...

czekam na fotki :)
pozdrawiam szczęśliwa koleżanke :)[/b]

No więc oto i fotki:

To nasz pokój i jego najciekawszy punkt :mrgreen:

http://img413.imageshack.us/img413/5264/pict8262bk5.jpg

Tutaj zwiedzamy Dolinę Korzeniową - imponujący widok, a drzewa wciąż żywe, mimo,że przez 200 lat korzenie są na powietrzu jak widać zresztą:

http://img232.imageshack.us/img232/9666/pict8278tw4.jpg

Fragment widoku z balkonu,hehe jakiż okazły :lol:

http://img265.imageshack.us/img265/5061/pict8364bk3.jpg

Fragment zamku w Janowcu - piękny jest - zaczęliśmy się zastanawiać czy nie jechać tam na plener do zdjęć ślubnych, ponieważ miejsce robi wrażenia na mnie przynajmniej...
:shock:

http://img338.imageshack.us/img338/7379/pict8386xo2.jpg

Zwiedzamy ruiny :D

http://img488.imageshack.us/img488/4697/pict8409hj2.jpg

Zwiedzania ciąg dalszy:

http://img524.imageshack.us/img524/2379/pict8414ey4.jpg

Ciekawy kibelek na dosyć znacznej wysokości umieszczony :mrgreen:

http://img380.imageshack.us/img380/4559/pict8435bq7.jpg

Agniesia się wietrzy bo upał był jak cholera :lol:

http://img265.imageshack.us/img265/4449/pict8449vc0.jpg

A tu zastanawiam się czy czasem nie w tym dworku kręcili "Pana Tadeusza" :roll:

http://img265.imageshack.us/img265/6646/pict8489mo5.jpg

Widok dworku od tyłu:

http://img523.imageshack.us/img523/5697/pict8495ub1.jpg

To by było na tyle, mojej Małpki zdjęć nie pokazuję chociaż tak mi się podobają bo się strasznie oburza jeśli to robię :( Tak więc fotek macie aż za nadto :D

Pozdrawiam i zmykama na zakupy

Agnieszka, fotki CUDNE!!!!!

Z CZEGO TY SIĘ ODCHUDZASZ KOBIETO!!! :shock: :shock: :D :D :D :D

Zgrabna, postawna, śliczna dziewczyna w mini, wyglądasz IDEALNIE! 8) :) :D :D :D

Oj Kasiu gdybym byłą szczupła to bym się przecież nie męczyła odchudzaniem, bo po co by mi to było :?: :roll: Ale niestety mam jeszcze sporo do zrobienia ze sobą...więc od jutra SB, ależ się cieszę na samą myśl :twisted:
A dzisiaj dzionek pozytywnie zakręcony :D Od rana w biegu czyli właśnie tak jak lubię :D Dopiero co do domu wróciłam i papu na jutro w tym wypadku leczo sobie przygotowałam :o Heh kurcze jaka mnie motywacja nawiedza w ostatnich dniach to nie masz pojęcia :D
Oby tak dalej, a dodatkowo się dzieje sporo teraz, mam remont w domu, kończę pisać pracę dyplomową ( muszę się przed ślubem obronić :!: ), przygotowania do ślubu coraz gorętsze, pracy w firmie tez nie mało, więc mnóstwo mam zajęć czyli jestem w swoim żywiole :D
Idę do Was zajrzeć, bo aż wstyd,że się tak opierniczam :oops:

ja też lubie jak jest mega duzo pracy :)
jakos czas szybciej biegnie i nie mysli sie o jedzeniu :)

pozdrawuiam i udanego weekendu :)

Hej Agnisia :D

cudne zdjęcia, cudna figura i cudny dworek :D

uŚCISKI ŚRODOWE :)

Przyjemnego piątku życzę, dużo słoneczka, ciepełka i uśmiechu :D :D :D :D

http://www.czapielskimlyn.pl/img/koktajl-mleczny.jpg

Pozdrawiam kochane, miło,że zaglądacie mimo,że mnie niema...kompletny brak czasu...obrona pracy dyplomowej 13.07.2007, slub 21.07.2007..więc same rozumiecie....pozdrawiam i buziaki przesyłam :!: :roll:

No i do ślubu 2 tyg, a ja mam napady na jedzenie...RATUNKU!!!! w poniedzialek miara sukni a ja sie czuje jak hipopotam :cry:

Hej :D

Aga :D ne wiem co ci doradzić, jak pomoc, bo sama mam z tym problem.
Ale spróbuj sie jakoś opanować, chociaż do slubu , co ?? a po slubie to już możesz sobie utyc i to sporo :wink: przecież już meża złapałaś :wink:
no chyba ze nie chcesz byc taką utytą żoną matką Polką :P

życze powodzenia :D

Zaraz bede plakac, normalnie mnie zaraz złość rozwali, ratunkuu....!!!
Maz juz sie na mnie wkurza,ze taka jestem zla i sie na nim wyzywam...kurde...a na dodatek, jest brzydka , gruba i w ogole okropna :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:

wiesz co ?? a może sobie popłacz ? to oczyszcza :cry:
trzymaj sie, zły humor minie, to po prostu stres cie dopada, duzó masz na głowie, i może to po prostu cię dobija :D

będzie dobrze slonko :D

http://www.onephoto.net/uploads/wiki...reen_kopia.jpg
GRAMY DZISIAJ W TOTKA :) :?:

Banner flashowy

czy mógłby ktoś pomóc? :wink:

Wszystko jakoś powoli idzie, nawał zajęć i w ogóle parnoja jest ostatanio...z jedzonkiem jest ok, tylko...............................no właśnie nie mogęwieczorem opanować rzucania się na słodycze, a wiem,że to nie dobre i już nie mówię nawet o tym jak to wpływa na wagęi figurę, ale na zdrowie...kiedy tak się nawcinam wszystkiego, mam zawroty głowy, a ndrugi dzień czuję się jakbym miała kaca, boli mnie głowa, piję jak szalona, kurcze juz nie wiem co się dzieje :?

A ślub tuż tuż..... :D

napady na słodycze pewnie z nerwów przedślubnych wynikają ;)

ale ty sie aga nie daj im :) suknia czeka :) a materiał rosciagnięty brzydko wygląda :)

jeju Agniesia :D
to twój ślub już pojutrze ??
w każdym razie szczęścia życzę i żeby ten dizen był naprawdę piękny :D

opowiedz nam potem jak było i zdjęcia koniecznie wklej jakieś :D

Hey Agnieszko, jeszcze mnie u Ciebie nie bylo, ogladalam Twoje zdjecia, jestes naprawde sliczna , szczuplutka ( zeby nie powiedziec chudzinka :wink: ) dziewczyna, te napady na slodycze to podejrzewam sa nerwy przed slubem, nie stresuj sie dziewczyno, wszystko bedzie wspaniale, Ty najpiekniejsza panna mloda i goscie beda TYLKO CIEBIE podziwiac, wiec rzuc te cholerne slodycze w kat, glowa do gory i powtarzaj sobie ze panujesz nad sytuacja a zobaczysz sama, wszystko pojdzie jak z pladka i nawet nie zauwazysz kiedy sama o tych przekletych slodyczach zapimnisz.

Zostaje mi zyczyc Tobie i Twojemu przyszlemu mezowi , zeby ten jedyny dzien w Waszym zyciu , no moze nie byl jedynym wspanialym, ale jednym z wielu najwspanialszych dni i baw sie dziewczyno do bialego rana, bo to WASZ dzien bedzie :wink: :wink:

A z zyczeniami wpadne w sobote :wink: :wink:

http://www.kwiaty-warszawa.pl/images/bukiet_slubny.jpg

Z OKAZJ DNIA ŚLUBU SŁONKO ŻYCZĘ WAM SZCZĘŚCIA MIŁOŚCI I SPEŁNIENIA WSZYSTKICH MARZEŃ , ŻEBY WAM SIE JAK NAJLEPIEJ UKŁADAŁO :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D

Jedną myślą żyjcie wzajem
i uczuciem jednym żyjcie,
a ten świat nie Ziemią zwijcie,
ale cudnym szczęścia Rajem.

http://www.ausgefallene-geschenke-sh...Champagner.jpg

http://www.wesela.gniezno.pl/wzor/11.jpg

sto lat :)

UDANEGO TYGODNIA POD KAŻDYM WZGLĘDEM :)
JAK TAM UROKI POSIADANIA MĘŻA :)??
ODEZWIJ SIE :)

Dziękuję Wam dziewczynki za pamięć i życzenia, jesteście kochane :D :D

Ja od 9 dni jestem mężatka, hehe jak na razie bardzo dobrze mi z tym,a cieszę się,że mój mężulek jest już tylko mój i mam to na piśmie :mrgreen: :mrgreen:
Jak do tej pory jest super i oby tak zawsze było....w piątek w nocy jedziemy na kilka dni do Sopotu...prawdę mowiąc niezbyt mi to odpowiada...ale skoro Maciek tak bardzo chce....

Ja od wczoraj zaczęłam powracać na właściwą i zdrową drogę żywienia :lol: Bo przed weselem i po weselu to po prostu masakra była, już mi żołądek posłuszeństwa przestał odmawiać :roll:

Wczorajszy dzień pozwolił mi rozpocząć dietkowanie ponieważ cały dzień nie było nas w domu, zwiedzaliśmy Bałtowski Park Jurajski - hehe jak dzieci :D

Pozdrawiam babeczki :D

nio cieszę sie, ze stan cywilniy służy ci :)

skoro wracasz na jedyna is łuszną droge żywienia to bardzo sie ciezę i bedę dopingować. przeciez nie chcemy by nasza nowa mężatka roztyła sie jak tysiące dzsiewcxyn po slubie :)
trzeba byc atrakcyjnym dla męża :)

a sopot bedzie bardzo miłym relaksem po tych zawirowanich slubnych :)

pozdrawiam i trzymam kciuki za nowy powrót do dieytki :)

O nie , nie mogę być utytą matką polką, nie ma mowy, a potem będę się zastanawiać dlaczego mąż znika gdzieś nie wiadomo gdzie, dlaczego w ostataecznosci znalazl sobie inna, dlaczego nie chce ze mna bara bara itd....teraz musze byc jeszcze bardziej zadbana niz wczesniej :D

I teraz chcialabym schudnac jeszcze jakies 7 kg :twisted:

:)
no widzisz dlatego musisz zaglądać na forum poniewaz forum = wieksza motywacja :)
a utyta matka polka to niech bedzie ktoś inny:)
bedziesz tyglądać jak ciacho z kremem i twój mqz nie bedzie chciał wychodzić z domu, aż sama bedziesz go wyrzycać :)

nio :)

Dokłądnie tak, taki mam cel i go osiągnę, heh w sumie to już tak dużo mi nie brakuje do celu :D Ale nigdy nie jest tak żeby nie mogło być lepiej :D

wychodze z tego samego ząłożenia :)
tylko mi trohe brakuje do ideału .....jakieś 10 kg :oops:
ale nie co by sobie człowiek i z tymi 10 kg nie poradził :)
wkońcu jestem Misiek od zadań specjalnych /aby nie powiedzieć mision imposible :wink: /

dzisiaj zaczłam wzorcowo na nowy tydzień i.....wzorcowo zakończe go:)
taki mam plan a odstepstw od planu nie przewiduje :)

Ja również planuję super grzecznie, łądnie itd ale w piątek w nocy ten sopot czyli będzie pewnie znowu niezbyt grzecznie jak to bywa na wakacjach, bo jakbym tak wybrzydzala to mężulek by mnie zastrzelił...ale damy radę:D

no pewnie, ze dasz radę :)
na nasze szczęście żyjemy w takich czasach, ze bycie na diecie w wakacje to no problem bo karty dań az uginaja sie pod dietetycznymi mieskami z grila i mnustwem sałatek :)

wiec nawet nie dasz szans swojemu ślubnemu by mrógnoł okiem :)

no pewnie, zreszta on tez chce zebym zadbana byla i zeby zona mogl sie chwalic :D poza tym jesli nie jakies dana lekkie to zawsze na owocach mozna i warzywkach przez kilka dnie leciec prawda? nie umre przeciez od tego a zdrowa bede jeszcze bardziej dzieki temu :D hmm..dobry pomysl? :P

bardzo dobry pomysł :)
zwłaszczaa dla takiego łasucha na ryby i owoce morza co ja :wink:

a jak zaopatrzona bedziesz w omega 3 :wink:

a ja nie lubięryb, tylko panga bo bez osći - inaczej wraca tam skąd przyszła :mrgreen:

tylko nie szamaj dziennie 0,5 kg pangi smarzonej w bułce i na oleju :wink:
nio i unikaj gofrów, waty cukrowej itd :)
a bedzie dobrze, nawet jak kilka drinków wypijesz :)

Pewnie,że będzie dobrze, jak może być inaczej? teraz z dnia na dzień muszę być szczuplejsza i piękniejsza dla męża mojego :D
A jak sie kocha tak bardzo takiego potworka to jak można nie robić dla niego wszystkiego by był szczęśliwy i zadowolony?:)

Cytat:

---

Zamieszczone przez agniesia2004

A jak sie kocha tak bardzo takiego potworka to jak można nie robić dla niego wszystkiego by był szczęśliwy i zadowolony?:)

---

cudnie powiedziane :)

No coż Misiek, sama szczera prawda :D Właśnie przywiozłam tego mojego Brzydala do pracy tutaj, bo ile to można osobno być :lol: Echh to moje kochane Słoneczko :D
A ja dzisiaj grzecznie cały czas, aż się dziwię :D Ale w sumie motywacja jest, to jak może być inaczej :D

trzymaj sie przykładnie, trzymaj :)

Staram się :D