Wątek: Z pamietnika KACZUSZKI....by zycie było piekne:)))

Co tam za duzo, kalafiorek jest zdrowy i pychaaa! tez dzis go mialam ciesze sie ze juz do nas wrocilas, niech katar Cie z daleka omija i moze rzeczywiscie, jesli jestes tak zalatana, pelno nauki, zrob sobie taki dzionek pelen relaksu! pozdrawiam!

JAk masz apetyt, to znaczy, że wracasz do zrowia A lepiej za dużo jajka i kalafiorku niż slodyczy Miłego dnia ;*

W pełni zgadzam się ze Skinnerką

Zgadzam się z tym, co pisały dziweczyny, to jest dużo zdrowsze i mniej kaloryczne

skinnerka ja czy chora czy zdrowa zawsze mam apetyt :P taki juz jestem obzarciuch
znikam teraz do misiaka :P i mam nadzieje ze nic wiecej nie bede juz jadla
zapchalam sie kawa i nie jestem glodna :P

hihihihi-mania kalafiorkowa
No to zdaj relacje skarbek czy cos poza kawka było Chociaz ja wierze ze nie

uuu... trzeba przegnać katarrka :P herbatka z cytrynką... i ciepłe ubranko... raz dwa minie życzę zdrooowia

na katarek dobre jest moczenie stop w goracej wodzie
sama to robie bo zimno mi okropnie katar itd, ale sie trzymam dzielnie, bo czasu na chorowanie nie ma
duuuuzo zdrooooowka

ale bym sobie kalafiorka zjadła...... a jutro wyjeżdżam i do jakiejś knajpki idę na obiad. chyba kalafiora nie dostanę

Może któraś z Was jest z Łodzi i poleci mi jakąś dietetyczną restauracyjkę? ale, żeby przy okazji mąż się jeszcze najadł

buziak na mily dizen;*