Wątek: JAK TY PIĘKNIE SCHUDŁAŚ...

Oj masz racje końcówka jest najgorsza, tzn ja jeszcze nie jestem przy końcówce, ale odkad tak wolno chudne to mi bardzo cieżko jest , ale trzeba pomyśl o tym co już przeszłaś i,że żalem byłoby nie osiągnać pełnego sukcesu!

Fajnie Ci,ze @ prawie za Tobą u mnie odwrotnie, bo @ wkrótce dostane buu,a na wage wole nie wchodzić, po co sie niepotrzebnie stresować:P

Dobrej nocki)))))

To nie aż taki wielki grzech, myslałam, ze pozarłaś całą czekoladę, czy coś w tym stylu :P
Skoro się mieścisz w ciuchy i podobasz mężowi, to teraz musisz taką wagę osiągnąć żeby podobać sie sobie i czuć się dobze psychicznie sama ze sobą, może jak poćwiczysz i ujędrnisz ciałko to wystarczy? Padam z nóg, jest 1.15 a ja właśnie skończyłam robić notatki na sprawdzian z historii, będę się uczyć jutro wieczorem.. dobranoc ;*

nie poddawaj sie tylko walcz do konca! uda ci sie!

[color=red]ubizka na mily sloneczny i udany czwartek;*[/color]

NO TO MÓWIĘ - BEDZIE LEPIEJ

A WYMODELOWANIE CIAŁKA.
BOCZKÓW NIE MA W SPODENKACH???????????????????? /JAK NIE TO REWELACJA:/

POPROSZĘ ZDJECIE W TYCH SPODENKACH

POZDRAWIAM

PS. ZAWSZE MOŻNA DĄŻYĆ DO UTRZYMANIA EFEKTÓW

Flex, co to za pornografia?

co tam u ciebie?

Jak jest?

Pat, żyjesz?

co u ciebie?

Cześć dziewczyny - żyję, żyję !!! ale raz lub dwa razy w m-cu mam taki weekend, że nie mam czasu wziąć laptopa do ręki...

Dietkę zaczęłam już bez żadnego ściemniania od wczoraj. Tzn. wcześniej tez miałam - co pisałam - ale nie zapisywałam co zjadłam tylko tak na oko. Od wczoraj sumiennie wpisuję w zeszycik pochłonięte kalorie. No i znowu mam powód: poszłam wczoraj pochodzić po sklepach. Mąż chciał mi spodnie kupić. Bo: założyłam z zeszłego roku - miałam takie fajne 3/4 nogawki - super na rower. W lipcu ledwo się dopinałam - na rowerze w nich nie jeździłam, bo mnie za bardzo w brzuch uwierały... A teraz.... spadły mi jak je zapięłam
W każdym razie przymierzałam w reserved i h&m fajne spodenki, ALE 38 takie jakies luźnawe, a 36 takie jakieś przyciasnawe no więc do Mazur trzeba jeszcze zrzucić ze dwa kiloski i dzień przed wyjazdem wybrać się na zakupy.

Dzisiaj mój ojciec ma imieniny. Grill i te sprawy....wiecie.... będzie ciężko!

Flex, wczoraj zauważyłam boczki w przebieralni ale nie mam doliny z tego powodu - będzie dobrze