Pokaż wyniki od 1 do 9 z 9

Wątek: To nie walka, to współpraca :)

  1. #1
    marychatoja jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    9

    Domyślnie To nie walka, to współpraca :)

    No i stało się w pół roku efekt jojo zrobił swoje... jak zwykle z nadwyżką... no i rzucenie palenia dodało kilka kilo... Wiec o to jestem. Pełna zapału i chęci. Praca przedemną ciężka jak cholera, ale dam radę. Mam do zrzucenia 15-20 kilo zalezy jak bede sie czuc i wygladac, waga nie jest wazna. Od dzis zaczelam chodzic na silownie, mysle ze pan istruktor na tyle mnie zachecil, ze moze troche pochodze . Nie uznaję żadnej konkretnej diety, bo wiem ze one nic nie dają. Trochę znam się na zdrowym żywieniu wiec jakos pojdzie, dodam przepisy z SB i juz w ogole. 3xsiłownia 2x pilates a jak pojde do szkoły to już w ogóle mistrozstwo 3 wf i 2 sksy . Jestem dobrej myśli

  2. #2
    malinsia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    nie ma jak dobry plan co nie? a Ty go masz i to mnie cieszy moge z Toba ?? bo nie mam na tym forum takiej laseczki z ktora mogłabym powspierac sie

  3. #3
    marychatoja jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    9

    Domyślnie :)

    oczywiscie ze mozesz we 2 zawsze razniej Pisz co i jak zaraz do Ciebie zawitam

  4. #4
    malinsia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    No wiec troche napisze o sobie
    Na imie mi Asia, latek 21 narazie tylko pracuje a co ze studiami to sie okaze we wrzesniu, bo znajac siebie znow wszystko bedzie na 'hura' załatwic jakby co
    Oto waze gdzies 95 pewnie, i daze do 80 no moze 75 kilo bo moj wzrost to 187 cm
    A co mnie zmotywowało...a co by nie miało jak nie komentarz pewnego mezczyzyny. Pewnie wyczytasz to na moim watku
    Moimi załozeniami jest MZ i ruch i generalnie nie przesadzanie z liczeniem kalorii , pozwole sobie raz na jakis czas cos niedozwolonego, bo co to za zycie zeby sobie wszystkiego odmawiac co nie? poprostu zdrowy styyl zycia bede preferowac
    A ty cio porabiasz na codzien?

    A jakie sa twoje motywacje?


  5. #5
    marychatoja jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    9

    Domyślnie

    No właśnie nic o sobie nie napisałam Nazywam się Maryśka i mam 18 latek. W tym roku czeka mnie maturka i różne takie pierdoły jak np studniówka . Mam ok 165 cm wzrostu i ważę ok 75 kg. Przyjmuje ten sam sposób walki z moją nadwagą, czyli dużo ruchu mniej żarcia . Jem to co lubię bez słodyczy i białego chleba no i bez białego makaronu. Dzisiaj byłam z rana na pilatesie i jestem bardzo zadowolona moje mięśnie odpoczęły po wzorajszym wycisku na siłowni . I lecę już do Ciebnie moja droga, bo wczoraj jakoś tak wyszło że w końcu nie poszłam .

  6. #6
    aga512 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-05-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    witam

    malinsia jak to nie ma ?? jest pelno osób które wspieraja sie, jestem pewna ze kazdy pomoze
    witajcie na forum

    trzymam kciuki

    pozdrawiam

  7. #7
    marychatoja jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    9

    Domyślnie

    Nie bylo dzisiaj dobrze... Dostalam okresu i... no wlasnie... klapa... ale od jutra znowu dietka... Nie dam sie tak latwo

  8. #8
    marychatoja jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    9

    Domyślnie

    hmm na razie jest dobrze Rano zjadłam serek wiejski z 2 plasterkami sopockiej 1 jednym hochland light do tego kawusia bez cukru ale z mleczkiem 0,5% i poleciałam na siłownie D 90 min ciężkiej harówki myślałam że pod koniec wypluje płuca ale jest dobrze wróciłam i wziełam zimny prysznic, czuję się bosko tylko boję się jutrzejszych zakwasów

  9. #9
    malinsia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Marycha!
    miałas wpadke i sie pozbierałas bardzo dobrze nic nie dodaje siły niz wstawac z porazek
    ja mam takie zakwasy dzis ze masakra, ledwo co chodze a cwiczylam wczoraj niecałe 30 minut, az tak brakuje mi ruchu o my ghot
    90 minut na siłowni niezle....ja planuje jutro dzien ruchu, rowereq wieczorkiem bieganie mniamiii

    Buzka

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •