-
witajcie w ten niedzielny poranek :D
Kiniucha
wróciłaś :!: :D a tak sie zastanawialam co z toba...... skoro znów z nami jestes to teraz czas sie wziac za siebie :wink:
Inezza
dobrze Ci sie wydaje przesunełam suwaczek- nareszcie :D i chce jeszcze :wink: a co tam u ciebie :?: mam nadzieje ze tez dobrze.........
Raita
ja tez w grudniu chcialabym byc zadowolona, choc juz teraz widze male postepy :wink:
te 7 kg to bedzie chyba bardzo trudne do zrzucenia, bo najlatwiej to spadaja te pierwsze, a potem to ciezko, szczegulnie u mnie, bo ja poniezej 62 to niegdy jeszcze nie z eszlam od kad sie odchudzam :twisted: :cry: ale teraz dam rade i musi byc mniej :!:
ja postanowilam sie wazyc co 2 tyg, a le nie wytrzymalam w tym tygodniu i spojzalam na wage i zadowolona z efektow jestm i to mnie motywuje bardzo
Olsoneq
przestawienie sie z normalnego jedzenia nie jest trudne, gorsze jest pozniej nie podjadanie- bo strasznie ciagnie do roznych zakazanych rzeczy, ale dasz rade :!:
ja sie odchudzam na 1000-1200- roznie to bywa raz mniej raz wiecej ale w tych granicach i jest dobrze no i cwicze bo to bardzo wazne jest :!:
kiniucha
spokojnie dasz rade i tez Ci bedzie szlo dobrze, tylko sie w garsc wez i dietkuj i cwicz i wpadaj tu i opowiadaj jak ci idzie :wink: i te 10kg zgubisz szybciuktko :D
Raita
dokladnie :!: niektóre dziewczyny musza sie pozbyc 20kg i wiecej i udaje im sie wiec nie jestesmy w najgorszej sytuacji i damy rade, co to te 10 kg to prawie tyle co nic :wink: fajnie by tak bylo w ciagu 3 miesiecy je zgubic no ale to zalezy od roznych czynnikow......... Ja kiedys po 100 nie udanej probie odchudzania i jojo stwierdzilam ze trudno tak juz musi byc- i bede gruba do konca zycia, ale pozniej popukalam sie w czolo i zdalam sprawe ze to jak wyglkadam zalezy tylko ode mnie i to ja decyduje o tym czy bede gruba czy nie i teraz wiem ze moge i bede chuda bo to jest mozliwe, musze mad tym pracowac i uda mi sie predzej czy pozniej bede wygladac tak jak kieyds-szczuplo :!:
Ja juz po sniadanku :D jogurcik z otrebami ......
wczoraj biegalam wieczorem i niestety dalam czadu pozniej, bo zjadlam placka - znowu :cry: ale mama kupila i poprostu musialam sprobowac ale wczoraj duzo kcal spalilam wiec jest dobrze....
dzisiaj jakos nie mam ochoty na cwiczenia narazie- jest niedziela, ale moja siostra napewno po poludniu wyciagnie mnie na jogging- jak zawsze :D
-
Mario GRATULUJĘ Ci spadku wagi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ale zasłużyłaś sobie na to kochana...no to do 60 juz bliziutko a potem to już poleci z górki!!! :D :D :D :D :D
Bardzo się cieszę razem z Tobą ....ja tez już chce wazyć 62!!!!jesteś moja motywacją :D :D :D :D
-
dzieki Ci kochana za mile slowa :D
oby bylo tak jak mowisz i jak najszybciej do tej 60 doszlo, bo to taraz najwazniesze :wink:
Mysle, ze tobie sie uda juz wkrotce- zobaczysz :D i neiedlugo juz bedziesz mogla przesunac suwaczek na 62 :D
-
MArieAntonine jestem pewna ze schudniesz, jezeli bedziesz wytrwala w tych postanowieniach ktore teraz masz, tej diety i cwiczen to po prostu nie ma mowy zeby nie bylo efektow:) wytrwalosc, cierpliwosc poplaca, niedlugo bedziesz ciezyc sie z nowej jeszcze piekniejszej sylwetki:D
a jogurt z otrebami to po prostu uwielbiam..sa tez takie granulowane otreby firmy sante..niby tez zdrowe ale sa dosladzane wiec staram sie ie jesc za czesto..ale jedno Wam powiem sa PYSZNE:) jak kiedys znajdziecie w sklepie to polecam;)
MarieAntonine to prawda, decydujemy my! i ja tez mialam takie mysli ze do konca zycia zostane gruba i brzydka, nie podobajaca sie sobie..ale tez potem doszlam do wniosku co ja z glupoty sobie wmawiam, przeciez moje zycie i moje szczescie, zadowolenie z siebie lezy w moich rekach:D
joannnnn tez trzymam kciuki, na pewno sie uda:D:D
A ja juz po sniadanku, byly dwie kromki razowca z serkiem zoltym i pomidorkiem, do tego kawa (duza bo ledwo wstalam;) ) z mlekiem..cos okolo 300 kcal mi wyszlo to sniadanko:)
A teraz ide zrobic sobie peeling z kawy, mowie Wam cos wspanialego;) Skora potem jest taka gladka...Dodaje do fusow z kawy troche miodu , cynamonu i imbiru..efekt super i slicznie to pachnie:D
-
Raita napisz coś więcej jak ten peeling zrobić????
i dzięki za słowa wsparcia - mam nadzieję, że będzis tak jak piszecie....u mnie 62 to też magiczna liczba...jak zejde poniżej to bedzie big sukces :D :D :D ale najpierw musze dojść do tych 62.... :roll: ale wierze, że się uda!!! musi się udać!!!!!!!!! też nie dam sobie wmówić, że na zawsze pozostanę okrągła kulką!! o nie!!!!!! :lol: :lol: :lol:
-
Joannnn pewnie ze nie zostaniemy kulkami;) Wszstko zalezy od nas , trzeba byc cierpliwym tylko:) hehe przypomnijcie mi to wszystko jak bede miec chwile zalamania nad kawalkiem ciasta ;D;D
A peeling robie tak: pije sobie rano kawke naturalna, mielona ktora parze w takim cisnieniowym ekspresie wloskim. Oczywiscie tam zostaja fusy, ktore potem wyjmuje i w miseczce mieszam z lyzeczka miodu (taki zcukrzony chyba lepszy, bo cukier to dodatkowy peeling;) ) potem dodaje lyzeczke cynamonu mielonego, łyzeczke mielonego imbiru (najlepiej swiezy ale ja mam juz zmielony z torebki) no i mieszam i robie taka papke:) A potem pod prysznic, najpierw myje sie delikatnie zelem a potem tym peelingiem zasuwam po calym cialku, szczegolnie brzuch i posladki (piersi nie polecam tym masowac bo chyba jest zbyt delikatna skora na piersiach a ten peeling dosyc ostry jest, w ogole chyba nie jest za dobry dla bardzo delikatnej skory) No i to cala filozofa, masuje sie nim, zostawie czasem na pare minut:) Nie wiem czy ten imbir i cynamon sa potrzebne w ogole ale daja ladny orientalny zapach:) A jak nie pijesz kawki, to po prostu taka naturalna mielona zalej ociupina wrzatku , zaparz chwile, lekko odsacz i dodaj pozostale skladniki:D mowie wam super sprawa:)
-
MarieAntonine gratulacje :D :D
a tak naprawdę o wiele łatwiej jest zgubić kilogramy jak się waży nawet 90kg, bo koło 60 to one nie spadają tak szybko
u mnie nawet dobrze, zwiększyłam jedzenie i może nie będę mieć napadów, podczas których nadrabiam kalorie ze zdwojoną ilością, mam do zgubienia 6 kg i daję sobie czas do grudnia, nie będę się spieszyć, bo to nic nie da, jak schudnę szybko równie szybko to nadrobię :( wiem o tym bo chudłam nie raz
taka już głupia jestem :(
wczoraj nie ćwiczyłam bo byłam padnięta, ale dziś już to nadrobiłam :D
-
Raita - pije kawke i na pewno wypróbuje ten przepis.....musi byc czaderski :D :D :D
a kulkami pewnie ze nie bedziemy :D :D :D
-
Hej dziewczyny :D
Dobrze że trafiłam tutaj na ten wątek :) JA poodbnie jak większośc z was chcę zrzucic jak narazie 10 kg :) To jest mój pierwszy cel a tak ogóle to chciałabym wazyc 65 kg :) jestem wysoka bo mam 175 cm wzrostu więc ta waga byłaby dla mnie idealna :D ALe narazie chcę zacząc od 10 kg w dół :) Chciałabym bardzo osiągnąc tencel do grudnia do sylkwetra :D Od jutra ostro zaczynam bo osttanio ptzrylam znów do 80 kg :( ale to przez to ze w pracy dosłownie prawie przez 8 godz siedziałam i tylko rękoma pracowałam no ale czas wziąś się za siebie :) Od jutra zaczynam pseudokopehadzka i znów powracam na siłownie i zaczyma też chodzic na aeroboic :D Jestem naładowana opytmistycznie na samą tą myśl i nie mogę się już doczkac bo mam naprawde ochote tak mocno pocwiczyc ;P
Pozdawiam i życz emiłej niedzieli :)
-
MarieAntonine :arrow: ja własnie zatanawialam sie nad dieta 1500 lub 1200 kcal :P coś wybiore albo w tych granicach :) może kiedyś dojde do 1000 :) Dla damy rade :!: :) w grupie raźniej chybnąć :)