-
Super pomysl z tymi brzuszkami :D ...
Zeby tylko mnie nie skusilo w pracy, bo czarno to widze... Moj szef wchodzi a ja na ziemi leze i brzuszki cwicze :D :D
Alz w domu to na 100%, i bede robic nie tylko gdy mnie chec na slodkie wezmie ale na cokolwiek bo ja jestem troszku zzarta i podjadam dzien caly, moze to mnie powstrzyma.... :wink:
-
Mario, ja równiez polecam Ci zakupienie chromu. Sama go jem już 10-ty dzień i chyba nie chce mi się słodyczy tak jak przedtem. raz zjadłam małego loda...no i szarlotki kawałek w niedzielke i tyle :roll: . a Rafaello stoi w barku, a ja nawet o nim nie myslę. :D
Jak mi sie "coś" chce to jem jabłka albo slwiki bo teraz sezon. A tam tez cukeir jest więc głod na słodyczy można "zdrowo"zaspokoić :D Nie załamuj się tylko tymi "wpadeczkami". każda z nas je miewa..ważne by sie nimi nie przydołować za bardzo i IŚĆ DALEJ DO PRZODU :!: :!: :!: :twisted:
-
ja kiedyś brałam chrom i nic :evil: słodyczy i tak mi się chciało jeść :oops:
-
Może z tym chromem to bardziej działa nastawienie: jak wezme chrom to nie będe jeśc słodyczy :D U mnie może tak jest...ale niezależnie od tego cieszę się...bo nie mam ochoty na słodkości :D
-
joannnnnn masz racje... na pewno Chrom w wiekszosci dziala bardziej na psichike niz gdzies tam w organizmie. Tak samo jak dziecko boli brzuch i mama daje mu najzwyklejsza witamine C i mowi ze to przeciwbolowa tabletka to dziecko zaraz przestaje myslec o bolu i bol przechodzi :)
-
czesc kochane :D
tak pozno dzisiaj bo mi sie monitor popsół i brat niedawno skombinowal jakis stary, ale przynajmniej jestem :wink:
a dzisiaj no coz nie najlepiej..... :oops: w sumie to poprostu gdy wracam ze szkoly jem obiad i wszystko jest ok, i po jakis 20 min napada mnie chec zjedzenia 'czegos' obojetnie- slodycze, dokladka obiadu, czy co kolwiek, a potem jeszcze kawka z mleczkiem- to poprostu dobijajace jest, ale noi nie potrafie sie oprzec, bo glodna jestem nie wiedziec dlaczego...... :cry:
Inezza
wczoraj to nie byl 1 kawalek ciasta tylko 3 i ledwo sie pochamowalam zeby wiecej nie zjesc :roll: a dzisiaj po obiedzie kawalek sernika zjadlam :oops: pol batona od siostry :oops: :roll: nie wiem jak sobie z tym poradzic, mialam juz kryzysy ale nie takie i nie tyle dni :oops: :roll:
Dasti
z moja rodzinka nie tak latwo :cry: jedzenie pod nos ci pottykaja i jeszcze mowia, przeciez nie musisz tego jesc, ale jak to zrobic :?: :cry:
joannnnnnnnnnn
jem owoce, ale i tak mam ochote na slodkie :oops: glupio mi :oops: jak ty kochana dobrze masz ze cie nie bierze na slodycze :wink: oby tak dalej :wink:
a chrom- no coz skoro wiekszosc mowi ze to bardziej na psychike dziala......
jedyne co mi pomoze to to ze wkoncu powiem sbie nie i tak zrobbie, tylko kiedy to bedzie :?:
Dobra postanowilam od jutra musze sie skupic na tej diecie, i wrescie pokonac te zachcianki ale kurcze boje sie wejsc na wage w sobote, bo pewnie bedzie kiepsko i w gore pewnie poszla :twisted: :!: :twisted:
-
MarieAntonine ojjj... szkoda mi Ciebie bo widze ze jest Ci przykro ze nie mozesz sie powstrzymac ale przeciez musisz cos zrobic.... A waga sie az tak nie przejmuj bo po kilku dniach malych grzeszkow na pewno nie przytylas.. Jak juz cos to tylko mniej schudlac a w najgorszym wypadku to wogole chociaz to malo prawdopodobne wiec sie nie zalamuj tylko sie wez za siebie :)
Glowka do gory
-
MarieAntonine ja wprawdzie wróciłam do ćwiczeń ale ostatnio też za dużo jem, średnio co 3 dzień zjem za dużo i to pewnie z tego powodu waga stoi w miejscu, nie umiem się powstrzymać choć tak bardzo chcę, pozostaje chyba tylko operacyjne zaszycie ust :wink: nic innego nie działa na mnie :(
-
czesc slonko,
Pociesze cie ja mam IDENTYCZNIE jak ty!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Zjem obiad o 14 razem z dziecmi potem maluchy ida spac a ja mam wrazenie ze nic nie jadlam i jestem glodna i szukam wszedzie czegos do zjedzenia :( I nie wiem dlaczego te napady glodu mam tylko po obiedzie miedzy 14 a 16 ( podjadam caly dzien ale te 2h to poprostu jakbym nigdy obiadu nie jadla)
Dopiero teraz mi przeszlo; mama jest u mnie i ma za zadanie mnie pilnowac a do tego zaczelam sobie wyszukiwac rozne zajecia a jak to nie skutkuje to robie sobie pelna miske salatki owocowej, zawsze lepsze niz tabliczka czekolady :wink:
Poki co nie dojadam po obiedzie i mam nadzieje ze mi tak zostanie
za ciebie slonko tez trzymam kciuki zeby ci minelo :wink:
-
MarieAntonine trzymam kciuki za dzisiajeszy dzien. Na pewno sobie poradzisz.
Za was dziewczyny oczywiscie tez :)
Caluski i milego dnia