Hej, też stosowałam kopenhadzką i polecam ci ją bo to dobry wstęp do bardziej racjonalnej diety Ja niestety dzisiaj miałam małą wpadkę z nalesnikami więc do końca dnia żyje o wodzie i herbacie bo czuje się jak śmietnik ale wieże że jutro będzie lepiej w końcu nowy dzien więcej możliwości, Popieram nie ma to jak taniec, niedośc że kupa radochy to jeszcze leca kalorie i z tym zdjęciem tez super pomysł tyle że ja nie mam portfela Trzymam kciukasy za twoją dietke i będe do ciebie wpadac częściej