-
Ja to jakoś nie mam tego głosu wewnętrznęgo no chyba że mówi "poleż, nie męcz się, odpocznij" . A tak na poważnie to jestem leniwa. Doszłam do wniosku że moja przemiana materii jest już potwornie wolna i ruch to konieczność ale nadal mam problemy mobilizacyjne. Kseni, zobaczysz jak nagle zauważysz efekty rowerku. Wysmukleją uda (tak było u mnie jak jeździłam bardzo dużo tylko że kilka lat temu ), brzuszek zrobił się ładny i nawet mięśnie nóg się zarysowały. Fajnie wtedy było .
No dobra nie marudzę, jestem pod wrażeniem Twojego rowerkowania. Tak trzymać. Mam z tego osobistą korzyść - mobilizuje mnie to .
Cieplutko pozdrawiam.
-
Envi musze Ci przyznac że sama sie dziwię że tak wytrwale pedałuję i systematycznie. Wczoraj przejechałam 14 km, 30 min i 200 spalonych kcal. Ale co z tego jak wieczorem zjadłam loda z polewa czekoladowa, a wszystko przez mamę bo przyszła do mnie wieczorkiem z lodem, to jak popatrzyłam jak zajada to i mnie sie udzielił-------(wyzuty sumienia)
Agulon musze ci powiedzieć ze na moim wyswietlaczy pokazuje taka ilość spalonych kalorii jak piszę. Teraz troszke się zmartwiłam......skąd takie rozbierzności u mnie i u ciebie. Może bardzo szybko pedałujesz itp. Nie mam pojęcia, tylko teraz czy wierzyć w ten licznik.
Dziś z dietka ok
Śniadanie
-kr chleba z serem pleśnowym
- kawa z mlekiem
II śniadanie
- bułka z serem pleśniowym
-herbata owocowa
-jabłko
Obiad
-kaszanka (nie powinnam, ale zjem odrobinę) + ziemniaki
A resztę napiszę wieczorkiem albo jutrobo nie wiem co bede jadła, mam nadzieję że juz nic
-
Ja jeżdżę w tempie 30-32 km/h. A Ty jak? Też mnie te rozbieżności martwią.. Mam nadzieję, że Twój licznik zaniża, bo jakoś ładniej wygląda te 700 kcal spalonych niż 300 :P A z jedzonkiem narazie całkiem nieźle Co było dalej? Czekam na spowiedź Ciao :*
-
No to się pochwalę. Jeżdizłam 25 min w tempie 26 - 29, przejechałam 10,4km i spaliłam ponad 600kcl. Tak sie wyświetliło na wyświetlaczu. Czyj jest prawidłowy??
Kseni dziękuję za mobilizację a przepis na pomidorki zamieściłam wedle życzenia. Pozdrawiam.
-
Kseni - super ze sie zmobilizowalas do cwiczen Ja za kilka dni koncze 42 dniowy program cwiczen na brzuch (6 Weidera), no i od poltora miesiaca codziennie cwicze, choc leniwiec ze mnie tez spory, ale mam na to metode Przed rozpoczeciem diety strzelilam sobie zdjecie, glownie brzucha i w trakcie diety co kilka tygodni robilam fotke. I dopiero teraz widze efekty, bo jak patrze na siebie do lustra, to tak bardzo roznicy nie widze A na zdjeciach wszystko czarno na bialym W poniedzialek /wtorek wrzuce te moje porownawcze zdjecia u mnie na watku, to zobaczysz jaka roznica! Sama jestem zaskoczona
-
Tagotta, chętnie zajrzę na Twój wąteczek! Jestem bardzo ciekawa efektów, bo też weidera macham Pozdrawiam.
-
a to moze zaraz przygotuje te zdjecia i wrzuce..zeby zmobilizowac wszystkich do nieobzerania sie przez weekend
-
-
-
Pozdrawiam odpoczynkowo i dietkuj ładnie .
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki