Strona 2 z 4 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 38

Wątek: Madziula20-wcale nie tak łatwo

  1. #11
    emisa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    0

    Domyślnie

    Też mam kota w domu, wprawdzie bez rodowodu, ale to kot syberyjski. Jest cały puszysty, bialutki i ma przecudne niebieskie oczka. Dlatego nazwałam go Szafirek

    Pozdrawiam i zyczę powodzenia w gubieniu kg. Dasz radę!

  2. #12
    Guest

    Domyślnie

    no ja już po kolacji
    zszamałam 2 "kromeczki" pieczywa wasa z almette, a na deser miałam nektarynkę
    zmieściłąm się więc w 1000 kalorii (zjadłam nawet mniej )...
    za chwileczkę poćwiczę sobie
    a jak już troszkę wzmocnię organizm (rozchorowałam się) to zacznę A6W
    i razem z Wami ciągle do przodu
    Dzięki Wam mam w sobie siłę i determinację by osiągnąć cel

  3. #13
    kaczuszka123 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    ale w twoim dietkowaniu dyzo radosci,widac ze sprawia ci to przyjemnosc
    tak powinna wygladac kazda dieta :P
    bo u mnie ostatnio troszke z przymusu,brak mi sil
    ale czekam na nie cierpliwie,keidys przyjda

  4. #14
    klaudusiaw1992 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja wyglądam podobnie do ciebie. Razem damy radę schudnąć.

  5. #15
    kasiorek18 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    ciesze sie ze idzie ci dobrze mialam podobna wage startowa czyli wiem jak to jest i mamy ideantyczny cel pierw 60..a potem jak bedzie malo to 55 pozatym slicznego masz kotka ja tes mam kota moze nie rasowy bo taki zwykly dachowiec ale slodka jest a tobie zycze powodzenia w odchudzaniu ja tes robie a6w juz 8 dzien pozdrawiam

  6. #16
    Guest

    Domyślnie

    Byłam na całkiem miłym spacerze
    Pobyłabym dłużej gdyby nie ta wstrętna gorączka
    teraz czuje jak mój organizm domaga się JAKIEGOKOLWIEK jedzenia...ale nie tym razem i przyszłym też nie,a i następnym nie
    zaraz zabiorę się za czytanie,a później pójdę spać
    Nie po to zaczełam walkę aby przerwać ją z powodu pseudo głodu
    dam radę,a z Wami jest mi o wiele łatwiej
    HA! przypomniałam sobie,że rano SOBIE obiecałąm,że wieczorkiem jeszcze poćwiczę z 15 minutek (rowerek,brzuszki itd itp)...ot taki ruch przed snem

  7. #17
    Guest

    Domyślnie

    silna motywacja, ale jedząc mniej niz 1000kacl, i ćwicząc to nie jest za dobre dla twojego organizmu...

  8. #18
    Guest

    Domyślnie

    zostawiłam sobie kilkanaście kalorii do 1000 na lekarstwo na zatoki i na szklankę soku jabłkowego w nocy
    tak,że wyjdzi nawet troszkę ponad 1000 kalorii
    a ćwiczę bo mnie aż energia roznosi

  9. #19
    Guest

    Domyślnie

    hmm bardzo małe śniadanie, 1/4 piersi z kurczaka, i mala kolacja, nektaryna, sok jabłkowy, według mnie to bardzo mało...i daleko do 1000kacl..przecież 2 wasy z almette to mają gora 120kacl, może, że coś przeoczyłam?

  10. #20
    NotNormalGirl jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    nie powinnaś tak mało jesc szczególnie jak jestes chora- musisz nabrac sily zeby wyzdrowiec szybciej wyzdrowiejesz i bedzie w pyte

Strona 2 z 4 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •