-
Dla mnie niektóre lekcje to masakra ale liceum ogólnie to nie
Przychodze do domu, głodna jak wilk a tu oczywiście prawie nic w lodówce, więc dziś obiad skromny, twaród z tak chyba 160g sera i trzy plastry szynki gotowanej zaraz idę do jeszcze jednego lekarza, prywatnie ale to alergolog wiec przy okazji poprosze o to zwolnienie :P
-
Mam wszystkiego dośc, nażarlam się jak świenia, baton, ciastka owsiane, pierogi, kanapki z dżememi czekolada, chyba będę żygać, chyba wezmę coś na przeczyszczenie bo czuje sie obrydliwie i nie pod względem psychicznym a fizycznym, brzucha mam jak balon, mdli mnie i nie ma siły. Rano napisze coś wiecej
-
tylko nie wymioty kazdemu sie zdarza tak nazrec, raz Ci si enic nie stanie, ja w wakacje takich prawdziwych obzarstw mialam z 15 :P
-
No właśnie, tylko nie wymioty i środki przeczyszczające. U mnie wczoraj też cholera źle... Poszło wszystko co było w kuchni: bułki, serki, miód
-
Ale ja nie nadużywam srodków przeczyszczajacych poprostu ostatnio jadłam dużo za dużo i takie dziwne rzeczy że mój żoładek zaczął się buntować musialam go opróżnić bo czuąłm się jak słoń. Wzięłam 3 xenny i jest ok :P
Wczoraj zaczeło się od tego ze poszłam z mamą do lekarza, do alergologa żeby zrobić testy i od razu mi napisał to zwolnienie na w-f :P
potem poszłyśmy do centrum handlowego zeby mi kupić kurtkę, krem i zrobić zakupy takie spożywcze, a że mało zjadłam na obia to poszłysmy do McDonalda potem skusiłam się jeszcze na 3bita, ciasteczka owsiane takie mega słodkie w domu czekolada, kanapki z takim pysznym chlebem i dżemem
Dzisiaj już ok, zjem trochę mniej, na śniadanie serek wiejski z Piątnicy i trzy plastry sera żółtego, na obiad ryba z ziemniakami, na kolację twaróg
A jutro już normalnie
-
No czyli taki powrót do normalności Najważniejsze to się podnieść i iść dalej jak coś nie wyjdzie A obiadem w Mc Donaldzie nie masz się co przejmować - jeżeli bywasz tam rzadko, to nic Ci nie będzie :P
-
ojjjj tam, ja sie w macu nauczylam, ze mozna zjesc to tam raz kiedys w ostatecznosci. ja sie tam nie najadlam nawet duzym zestawem tak do syta, wiec nawte jak juz tam ide, to bioore shake albo mc flurry
-
mc flurry kochammmm a szczegulnie z kit katem (tak to się pisze )
Jest dobrze i musi być, od dziś zero słodyczy
ewentualnie kiśle, budynie, cista ale tylo owocowe i sernik, lizaki, desery jogurtowe takie
ale nei batony, chipsy, czekolada, wafelki i inne tego typu cuda
Poćwiczyłam godzinkę, 20min steperka, 8min abs, 20min rowerek w powietrzu, 10min skłony.
Chciałam jeszcze na skakance, ale to po kolacji :P
Zaraz idę sobie twarożek robić i kakao :P
Nika1990 ostatnio jadłam jak wracałam z obozu :P frytki, cheeseburgera i ciastko jabłkowe :P i wczoraj mc flurry, hamburger i shake waniliowy
-
obliczyłam tutaj na stronce ile kalorii spaliłam dziś :P
Nazwa czynności Czas [min] kcal
X Skakanie na skakance 24 229,60
X Ćwiczenia na siłownii 20 133,33
X Intensywna gimnastyka 30 150,00
X Wchodzenie na schody 5 91,67
X Siedzenie spokojne 330 275,00
X Spanie 480 496,00
X spacer umiarkowany 30 125,00
X Pisanie długopisem 90 135,00
-
heh ja tego nie licze, bo to nie ma sensu, powinno wg wagi liczyc, bo osba wazaca np 100 kg wiecej spala podczas snu niz 50 kilowa
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki