Strona 1 z 3 1 2 3 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 21

Wątek: Moja walka z kilogramami:D

  1. #1
    nowalepszaja jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie Moja walka z kilogramami:D

    Hejka
    Witam wszystkich tych co mnie znali podinny nickiem..i tych którzy dopiero zamierzają odwiedzac mój wątek
    Mam na imie Monika Mam 16 lat..diete rozpoczęłam 20 lipca 2006 roku z waga 75 kg...
    Obecnie moja waga to 68kg (wzrost 165 cm)
    Dąże do wagi 60kg...albo nawet 58
    Moja dieta to dieta 1000kcl..bardzo ja polecam Jednak takie wyniki osiągnełam przez duży wysiłek...
    CO to znaczy? 5-6 razy w tygoddniu biegam rano na czczo po 30 minut
    Jeżdże na rowerze po około 40 minut (obecnie mam przebita dętke więc mam przerwe:/)
    Robie codziennie 8 minut na brzuch i posladki..i co 2-3 dzien wszystkie 8 minutówki
    Opróćz tego dużo chodze i kręce hulahop.
    Z mojej diety wykluczyłam:
    Białe pieczywo
    Nie jem wogóle słodyczy
    Napoje gazowane
    Herbate słodzoną (pije tylko zieloną)
    Z smażonych kotletów zdejmuje panierke ale jem je tylko raz w tygodniu
    I jeszcze jakieś rzeczy
    No to to chyba wszystko o mnie...

    Mam nadzieje że będziecie mnie odwiedzać

  2. #2
    Awatar Agulon
    Agulon jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-03-2006
    Posty
    820

    Domyślnie

    Tysiak + sport to przepis na sukces Wystarczy się tego trzymać, a wymarzoną wagę masz jak banku Trzymam kciuki i pozdrawiam serdecznie.

  3. #3
    kaczuszka123 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Gratulacje juz zrzuconych kilogramow 7kg to juz cos :P
    na pewno szybko rozprawisz sie z reszta

  4. #4
    Guest

    Domyślnie

    jestem za...
    napewno osiagniesz sukces
    powodzenia :*

  5. #5
    Awatar czarodziejkaZksiezyca
    czarodziejkaZksiezyca jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-08-2006
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    8

    Domyślnie

    trzymamy kciuki napewno dasz rade



    Wzrost 158 cm

  6. #6
    Magdullusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    zycze powodzenia

  7. #7
    nowalepszaja jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    No i dzionek pod względem jedzenia zaraz sie skończy...bo o 17 mam ostatni posiłek:P hehe
    No dzisiaj zjadłam jakieś....hm....koło 1000 kcl Więc jest dobrze

    Magdullusia: Dzięki wielkie

    Czarodziejka: Mam nadzieje...p.s. wysłałam Ci wiadomośc:P Prywatną..odczytaj ją..a ja zaraz lece do Ciebie

    Weroniczka: Dzięki

    Kaczuszka: No 7 kg to dużo Mam nadzieje że dalej tez tak będzie szło

    Agulon: Masz razje I dlatego tak robie

    No teraz nie amm czasu za bardzo na odwiedziny...bo...bo...kurcze.tak się zbieram żeby poćwiczyć..ale chyba zaczne po kolacji a teraz posiedze przy kompie:P

  8. #8
    majka00 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-02-2008
    Mieszka w
    kościan
    Posty
    0

    Domyślnie

    7 kg. w miesiac to niesamowicie duzo gratuluje i oczywiscie dalszych sukcesow
    dieta jakzawsze u Ciebie perfekt

  9. #9
    nowalepszaja jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    No widze że już dwie dziewczynki mnie znalazły..czekam na odezwe pozostałych

    Majka: No 7 to dużo...tylko chciałabym żeby ktos mi powiedział czy jest cos widać...chyba pojade do babci bo mnie dawno nie widziała:P

  10. #10
    Pink007 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj. Słcuhaj ja mam niestety mała uwage!!
    Może sobie to weźmiesz do serca, może nie. LEcz jeśli jestes na 1000 kcal nie powinnas az tyle ćwiczyc, a prawie wogóle. JA zrobiłam pewien eksperyment. Jeździłam na rowerze godzine na czczo przez tydzien. nie schudłam nic. Potem jak nie ćwiczylam wogóle, 1 kg poleciał w dół. Poprostu jeśli dostarczasz tak mało organizmowi kcal, 1000kcal, a spalicz powiedzmy też conamniej tysiac to gdzie ci koieto starcza energii na podstawowe czynnosci życiowe jak oddychanie itp, które u kobiety zabieraja z 1000kcal. Poprostu potem sie robia zapasymin, w boczkach bo poprostu nie mamy skad czerpac energii na oddychanie itp. i kg nie spadaja. Rozumiecie o co chodzi??? Ja tez kiedys nie rozumialam ale całe szczescie zrozumiałam. JEśli juz sie jest na tak małej dawce kcal to polecam Pilatesa, to sa cwiczenia rozciagajace i duzo kcal nie spalamy a efekty są cud miód i orzeszki. Jeśli to przeczytasz to daj znak jakis, bo nie lubie jak pisze sama do siebie. Pozdrawiam i przemysl

Strona 1 z 3 1 2 3 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •