-
sassetka
ja po tunczyku pewnie też bym nie miała, :) ale nie lubie tuńczyka :)
staram sie sobie odmawiać tej kosteczki czekolady, bo po jedenej mam ochote na 2 i nastepna :oops: , ale wczoraj tylko pół zjadłam i byłam na siebie zła, a zarazem zadowolona, że 2 połowy nie wsynełam i jeszcze czegoś 8)
Przed chwilą wróciłam z jazdy :) ufff..... 3 godziny pocenia sie w samochodzie :oops:
Ale jakos mi idzie i napewno lepiej niz kiedyś :wink:
Zawsze jak wracałam z jazdy do domu to potrafiłam konia z kopytami zjeść ze zdenerwowania itd. Ale dzisiaj sie opanowałam, pomimo placka w kuchni ( babka i jakiś z kremem) 8) i całe szczęscie... chyba mam trochę tej silnej woli :D zamiast placuszka zjadam kilka sliwek i mi mineło :)
-
Ależ ja sie dziwnie czuje....
jakbym zjadła duży kawałek tortu :D A przecież nic ciężkiego nie jadłam dzisiaj. A obiad miałam lekki, a potem na rowerze przez godzine jezdziłam. Ostatnio 2 śliwki jakieś 2h temu zjadłam... Nie wiem co mi jes, w sumie to teraz jeszcze spać mi sie chce :? Kurcze cos ze mna chyba nie tak :roll:
-
jak Ci idzie dietkowanie???? mi nie za dobrze
-
ja tez niedawno chodziłam ciągle senna ja po prostu po kilku tygodniach diety 1100kcal chciałam przejść na 1000 byłam ciagle głodna i zmęczona jak wróciałam na 1100 to wróciło wszystko do normy, może za mało jesz?
-
MarieAntonine mnie tez już nie rusza jak obok leżą ciastka cukierki czekolada i inne pyszności, kiedyś to nie umiałam przejść obojętnie a teraz mnie to nie rusza :wink:
ja się nie poddam chociażby ze względu na osoby takie jak TY które mi piszą że wierzą we mnie :D nie mogę ich zawieść, wprawdzie nikt by pewnie nie zauważył że mnie tu już nie mam ale wstydziłabym się przed samą sobą, a poza tym mój mąż we mnie wierzy i nie chcę go zawieść, a poza tym chcę być wreszcie szczupła :D i będę
a odchudzania nie przerwę bo mam pomoc na tym forum, wiem że sama bym nic nie zrobiła :D
-
hej dziewczyny :!:
kiniucha :D
Moje dietkowanie chyba idzie w dobra stronę
wczoraj dzien jakos zleciał i nie zjadłam nic słodkiego, ani nic czego nie powinnam byla jesc 8) Jak miałam na coś ochote, to jadłam śliwke :)
Poznym popoludniem zagladam do szawki, zeby wziac wafla ryzowego, a tam wafli nie ma, tylko.... 5 duzych, pysznych ciastek francuskich, z nadzieniem jabłkowym. I wiecie co? Tak szybko jak otworzyłam te szafkę tak szybko ja zamknełam 8)
W koncu poszłam na malutkie zakupy i na kolacje zjadłam jogurt i 3 wafle ryzowe :) a potem 1,5l wody i prawie 2h na rowerze stacjonarnym :D
Poszłam z siostrą na zakupy. Kupowała sobie bluzke. Oczywiście wygladała świetnie
( jest chuda) :!: Ja zobaczyłam na wieszaku coś fajnego i pomyslałam sobie, ach co szkodzi przymierzyc :!: To była taka czarna niby tunika- bardzo fajna :)
Wyciagnał mi sie wieszak z rozmiarem L wiec mysle sobie- przymierze, najwyzej wezme M. I stało się :( Wygladałam strasznie. To wszystko przez to co mam bo bokach :!: Jeszcze brzuch ujdzie- bywał wiekszy :oops: ale te boczki :?: Co ja mam z nimi zrobic :?: Jak sie ich pozbyc :?: Nie mam pojecia
Wprawdzie moja siostra jest chuda- ma plaski brzuch, ale boczki ma choc nie takie jak ja i tez sie stara je zgubic, ale im wiecej chudnie tym wyglada gorzej-jak wieszak, a boczki nadal sa i ona tez nie wie co ma robic :( Choc ja bym chciala wygladac jak Ona :D
I co tu robić :?: Moze wiecie jak sie ich pozbyc :?: Jakie cwiczenia :?:
:( :( :( :( :( :( :(
Inezza
co do tej sennosci to nie wiem, moze masz racje :) Ta dieta chyba na mnie dziwinie działa najpierw cierpie na bezsennosc teraz odwrotnie :roll: w sumie to troche dziwne, bo w dzien bierze moe spanie, a jak juz sie polozylam okolo23, to nie moglam zasnac :? A dzisiaj już o szustej wstałam, bo nie moglam spac....
Ehhh... Nie wiem czy za mało jem, wydaje mi sie ze i tak dużo, jak na diete :wink:
Zobacze jeszcze przez kilka dni jak bedzie cos nie tak to zwieksze ilosc kalorii :roll:
"a się nie poddam chociażby ze względu na osoby takie jak TY które mi piszą że wierzą we mnie nie mogę ich zawieść, "
kochana jesteś :D ja mysle tak samo. Gdyby nie wy na forum, to pewnie nawet bym diety nie zaczela, a jesli tak to skonczylabym ja tego samego dnia :oops:
Ja tez czhce byc wreszcie szczupła, a Ty jesteś w takim momecie diety, ze skoro zadnych pokus nie masz to schudniesz bez problemu :D :!:
Mozesz na mnie liczyc, zawsze wespre :D Bo wiem, ze moge liczyc i na twoje wsparcie :D
Jestem dopiero tydzien na diecie i wiem ze to poczatek, ale nie poddam sie i wierze, ze kiedys bede mogla tu napisac, ze mi zostal jeszcze tylko tydzien :)
pozdrawiam :D
-
no i właśnie takie podejście powinno się mieć do odchudzania ja Ty masz :D bo dzięki temu możesz osiągnąć sukces :D
mi na boczki pomogło hula hop, jk kręciłam codziennie pół godziny to spadały dość fajnie ale teraz nie bardzo mam ochotę ale muszę do tego wrócić
myślę że twojej siostrze powinno to też pomóc :D chociaż fajnie jest byc chudą, ale niedługo my też dołączymy do tego elitarnego grona :wink:
a ciastka to wcale nie są takie dobre jak by się mogło wydawać :roll:
ja się zapycham jabłuszkami :lol: mamy swoje jabłonki a teraz koniec lata więc jabłuszek jest dużo, zawsze pomagały mi w odchudzaniu,
teraz gdy wiem że mam czyjeś wsparcie to na pewno nie zrezygnuję z odchudzania żeby nie wiem co
NIE DAM SIę :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
I WY TEż SIę NIE DAJCIE
:D
dzięki temu za jakiś czas przeniesiemy się do działu 'sukcesy w odchudzaniu' i będziemy się chwalić :D
-
Inazza :D
krece od niedawna na hula, ale po 10-15 min dziennie- chyba zwieksze do 30 min tak jak ty :D Ty tez krec, bedzie nam razniej :wink:
TAK elitarne grono hehe...
do slodyczy coraz mniej mnie ciagnie, a pokus w domu mnustwo bo mam 7letnia chudziutka siostre, która ciagle kinder bueno i inne lakocie wciaga :roll: tez kiedys taka bylam jak patyk- i co sie porobilo?
mowie jej zeby przystopowala, ale ona mała jest i jeszcze nie wie co to walka z kg, a nie chce, zeby poszla w moje slady :roll:
jak mam ochote cos zjesc to tez jakis owoc zjadam, lub wafla ryzowego i mi przechodzi :D
kochana z mojej strony mozesz liczyc na wsparcie, bo wkoncu po to tu jestem :D :wink:
"dzięki temu za jakiś czas przeniesiemy się do działu 'sukcesy w odchudzaniu' i będziemy się chwalić "
Oby tak było jak mówisz :wink:
ja już po sniadanku i 6w i hula hop10min, ale zaraz ide krecic jeszcze 10 :wink:
pozdrowoinka:D
-
Jak da rade to pokręć troszke za mnie bo ja niestety jestem w pracy przyklejona do krzesła i komputera :D :D :D
Ale chociaż palce ćwicze na klawiaturce :D :D :D
-
tysiulka :D
fajnie, ze wpadlas :wink:
ok pokrece dodatkowe 10 za Ciebie :D
A paluszki tez potrzbuja ruchu hehe....
pozdrawiam i milego dnia w pracy, zebys szybko skonczyla, wrócila do domu i pokreciła hula hop za mnie :wink:
:D