Wątek: Owad po diecie ~NOWE ZDJĘCIA str:222~

Super foteczki Bjedrona to nie pozowane wymiata xD

A co do mojego nieumiejętnego wychodzenia... to w zasadzie wtedy nie miałam jeszcze bladego pojęcia jak powinno się kończyć dietę

Rany, mam wszystkiego dosyć dzisiaj
Oczywiście tradycyjnie zaliczyliśmy park
Kawiarnię, dzisiaj nie lody ale gofer z bita śmietaną ale dzisiaj skończyłam na 2026kcal :P więc jest dobrze.
Aż mi się nie chce stad wyjeżdzać ale będe tęsknić ojjjj chyba się tu przeprowadzę
Spadam bo brat się dopycha do kompa wrrrr

sliczne zdjatkaaaa!!! ))

Jak Ci tam jest dobrze to nie dziwię się że nie chcesz wyjeżdżać.

Dzień dobry :P
Dzisiaj je4st mój sądny dzień...IDE DO DENTYSTY TERRORYSTY ale nie z zębami, pod górną wargą jest takie coś jak Wędzidełko i mi się to naderwało, tak wiec będą mnie SZYĆ masakra, ciekawe jak będę potem jeść bo to podobno przez dzisiaj ma być spuchnięte ale nie będę się martwić na zapas :P
Idę na śniadanko, dzisiaj bez drugiego boza późni wstalam, tak to jest jak sie złowiek szlaja po nocy
Buziaki

trzymaj sie

Witaj Bjedrona
Wróciłam z Warszawy i jestem znów na forum

A co do wędzidełka... Ja nie pytam co robiłaś że sobie naderwałaś... ale nie brzmi to za fajnie..

Pozdrawiam

Z dentystą to ja nie chcę mieć przez najblizszy miesiac nic wspólnego....ehh czy zęby muszą być takie bolące? wrr^^

wiecie jak sobie rowerwałam jak byłąm pod namiotem to pilam z takiego metalowego kubka a ona miał takie obszarpane brzegi i rozcięłam, teraz trochę dziwnie mówię, jak za szybko to trudno zrozumieć a żeby to zszyć to nie można do zwykłego dentysty tylko do takiego specjalnego i dopiero na dzisiaj było miejsce wolne

Współczuje wizyty u dentysty ale mam nadzieje że nie będzie tak źle.