-
Agulon ty to jesteś dobra, nie przyznać sie do poprawki :D Ja już zaczynam sie denerwować, bo za tydzień już bede siedzieć i pisać o tej godzinie :twisted:
Ale mam nadzieje, ze dzień bedziesz miała udany pomimo tego :D
A co do tych warzyw, to miałam je z hortexu, tylko, ze one były bez żadnych przypraw, samemu doprawiałam, bo te inne widzialam, że były z cukinią, a ja tego nigdy nie jadłam, wiec nie ryzykowałam :D
Buziaki
-
Witam;*
no widze ze dzien pelen bieganiny przed toba:p ale na tym egzaminie dasz rade i na pewno zdasz:D wierzymy w ciebie:D
buziak;*
-
Agulonku, padłasm tylko powiedziec, ze o warzywach zostawiłam info już u siebie, teraz ide spac, bvo padam.aha Kotek nie martw się zdażysz z nauka i doskonale Cie rozumiem, ale nie martw się na pewno dasz rade. Głowka do góry buziak
-
Witam...ehh kłopoty miałam z internetem ale juz jestem :) I co widze? Foteczki :) O kurde...zobaczyc takie zdjecia porownawcze to jest cos. Naprawde kolosalna roznica miedzy tym jak wygladasz teraz a jak wygladalas 2 lata temu. Super. Nawet rysy twarzy Ci sie zmienily, ja mialam tak samo, wczesniej taka okraglejsza na buzi a teraz wyrazne kosci policzkowe. Na tych dzisiejszych brzuszek piekny! Cwiczenia daly rezultaty.
Zycze powodzenia przy pieczeniu ciasta...bo dla mnie to sie nigdy zbyt dobrze nie konczy...i mam nadzieje ze mimo tych wszystkich obowiazkow jednak dasz rade z nauka.
BUZIAKI. Milego dnia, lece obiadek robic.
-
Ciasto już w piekarniku, więc przyszłam zobaczyć co na forum słychać ;)
Illusion, już się martwiłam gdzie nam zniknęłaś :( Co do tego ciasta to właśnie mam tak samo.. Jem dzisiaj malutko, bo wiem, że mojemu murzynkowi się niestety nie oprę. No ale cóż, raz się żyje, najwyżej troszkę dłużej na 1500 pociągnę, nic się nie stanie :)
Linuniu, dzięki, już poczytałam co mi tam napisałaś :) Buzi :*
Andziu, to dobrze, że Wy we mnie wierzycie, bo ja to tak mniej, a ktoś wierzyć musi :P
Marcelina, ja bym się przyznała gdyby nie to, że po zakończeniu sesji przychodzę do domu, a tam szampan i rodzinka w komplecie świętująca mój II rok studiów ;) Troszkę głupio mi było powiedzieć, że jednak się mylą :P
-
Ja tam moich zawsze przygotowuję psychicznie na gorsze, i po każdym egzaminie wracam ze zbolałą miną że poszło kiepsko. To się nazywa pozytywne nastawienie ;) Potem po wynikach okazuje się że nie było wcale tak źle :D
Agulon, jak tam Twoja sunia?? Ja byłam dziś u weta z jednym z moich kociastych :D Behemot jak zawsze warczał niczym lew i wcale nie dał się wyjąć z koszyka. Zaprezentował tylko stan swojego uzębienia (oceniony na bdb zresztą). Dostał szczepionkę w dupsko bez wychodzenia z koszyka :twisted:
Doszłam do wniosku ze słonecznik to jednak musi być tłusty, skoro robią z niego olej - słonecznikowy :roll:
Kolega z naszej paczki uczelnianej robi dzisiaj urodzinowego grilla. No i jak tu się odchudzać, powiedzcie :?: Nie wiem czy to nie ostatnia taka okazja, bo wybieraliśmy teraz specjalności i każde wybrało coś innego i najpewniej zrobią nowe grupy dziekańskie...
Hehe, można powiedzieć ze straciłam motywację do odchudzania. W zeszłym tygodniu postanowiłam ze jak dojdę do 49 g to kupię sobie ciemnozielony sweterek, gruby i mięciutki, zawsze taki chciałam. Znalazłam na allegro, zalicytowałam i , o żesz, wygrałam :lol: Jest już w drodze.
Krzysiek mnie straszy, że go schowa i nawet przymierzyć nie da żeby mnie zmobilizować, heh ;)
Macie jakieś sposoby na mobilizację?
-
Ej no Agulon na pewno wszystko zdasz :!:
Jak ja napisalam dobrze diagnoze z fizyki i chemi to nie ma mocnych:)
Mmmm... murzynek :)
Moje ulubione ciasto :)
Ale na szczescie nie potrafie go upiec wiec nic nie bedzie mnie kusilo :)
Hehe
pozdrawiam
-
zgadzam się w zupełności!!!
AGULON dasz RADĘ!!!:):)
Pamiętaj, że trzymam za Ciebie kciuki...:):)
Nom i jeszcze wypowiem , się na temat fotek...bo nie mogę tak tego zostawić...;)
JESTEM POD OGROMNYM WRAŻENIEM..wyglądasz PIĘKNIE>....bOSH jak ja Ci zazdroszczę!!:):)GRATULUJĘ!!!i jak pięknie płaski brzuszek....ach.... :lol:
-
Agulon w takiej sytuacji to naprawde ciężko sie przyznać, ze się oblało :!:
U mnie nikt mi na szczęscie nie stawia szampanów. :D
Udanego popoludnia
a ten murzynek napewno nie zaszkodzi, wiec sie nie martw :D
-
Olifka, moja sunia jeszcze dobrze, bo dopiero za pół godziny z nią jedziemy, a ona jest oczywiście nieświadoma tego, co zaraz ją czeka.. Ale trochę jej apetyt wraca (od kilku dni w ogóle nic nie je), więc mam nadzieję, że ta operacja nie będzie potrzebna.. Moją największą mobilizacją była zawsze wizualizacja Agulona po diecie i zachwyt Agulonowego Sławka :P Zawsze działało :lol: ;)
Martyna, no to nie ma sprawy, zaraz podam Ci przepis :P :D
Kropeczko, jak miło Cię tu znowu widzieć! Dziękuję za komplemenciki, a jeszcze bardziej za kciuki - napewno się przydadzą! A już za tydzień będzie po wszystkim..
Marcelina, ten szampan to chyba nie będzie tak co roku, po prostu chyba moi rodzice się za bardzo tym pierwszym rokiem przejęli hehe :D Po pierwszej klasie podstawówki mama tez mi tort upiekła, a potem to już nawet batona nie kupiła :P :lol:
Murzynek wyszedł z pieca i co? Oczywiście zjadłam JUŻ 2 kawałki, bo przecież musiałam spradzić, czy zakalec nie wyszedł :P A tu gości nawet jeszcze nie ma, już się boję co będzie potem ;) Buziolki :*