No to chyba czas na kilka naszych fotek ślubnych :D
http://img119.imageshack.us/img119/9493/img2131yv0.jpg
http://img160.imageshack.us/img160/6963/img2069ln9.jpg
http://img509.imageshack.us/img509/531/img2074di2.jpg
Wersja do druku
No to chyba czas na kilka naszych fotek ślubnych :D
http://img119.imageshack.us/img119/9493/img2131yv0.jpg
http://img160.imageshack.us/img160/6963/img2069ln9.jpg
http://img509.imageshack.us/img509/531/img2074di2.jpg
Mam nadzieję,że podobają się Wam foteczki :D Proszę o szczere uwagi w razie czego :D
jacie, ale ładnie razem wygladacie :)
parasolka............jak klasycznie i romantycznie
:shock: :shock: a ja mysłałam, ze mam długie paznokcie :)
a chudzina z ciebie taka, ze nawet przy paszce wałeczki ci sie nei robią :P
pozdrawiam
Śliczna z Was para.
Gratuluje.
Wszystkiego najlepszego.
No to kolejny dzień odchudzanka trwa :D
Kobietki, jestem szczęśliwa - w pełni, po raz pierwszy mogę to powiedzieć bez żadnego zawahania :D Teraz muszę jeszcze dopracować tylko kilka szczególików (waga 7 kg w dół)i już będzie full opcja w każdym temacie :D
Miśku dzięki za pochwały :D Gdzie ja chudzina, nie żartuj nawet :lol: A moje paznokcie teraz są specjalnie skrócone dla mężą na ślub, normalnie są dłuższe :twisted: a to stwierdzenie o wałeczkach rozłożyło mnie na łopatki :lol:
Forma - miło,że zajrzałaś do mnie, dziękuję za miły komentarz :D
Jaką diete stosujesz?
Miłego dnia :]
Agniesia :wink: ...tak wpadlam do Ciebie jednym okiem....no co tu bede ukrywac....zdjecia mnie skusily......i wiesz co :shock: :shock: :shock: :shock: Ty normalnie SZCZAW jestes :shock: :D :D :D Tzn. z dziewczynami sie zgadzam w 100%, ze fantastycznie wygladasz, pieknie poprostu i mam nadzieje, ze nie chcesz sie odchudzac przez nastepnych 10 kg, bo w tej chwili wygladasz naprawde PERFEKT! I szkoda by bylo, zebys z siebie zrobila chudzierlaka :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll:
:D :D :D :D :D :D :D
Miło,że ktoś do mnie zajrzał :D
Forma obecnie wracam do diety 1000 - 1200 kcal...przed ślubem nie stosowałam żadnej diety, bo nie miałam na to czasu, no i czas wrócić do ćwiczeń, wyciagnąć na światło dzienne orbitreka, rowerek zanim zima go zastanie (nie stacjonarny), easy shaper zakupiłam niedawno,ale nawet użyć nie zdążyłam, ponieważ przed samym ślubem mi przyszedł i hula-hop oczywiście czas odkurzyć :D
TagottaTeraz ma na celu schudnąć 7 kg, to by było moje marzenie jak na dzień dzisiajszy, a zależy mi na tym by do 15 września tego dokonać, bo wtedy mam wesele, na którym muszę naprawdę dobrze wyglądać :wink: A szczaw to ja nie jestek, kurcze dziewczyny, chyba te moje fotki jakieś mało wyraźne lub coś, skoro Wy takie rzeczy na nich widziecie :shock:
Dzisiaj dieta raczej płynna (wczorajsza wizyta u ortodonty na inną nie pozwala)
:arrow: 2 kawy ze śmietanką (26,7 kcal)
:arrow: gorący kubek gulaszowa z makaronem fuuujjj (75 kcal)
:arrow: gorącty kubek pomidorowa z makaronem fuujjj (75 kcal)
:arrow: 2 parówki drobiowe (200 kcal)
:arrow: kubek fantazji owocowej z otrębami (ok.150 kcal)
i na dzisiaj to już będzie tyle bo same miękkie rzeczy muszę jeść, a już więcej nie dam rady, tak mnie szczęka cała boli :roll: Na szczęście kolejna wizyta dopiero 4 września :D
Pozdrawiam i lecę do Was zajrzeć :D
DAWAJ ZDJECIA W KOSTIUMIE KOMPIELOWYM, WTEDY OCENIMY CZYŚ SZCZAW :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink:Cytat:
Zamieszczone przez agniesia2004
JA TAK ZROBILAM TO I TY MOZESZ :)
BIEDNA JESTEŚ Z DIETKĄ PŁYNNĄ. JA SAMA ROBIE SOBIE RAZ NA JAKIŚ CZAS TAK OWĄ I NIEZIEMNSKO SIE NA NIEJ MĘCZĘ :roll:
Jakbym miała foty w kostiumie kąpielowym to bym wstawiła, ale wszystko przede mna, w końcu w piątek wyjeżdżam na urlopik, a szczwik nie jestem same zobaczycie, ile za dużo mam tu i tam :lol: :oops:
ja tu poczekam grzecznie na te zdjecia :)
wypiłaś już litr wody ??
Jak na razie litr kawy ,ale po wodę juz w drodze normalnie jestem :mrgreen:
Ale słodkości zero czyli już coś w sumie :D
skoro ty nie chcesz to ja dzisiaj wkleiłam zdjecia :)
miłego wieczoru i kolorowych snów :)
hej Agniesiu :D
ślicznie wyglądałaś :D
wszystko dopracowane w najdrobniejszych chyba szczegółach :D
tylko bukiet słabo widac :roll:
a tak to wszystko cacy ładnie :D
cieszę się że dobrze wam po slubie :D
i widzę , że nie mam co przekonywać cię , żebyś darowała sobie te 7 kg co chcesz schudnąć, dziewczyny nie dały rady to i ja też pewnie niewiele zdziałam :roll:
ale weidz, że wg mnie to jesteś naprawde bardzo szczupła, jezcze nie chuda (na szczęście) i jak sie wychudzisz tak jak byś chciała to tylko brzydka sie zrobisz :P
miłego urlopku :D
co tam u ciebie ???
No to dziewczyny koniec, poddaję się, nie ma sensu już więcej udawać,że się odchudzam i tak to nic nie da i tak...zawsze będę gruba....teraz ważę 71 kg i już tak zostanie, niestety czas zakończyć tą walkę z wiatrakami....przegrałam.....
Cytat:
Zamieszczone przez agniesia2004
NO NIE , KOPNE CIE W .....................................KOSTKĘ.
JAKIE PRZEGRAŁAM I CZAS ZAKOŃCZYC WOJNĘ
BITWA PRZEGRANA ALE WOJNA TRWA CAŁE ŻYCIE :wink:
A TY ZOŁNIEŻU STAWAJ W PEŁNYM RYNSZTUNKU DO PONOWNEGO NATARCIA :twisted:
....... NO ...... JUZ.........
NIE MA LEKKO :wink:
POZDRAWIAM
Nie ma sensu tak czy inaczej i tak i tak nie schudnę bo mam za słaba wolę do tego i w ogóle jestem do niczego,więc po co się oszukiwać?
Kurcze, nie mogę się wziąć w garść i zacząć odchudzać , waga pokazywała już nawet 64,5 kg,ale ja co? Żrę i żrę, nie mogę znaleźć jakiejś motywacji do odchudzania. Maciek nią nie będzie bo on woli żebym się nie odchudzała...a jeśli muszę się z nim jeszcze o to wykłócać to jest podwójnie ciężko...i juz nie mogę sobie poradzić...zaczynam i nigdy nie mogę zakończyć tego cholernego odchudzania,\co schudnę zawsze muszę znowu przytyć i to dość znacząco...teraz jest chyba najgorzej...znowu zaczynam zamykać się w domu...a to już wróży coraz gorzej..
No cóż wróciłam :D
Trzeba zacząć dbać o siebie bardziej niż zwykle ( nie, nie jestem w ciąży :wink: ) po prostu chcę być bardziej atrakcyjna dla męża :D
No to zaczynam :D :D
Dane uaktualnię później tzn wszystkie tickerki :roll:
http://www.wikihow.com/images/1/12/Smile_782.jpg
CZEKAM NA AKTUALIZACJE DANYCH :)
NIO I ......DO BOJU :)
Witaj Agniesiu :) :)
Bardzo cieszę się, że wróciłaś!
Ja mam gigantyczne problemy, ale jakoś muszę żyć, a forum jest jedną z moich życiowych podpór :wink:
I ja czekam na aktualizację Twoich danych i już zaciskam kciuki za powodzenie w dietkowaniu i ćwiczeniach!
Jak miło,że mnie pamiętacie jeszcze dziewczynki :D Aż m głupio,że tyle czasu mnie tu nie było,ale obiecałam sobie dwie rzeczy po ślubie, a mianowicie,że odpocznę od diet i odpoczęłam (pól roku bez dietkowania minęło 21 stycznia,więc wystarczy :D ) teraz mam nowy sprzęt do ćwiczeń, taki bardzie profesjonalny nazwijmy to, więcej zapału i póki co @ :lol: :lol: ale co tam i tak będę ćwiczyc i tak bo dla mnie to nigdy nie był problem w "te dni" :D Druga rzecz, którą sobie obiecałam to to,że przefarbuję się na ciemno i mam w tym momencie swój praktycznie naturalny kolor włosów , a przez 5 lat miałam blond więc jesli ktos mnie zobaczył po tej zmianie, to wiecie jaki to był szok :D dla mnie zresztą też :lol: Wstawię potem fotkę w obecnych włosach i we wcześniejszych to sobie porównacie, ale to już jak będę w domciu :D No to po krótce tak teraz wszystko u mnie wygląda, a zważę się i zmierzę po mojej kochanej @ :D
Dziewczynki ja jestem już ponad pół roku po ślubie :shock: :shock: normalnie sama w to nie wierzę :lol: :lol:
Aaaaa zapomniałabym polecam Wam wyjście do kina na film Lejdis - ja wczoraj byłam, po prostu ludzie zagłuszają film śmiechem, jest naprawdę dobry, a smiechu po pachy :lol: :lol: :lol: :lol:
Buziale kochane, jeju ale się cieszę,że tu jestem :D :D :D :D :D
http://www.roze.pl/gfx/S009_big.jpg
KWIATUSZKI Z OKAZJI POWROTU NA ŁONO DIETKI ORAZ SPÓŻNIONE GRATULACJE Z OKAZJI ...6 MIESIECY KIERATU Z ŚLUBNYM :lol: :lol: :lol:
NA ZDJECIE TO JA CZEKAM Z NIECIERPLIWOŚCIĄ, JAK TO JA ...UWIELBIAM ZDJĘCIA :)
CO ZA SPRZĘCIK POSIADASZ?? NA CZYM POCIC CI SIE BĘDZIE TYŁEK ??
NIO JA PODCZAS @ TEŻ NA WAGĘ NIE WCHODZĘ :)
BUZIAKI :)
AAAAAAAAAAAAAAA I ZMIEŃ TEMAT WĄTKU :)
NASZCZĘSCIE JUŻ NIEAKTUALNY :)
Aa juz zmieniam :D
No i jestem :D
Żarełko dzisiejszego paskudnego dnia to:
:arrow: serek homogenizowany waniliowy 318 kcal
:arrow: jabłko 100 kcal
:arrow: gorący kubek 50 kcal
:arrow: 6 mandarynek 120 kcal
:arrow: maslanka 0,7% - 400 g - 200 kcal
:arrow: kanapka z paprykarzem 150
co daje: tadam 960 kcal 8)
20 km na rowerku i 30 brzuszków za mna na ławeczce takiej treningowej -yyyyyyyyy te są sporo cięższe do zrobienia a mnie jak nigdy brzuch pobolewa prrzez @ :shock: :shock: dziwne...
A teraz czas na fotki :D
Blondina :D
http://images34.fotosik.pl/134/66bad163354b9ed6m.jpg
Brunetka :D
http://images28.fotosik.pl/154/876136f865c58d7dm.jpg
http://images34.fotosik.pl/134/e6855dcdc210e0dam.jpg
Hej!
Według mnie w tych ciemnych włoskach wyglądasz rewelacyjnie! Bardzo mi się podobają :P
Udanego czwartku :P :P
Kuuurczee aaaaa dziewczyny mam popuchnięte palce i stopy, obrączka mi zejść z palca nie chce, wyglądam jakby mnie ktoś napompował :shock: :shock: Fuuujjj pokrzywę piję bo nienawidzę takiego uczucia i jeszcze brzuch poniżej pępka sterczy mi tak śmiesznie do przodu :lol: :lol: Bleee.
No ale ok, dzisiaj dietka bedzie grzeczna i feel it :lol: hyhyhyyyy :P i zjem sobie sałatkę z kurcakiem z McDonalda - jakież to pyszne - chyba się uzależniam :lol: :lol: W sumie taki wieeelki pojemnik ma ok. 300 kcal :D Czyli jest fajno :D
Miłego dnia kobietki i Agniesiu :lol: heh
Acha dziekuję Kasiu za opinię :D a mówili tak w ogóle,że faceci wolą blondynki a po tym jak się przefarbowałam na ciemny kolorek mogłabym się kłócić, no chyba,że to wszystko się dzieje przez fakt,że jestem młodą (póki co :P) mężatką :D
http://www.bradfitzpatrick.com/store...un-cartoon.jpg
DUŻO SŁONECZKA W TEN CUDNY CZWARTEK :)
REWELACYJNIE WYSZŁAŚ NA TYM ZDJECIU Z W CZERWONEJ BLUZECZCE :)
BARDZO MI SIE PODOBA.
JA PO 6 MIESIECZNYM ROMANSIE Z KOLOREM"GORZKA CZEKOLADA" WRÓCIŁAM DO BLĄDU :) NIE WIEM CZEMU ALE JAKOŚ TAK WOLĘ :)
NIE WIEM CZY MI SIE PODOBA TWOJE WCZORAJSZE JEDZENIE :( GDYBY KASIA BYŁA W PEŁNI SIŁ PEWNIE DOSTAŁO BY CI SIE PO USZACH ZA MAŁO WARTOŚCIOWE JEDZONKO. A KASIA POTRAFI GŁOŚNO KRZYCZE :) PRAWDA KASIA ?
SMACZNEJ POKRZYWKI :) BIEDNA JESTES Z TĄ WODA W ORGANIŻMIE :)
TRZYMAJ SIE FIT :) I ZJEDZ JAKIEŚ WARZYWJKO L KAWAŁEK CHUDEGO MIĘSKA :)
Czwartek udany :D
Szczególnie dlatego,że pazurki mam nowiutkie ładniutkie i świeżutkie :D Jedzonkowo cos w okolicach tysiaca jednak minimalnie przed lub po, kurcze nie umiem dokładnie policzyć :lol: :lol:Wczoraj tylko 10 km na rowerku i niewiele brzuszków bo nie najlepiej się czułam, ale ta @ mi doskwiera chyba przez pogodę, normalnie nie mam takich przypadków jak obecnie :?
Zastanawiam się czy nie iść dzisiaj na aerobic, w sumie toż to samo wyszczuplanie sylwetki :lol: :lol: Czy pozostać nadal przy ćwiczeniach w domu :?: :roll:
W każdym razie w ten paskudny dzień banana na twarzy :D :D
HEJ :)
JA PO POWROCIE NA DIETKOWE TORY PIERWSZYM RAZEM PRZEJECHALAM ZALEDWIE 3,5 KM :lol: :lol: :lol: ZE SWOIMI 10 JESTES BOGIEM :)
WIEM JAK BARDZO PAZURKI POTRAFIA POPRAWIĆ HUMOR :)
UWIELBIAM SWOJE :)
POLECAM AREOBIK. JA NIE UMIEM ZMUSIC SIE DO CWICZŃ W DOMU WIEC CHODZE NA SILOWNIE. DZIEKI TEMU PO RAZ PIERWSZY OD KILKU MIESIECY POCWICZYŁAM 5 RAZY W TYGODNIU :)
http://www.strykowski.net/fotografia...nkila_1754.jpg
A I .......BUZIAKI NA TEN WSPANIALE ZAPOWIADAJĄCY SIĘ WEEKEND
Agniesiu, ale Misiek mną straszy, pewnie, że potrafię głośno krzyczeć, ale ostatnio coś nie mam weny do krzyków :wink: :lol:
Dziękuję za przecudowne zdjęcia małego żołnierzyka!!! Rewelacja! Bardzo mi poprawiłaś humor, śmiałam się na głos do monitora :lol: :lol: :lol:
Buziaki, miłego piątku! :)
KASIU WIESZ, ZE JESTES MOJA ULUBIONA NIEDOBRA KOBIETĄ. :lol: :lol: :lol:Cytat:
Zamieszczone przez Kasia Cz.
A STRASZE Z SYMPATI DO AGI :) CHCE ABY MAMM SIE ZDROWO ODCHUDZAŁA BEZ EFEKTÓW UBOCZNYCH :)
Ora ora Misiek, wczoraj było 10 bo na wiecej weny nie miałam,ale przez ostatanie dwa dni było po 20 km, czyż nie jestem wielka :?: Hyhy jasne,że jestem wystarczy spojrzeć ile mam wzrostu :lol: :lol: i ile ważę :roll: :roll:
Kasiu cieszę się,że żołnierzyk Ci się spodobał :D Zajebiaszczy jest jak to mówi Czesio z WM :D :D :D
jak ci dzionek mija ? :)
No i mamy tysiaka, nie będę pisać co jadłam bo znowu Misiek się będzie burzyć :D
25 km na rowerku :D :D :D Zaraz brzuszki i będzie dzisiaj sympatycznie zakończony dzień :D :D
Ok jutro bardziej będę wylewna, bo dzisiaj zmykam do mężusia :D
JAK TO NIE BEDZIESZ PISAĆ CO SZAMALAŚ ?Cytat:
Zamieszczone przez agniesia2004
NAPISAC I TO KONIECZNIE :)
MIŁEGO ..............................................TULE NIA SIĘ Z MĘŻEM
http://very-bored.com/pics2/cuteanim...-animals-1.JPG
WSPANIAŁEJ SOBOTY :)