-
No pieknie Agulonku brawo naprawdę 6-steczka:))
A takie pytanko od zawsze chyab rano jeszcze płatki fitness i otreby, nie nudzi Ci sie to danie? Ja tam chyba z 5-ty dzien jem ten serek wiejski, ale wiem,ze zaraz mi przejdzie, a Ty tak zawsze:) (taka moja ciekawość tylko)
Ps. Co ja bym dała za takie pierozki!! hehe, spoko spoko juz nieługo i ja będe musiała zwiększac kalorie:Pmusze tylko schudnać 15 kg:D,a własnie do jakiej ilość kalorii zwięszkasz dzienną dawke teraz masz 1500kcal, a docelowo?
A poza tym Agulonku, to życze Ci dobrej nocki i kolorowiusich snóffff , buziaczek!
-
NotNormalGirl, dokładnie, już za niedługo sama dobijesz do 50kg i będzie wychodzisz z dietki :) Chcesz zrzucić tyle, ile ja chciałam, bo właściwie przed dietą wazyłam 56 (powiedzmy 55.8 ;) ), ale dzień przed przejściem na tysiaka bardzo mocno ograniczyłam jedzenie i dlatego startowałam z wagą 55.1.
Marcelina, ależ my jesteśmy boskie - nawet oglądając TV spalamy sobie kalorie :lol: Ja dzisiaj wszystkie ćwiczenia zostawiam na wieczór, bo teraz muszę coś zalatwić z babcią, a wieczorkiem i tak mam "NW" i "Magdę M.", więc szkoda mi czasu rano :)
Linunia, ja jestem uzależniona od Fitnessów :D W ogóle od płatków i musli na śniadanie. Jem tak już od kilku lat. Czasem zrobię sobie coś dla odmiany, np. owsiankę, jakąś grahamkę czy jajecznicę (tata robi w niedzielę - doskonała!), ale i tak potem cały dzień chodzą za mną te płatki :P Co do kcal, będę zwiększać do jakichś 1750-1800, bo liczyłam sobie na tej stronce: http://zdrowie.medicentrum.pl/ed/0/d...ulator/energy/ i dla mojej wagi, wzrostu, wieku i trybu mało aktywnego wyszło 1720. Także już niedługo wyjdę z dietki :D
Miłego dnia kochane, wpadnę do Was później niestety, bo nie chcę się teraz spóźnić po babcię :) Buziolki! :*
P.S. Zapomniałam Wam powiedzieć, że w następnym tygodniu cały tydzień nie mam aerobiku, bo powiększają tą salę i zdejmują dach, więc zajęcia są odwołane ;( Będę w zastępstwie pedałowć na rowerku ;)
-
juz jestem :D bylo niezle jeszcze jutro uffff :D
-
Witam;*
jakos przezyjesz ten tydzien;p a rowerek w zamian to swietny pomysl:D
udanego dnia i udanych wieczornych cwiczonek:D
-
hehe tylko rowerek sobie dawkój, bo ja np jak po przerwe eraz siąde np na godzinke, to później pewna część ciała mnie boli:PP
A tak w ogóle Słonko to miłej nauki popołudniu i jeszcze raz brawo za ta cukiernie, o mamo strzeżcie mnie od takich pokus:DDDD
-
Tak było dzisiaj:
I śniadanie: płatki Fitness + mleko 1,5% (180), łyżka otrębów (25) -> 205 kcal
II śniadanie: serek wiejski z miodem (210), kawa z mlekiem zagęszczonym (40) -> 250 kcal
Obiad: 2 talerze zupy brokułowej z Winiar (tej z błonnikiem, którą reklamują) -> 285 kcal
Podwieczorek: Danio straciatella (210), Belvita (120) -> 330 kcal
Kolacja: Fantazja tiramisu (175), 3 kromki wasy (105) z serkiem Kanapkowym (65)-> 345 kcal
Razem: 1415 kcal
Troszkę słabo, ale to dlatego, że fatalnie się czuję i boli mnie brzuch. Dlatego też z ruchu narazie 50 min rowerka stacjonarnego (spalone: 800 kcal) i nie wiem, czy coś jeszcze poćwiczę.. :( Kiepski to był pomysł z ćwiczeniami wieczorem, ale naprawdę czuję się źle i raczej nie dam rady nawet Weidera machnąć :( Ech, dobrej nocy :*
-
brawo :D bardzo dobrrze jest :D hehe własnie wróciłam :D pozdróffka dobranoc
-
Agulon, jeden dzień słabości Ci nie zaszkodzi :)
Ja ostatnio W OGÓLE nie ćwiczę! No... nie licząc sprzątania, prasowania, gotowania i biegania za szkrabem, który uwielbia mamusi uciekać :)
mam dziś doła.... nie chce mi się nic.... :cry:
Na pewno juz wiesz dlaczego, bo jesteś u mnie stałym gościem. Nie będę już tu marudzić, bo tak jak Ty motywujesz dziewczyny, tak ja zdołuję......
ech.... papa!
ps. Jutro też będzie dzien - miejmy nadzieję lepszy :)
-
Hej laski :* Znalazłam wczoraj 2 stare zdjęcia sprzed 3 lat i byłam w lekkim szoku. Ważyłam wtedy coś ok. 60 kg i do wczoraj naprawdę nie zdawałam sobie sprawy, że TAK wyglądałam! Postanowiłam Wam je tu wrzucić (niestety są to zdjęcia zdjęć, bo nie mam skanera..) razem z fotką sprzed 2 miesięcy i kilkoma dzisiejszymi. To mój pierwszy kontakt z zamieszczaniem zdjęć na forum, więc proszę o cierpliwość jakby nie wszystko działało od razu ;)
-
Dobra, jednak nie bawię się w żadne skomplikowane rzeczy jakie robi np. Olifka tylko powklejam linki, a Olifkę proszę o korki, jak się tak ładnie zdjęcia umieszcza na forum ;)
No to jedziemy..
1. 3 lata temu po raz pierwszy: http://img216.imageshack.us/img216/2932/pict2422ni7.jpg
2. I po raz drugi: http://img216.imageshack.us/img216/2665/pict2425qb1.jpg
3. 2 miesiące temu: http://img216.imageshack.us/img216/2...linos02it9.jpg
4. Kolejne sprzed 2 miesięcy: http://img183.imageshack.us/img183/4...linos05ty8.jpg
Teraz te dzisiejsze (przepraszam za jakość, ale robiłam na szybko, bo jakby mama mnie przyczaiła podczas sesji w bikini to znowu by się włączyły gadki o cbhorobie ;) )
5. Ja w bikini przodem: http://img221.imageshack.us/img221/7329/pict2428vv2.jpg
6. Teraz bokiem: http://img82.imageshack.us/img82/6954/pict2430jd8.jpg
7. Sam brzuch i boczki ;) : http://img209.imageshack.us/img209/849/pict2429tv5.jpg
8. I jeszcze 2 fotki w moich superfajnych spodniach, które uwielbiam :D :
http://img180.imageshack.us/img180/2979/pict2437mk8.jpg
http://img220.imageshack.us/img220/291/pict2440uo2.jpg
To tyle. Tak widzę po tych fotkach, że te boczki jednak się już nie zmniejszają.. Ech, no cóż.. Buziaki :*