-
no właśnie nie możemy na to pozwolić żeby jedzenie nami rządziło
w końcu samo do buzi nam nie wskakuje tylko MY je tam wkładamy a potem połykamy
jak go tam nie damy to go tam nie będzie!!
uda się!! zobaczysz!! Nie wiem czy wcześniej też odchudzałaś się z tym forum ja tu jestem od niedawna ale wiem jedno gdyby nie to forum to już dawno przerwałabym odchudzanie a nie przerwałam
owszem miałam kryzysy i to ogromnie gdy pochłaniałam prawie 3000 kalorii z czego prawie 2000 około godziny 20, więc nawet źle mi się spało, ale co nas nie zabije to nas wzmocni wyrzuty sumienia nie pozwalały mi przerwać odchuadzania
-
oj Aga Aga
nowy wątek widzę , to zaczynamy od nowa tak ??
mam ochotę ci natłuc za to jojo
ale sama tez różne głupstwa popełniam to nie moge ciebie ganić.
Dzisiaj też wieczorem zaliczyłam malutki atak obżarstwa, ale taki malutenki. Akurat w trakcie jedzenia kiełbaski czytałam twoj wątek i pomyśłałam sobie, co ty glupia Anka chcesz zrobić, po co to jesz ?? głodna nie jesteś !! przestan natychmiast !! i podziałało, teraz piję herbatkę i nie idę do szafki po czekoladę, ani po loda do lodówki, a taką mam ochotę że hej
Pozdrawiam i trzymam kciuki
A tatko to pewnie zadowolony ze córcia znowu jak człowiek wygląda
-
Odchudzałąm sięjuż z tym forum ługo i łąnie mi szło Ale........wakacje - tzn wyjazd pozwalałam sobie na wicej i więcej i nie ćwiczyłąm, tylko jałam i jadłam i teraz mam
Mni wyrzuty suminia i too co już wcześniej osiąggnęłam i to co chcę osiągnąć i to forum ni pozalają mi przerać diety
I super
-
Oj tatako i Maciuś bardzo zadowoleni ale ch..... mnie o obchodzi znowu schunę A Ty nie ruszaj tej kiełbaski
No i tak tak zaczynam od nowa
-
No ok lecę spać i zbierać siły na dzień jutrzejszy, bo mobilizacja powróciła już nic nie jem grzecznie siedzętu na forum i teraz będę bardzo grzeczną dietowiczką ćwiczeniowczką
Czy znowu spalę i będzie to tylko głupie gadanie
-
Nie dam się, będę walczyć aż wygram!!!
-
w takim razie trzymam kciuki za drugie podejscie
Dobranoc Agniesiu
-
No to zaczęłam I wiem,że teraz już dam radę i nie poddam się, silna jestem i czuję,że się uda
Tak więc dzisiaj na śniadanie małe jabłuszko i ser biały z piątnicy 0% ok 125 g
Potem duzo sprzątanka a na obiad fantazja owocowa ok 250 kcal a potem nie wiem jeszcze,ale nic kalorycznego zbytnio
I dzisiaj do wykonania koniecznie:
orbitrek 45 min
agrafka 10-15 min
hula-hop ile mi się będzioe chciało
-
Hej ja też tak mam z tymi napadami, jem wszystko przez cały dzień, najem się, już nie mogę, a mimo to jem dalej i brzuch boli... to jest okropnie glupie, ale trudno nad tym zapanować. Powiedzcie, jak z tym walczycie i czy są jakieś skuteczne spopsoby aby nad tym zapanować ( Pzdr
-
No z tymi napadami głodu to kicha Cięzko z nimi sobie poradzić, jak tylko czuje taki zbliżający się szukam sobie od razu zajęcia, włażę tutaj na dietę lub na tlen, albo jakiś program włączam, albo ćwiczę lub wychodzę w ogóle z domu, albo oglądam zdjęcia modelek żeby się zmotywować do nieobżerania
To kilka z moich sposobów,które działąją zazwyczaj
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki