Stosowałam juz wiele diet, począwszy od amerykańskiej( na której w ciągu 5 dni traciłam 5 kilo a w kolejne pięć je odzyskiwałam), poprzez kopenhaską na której byłam w stanie zrzucić nawet 7 kilo w 13 dni; ale prawdę mówiąc dopiero jako "już nie nastoletnia" dziewczynka zdałam sobie sprawę, że szybka utrata wagi = równie szybkie jej odzyskanie. Dodatkowo jestem szczęśliwą studentką Akademii Medycznej więc mam świadomość tego jak wielką szkodę wyrządzałam sobie przez lata. Postanowiłam więc na razie "zawiesić" POJADANIE między posiłkami, co od lat zwalczał u mnie mój Tata - bez rezultatów, bo ja zawsze sądziłam że jestem mądrzejsza. Dodatkowo staram się zapisywać sobie ile zjadłam oraz jaka ilość kalorii zaspokaja mój głód i o dziwo wystarcza mi nawet 800 kcal by nie być głodną cały dzień, ale staram się jeść 1000 kcal dziennie bo tyle musze spalić na samo życie
pozdrawiam :P