Strona 9 z 47 PierwszyPierwszy ... 7 8 9 10 11 19 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 81 do 90 z 461

Wątek: Powrót do normalnego życia

  1. #81
    Guest

    Domyślnie

    Kaczuszko ja wogole to mam od dawna problemy z kolanami, czasem sie czuje jak stara babcia Mam jakąs wade rozwojową, lewe mi juz operowali artroskopowo jakies 4 lata temu, prawego sobie juz nie dałam i teraz mi nawala jak żle kuce czy za duzo poćwicze. Ale da sie żyć A na operacje nie mam zamiaru isc puki co

  2. #82
    NotNormalGirl jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    mi to tak śmiesznie strzykaja jak robie przysiady

  3. #83
    linunia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej wpadłam Ci zyczyc dobrej nocki, jesli jeszcze nie śpisz)

    Ps. Bardzo apetyczny jadłospi, jak go sobie teraz przeczytałam to aż ślinka..eh ta dieta no))

  4. #84
    mAgnesss jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    kochana nasza Marcelinko!! jejciu...ale mialas przejscia...i nie moglam Cie wspierac...no to teraz jestem i Cie przytulam !!!!!!!!!!
    moje kolana tez sa do wymiany .najsmieszniejszy jest fakt,ze moj facet tez,mimo iz wyglada na wysportowanego,ma kolana jak u 40-stolatka
    jak tam rodzinka?? troche lepiej?
    pilnuj sie teraz ,zeby nie bylo kolejnego napadu.o tamtym zapominamy....bylo minelo.trzymaj sie Kwiatuszku i odzywaj sie jak tam leci
    buuuuuuzi!!

  5. #85
    Guest

    Domyślnie

    Witam dziewczyny
    Ja juz po smacznym śniadanku, praktycznie było takie samo jak wczorajsza kolacja, ale mówie wam pyyyyszne
    notnormalgirl ja już pomijam, ze mi szczelają jak kucam, a przysiadow to bym się nawet nie odwazyła robic, bo bym juz chyba mnie wstała. Wogole ostatnio chcialam sobie zrobic jakies cwiczonka, i tam sie nogi prostowało, a wtedy mi w kolanach zaczeło tak szczelać jakby sie cos kruszyło, ochydny odglos, juz nie robie tych cwiczen
    Agniesia ciesze się, że wróciłaś, bede teraz grzeczna

    Jade teraz do szpitala do babci, a później musze sie zacząć uczyć, buuu ale mi sie nie chce

  6. #86
    Awatar Agulon
    Agulon jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-03-2006
    Posty
    820

    Domyślnie

    Kule, moje kolana też strzelają jak zginam nogę hehe, ale właściwie to głównie prawe, lewe tylko czasami. Ładnie Ci wczoraj poszło i mam nadzieję, że dotrzymasz obietnicy - żadnych więcej wymiotów! Trzymam mocno kciuki, żeby tak było. Miłego dnia Marcelinko, daj znać jak babcia :*

  7. #87
    linunia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    No narszecie jakies usmiechy u Ciebie widze i troszke optymizmu
    Życze Ci, żeby ten dzień Ci się udał i żebyś dostawała same dobre wiadomości!!Tylko takie i basta!

    Powodzenia dzisiaj Słonko

  8. #88
    kaczuszka123 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja juz dzis zaczelam nauke i nie ma zle,
    jak juz zaczniesz to nie bedzie tragedia,
    ja sie tak opornie stawialam zeby zaczac ale jak juz wzielam sie do czytania to jest looz.
    a jak tam babcia??
    pozdorwka i buziorki:*

  9. #89
    Guest

    Domyślnie

    Witam.
    Mam nadzieje ze dzisiejszy dzien udany i ze babcia czuje sie lepiej!
    Pozdrawiam.
    P.S. Moje kolana przy przysiadach kiedyś strzelały strasznie, przykazdym przysiadze, czy było ich 5 czy 50. Odkad jem duzo nabiału, (kiedys nie jadłam prawie wcale) : codziennie na sniadanie mleko do musli a w ciagu dnia, twaróg, serki wiejskie, jogurty, to problem zniknał...miałam widocznie jakies niedobory wapnia albo czegoś innego...

  10. #90
    Guest

    Domyślnie

    Witam kochane dziewczyny
    Zaraz pędze do Misiaczka, ale najpierw się wam wyspowiadam jak sobie dzisiaj slicznie radziłam. Na obiadek zrobiłam klopsiki z mielonego z indyka, ugotowałam w kosce warzywnej, i zrobiłam sesek pieczarkowy, mówie wam pychota Illusiontnx za pomysła
    śniadanie- jogurt naturalny 0.1%, musli, otreby, świeże malinki, łyżka dzemu malinowego (ok 200)
    2śniadanie- 2 kromki wasy light z dzemem malinowym, jabłko(ok120)
    obiadek 2 klopsiki, sos pieczarkowy, 1 ziemniak, 2 ogórki małosolne(300)
    podwieczorek- serek homo activia waniliowa, garść malin (200)
    kolacja- bułka wieloziarnista, plasterek szynki z indyka, serek philadelphia light, pomidor, ogórek(200)
    Razem 1020kacl
    A jedzonko super
    Z ruchem gorzej bo kolanko spuchnięte, byłam godzine na rowerku, i 15 min kręciłam hula hopem.

    Moja babcia czuje się odrobine lepiej, już ją tak nie boli brzuch A to najwazniejsze, a wujek juz po operacji, trwała 8 godz, rano sie wybudził z narkozy, teraz dochodzi do siebie, a co dalej to trzeba poczekac

    Illusion, u mnie to nie kwestia nabiału, tylko mam jakas błone maziową, która jak mówią miała zaniknąc a jest dalej i dlatego mam te problemy. Z jednego kolana juz mi usuneli operacyjnie, z 2 nie dam sie narazie sie tak mecze

    Buziaki dla was, jestescie super

Strona 9 z 47 PierwszyPierwszy ... 7 8 9 10 11 19 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •