Udanego piatkowego dietkowania :P
Wersja do druku
Udanego piatkowego dietkowania :P
witam Kaczuszko123 u mnie!!troche spoznione powitanie ale lepiej pozno niz wcale :P
ale odzew ! normalnie padam do nozek ,ze tak wspieracie mnie i w ogole siebie nawzajem :!:
ale mialam dzisiaj niespodzianke mila 8)
staje rano na wadze a tu znow-69kg!!
i to po jednym dniu diety!!po prostu chyba zeszla ze mnie woda i strawilam to grzeszne 3-dniowe jedzenie :D
ciesze sie,ze wrocilam jak narazie do rezultatu,ktory udalo mi sie uzyskac juz 5 dni temu :P
moje sniadanko:
-250ml mleka 1.5%
-30g(trzy czubate lyzki stolowe)musli lekkiego owoce lesne
-2 plasterki poledwicy drobiowej
Marcelinko wiem o ktore musli Ci chodzi-crunchy tak?
ono jest mniam pychotka niebo w gebie ale,ze dodaja do niego duzo cukru i miodu to ja mowie-dziekuje :P ale jak juz wychodzic bede z diety(jejuuuuuu kiedy to bedzie ,za 100lat chyba :D) to na pewno bede wlasnie takie kupowac.kiedys sie od niego uzaleznilam i jadlam jako przekaske!!
pozdrawiam laseczki :*
Ładne śniadanko niach niach, ja ide coś skrobnąc na mój wątek, trzymaj się! I nie daj się :twisted:
ale to śniadanko takie leciutkie miaąłś Słonko, nie burcząło w brzuszku?
Gratuluje ci tegio kilograma!!!!!!! Ja mam nadzieje,ze po @ też mi waga spadnie!! bo tak dawno tego nie widziałam:( ehh boje sie,że na zawsze waga stanie mi na 69kg:(, ale ze mnie optymistka:PP
Słonko zycze Ci bardzo udanego popołudnia przesyłam cieplusie buziaczusie:)))
obiadek :
-papryka nadziewana
-sosik z przetartego pomidora
-makaron fit
ale bylo dobre!!ten makaron jest pycha!chyba go bede jesc juz zawsze-.ostatnio zauwazylam,ze przestal mi smakowac bialy ryz(teraz jem go w polaczeniu z dzikim)zwykly makaron(jak pomysle o takim normalnym bialym makaronie to mi sie niedobrze robi)i ziemniaczane purre(moje Slonce robilo mi zazwyczaj z maselkiem i koperkiem).mam ochote chyba na zdrowsze rzeczy ,ktore maja bardziej charakterystyczny smak!!
linunia ukochana!wiesz jak mnie zasycilo to musli??ide jutro po zakupy by kupic kolejna paczke.sa rozne smaki i nie wiem,ktore wybiore :P wsypuje sobie go do mleka i czekam troche az tak fajnie napecznieje i odrobina cukru,ktora jest w tych okruszkach malinowych i jagodowych zmiesza sie z mleczkiem dajac mu niesamowity posmak i aromat!!ale sie rozmarzylam :P
lece pocwiczyc teraz
jak zwykle bedzie:700sklonow,325 wygiec na boki,2 serie 8 minute na brzuch
magnesss dziekuje ze sie o mnie troszczysz i dajesz mi rady:) Odchduzanie towarzyszy mi juz spory kawalek czasu wiec wiem po czym jest jojo i wiemr owniez jak go uniknac. Gdybym nie umiala go uniknac Napewno nie wazylabym teraz ile waze. Przypomne ze na poczatq jakies 1,5 roku temu wazylam 67 kg. Wiec uwierz ze nie ma powodu do obaw.
Pozdrawiam i zycze milego dzionka:)
Witam;*
masz racje ten makaron jest przepyszny:D po prostu cudo:D a powiem ci ze ja tez sie przestawilam na zdrowsze rzeczy;p np jak widze jak moje kumpele jedza bialy chlebek to az mi sie niedobrze robi;p ehhh a kiedys nie wyobrazalam sobie dnia bez swiezej chrupiacej buleczki z gruba warstwa masla i szyneczki:D
buziak;*
Dobra Laski postanowione przekonałyście mnie jutro ide kupic makaron fit(tylko z czym ja go bede jadła hmmm) i jakies mussli tylko jakiej to firmy jest takie pyszne maAgnesssik co sie rozmarzyłaś??? :mrgreen:
http://www.oetker.pl/7ddd0244088ecf3e19a58c1f0b68e50e
poczytaj sobie linuniu o tych musli :D
a makaronik jest mniam mniam np.z sosem pomidorowym wlasnorecznie zrobionym :)
mysle sobie,ze makaron bede po prostu dodawala do roznych dan jak ziemniaka czy ryz..
moja kolacyjka :
-chlebek zytni pelnoziarnisty
-2 plasterki mortadeli drobiowej z warzywami
na podwieczorek byla nektarynka :)
rezultat : 1035kcal :D
Dzieki Słońce:* już przejrząłam mmm mniam :lol: jutro zwróce na nie uwage jak będe robiła zapasy na tydzień :mrgreen:
Mam nadzieje,że mile spędzasz wieczorek:))
Wyspij się dzisiaj,życze Ci kolorowiusich snów, buziunie:)
No to pięknie dzisiaj poszło:)A te moje musli, to chrupkie z dr oetkera :D A teraz to jem CORNY owocowe, to coś takiego jak te lekkie z tego dr oetkera. A moje ulubione to z EMOCO truskawkowo-migdałowe. Jakoś bardziej są te chrupkie aromatyczne niz lekkie :wink: A, że tam duzo cukru mają to co mi tam :wink: troche przyjemnosci nie zaszkodzi;)
Buziaczki na dobranoc:)Gratuluje powrotu do 69kg, mi nistety przybylo i teraz jest 57kg:(
ee tam 4 kilo...zaraz sie ich pozbedziemy wspolnymi silami.ja tez chce 4 !!tak najlepiej do 10.10 :wink: wtedy zobacze sie z moim Kocurem po miesiacu nie widzenia sie...wiem wiem,ze to za szybko i na pewno tyle nie schudne!!ale pomarzyc mozna nie?? :D
To dzień na piąteczkę :D trzymam kciuki żeby jutro był podobny, ale co tam ja widzę tu twarda zawodniczkę :D oj takich mi trzeba do wsparcia, dajesz przykład kolezanko :D
a 4kg? Ja bym chciała do 7.10 tak... ahh..
Pozdraiwam! I dziękuję za wsparcie u mnie :)
Trzymaj się ciepło bo przed nami kolejny dzień... :)
makaron fit jest boski i mogę go jeść ze wszystkim (byle nie na słodko) :) moja ulubiona wersja jest ze szpinakiem i serem pleśniowym - jadłam go przez dwa ostatnie dni ;)
mAgnesku, dietka idzie super, tak trzymaj! miłej soboty :)
Udanego sobotniego dietkowania: :P
Agus, brawa za wczoraj i życzę dzisiaj równie udanego dnia :) Buziolki weekendowe ;)
Dokąłdnie tak zgadzam sie z dziewcyznami wczorja było pieknie, ale to juz pisałam wieczorkiem hehe
Teraz to mi wyapda pozyczyc Ci tylko,żeby sobota była równie dobra:d
Moze 4kg w tak krótkim czasie to za dużo, no ale tak ze 2-3 :mrgreen: trzymam kciuki,żeby sie udało, zreszta Twój kocur na penwo oszalje i tak jak Cie zobaczy oczywiscie oszaleje z radości:D
dzien dobry dziewczynki :D dziekuje za pochwaly..zaraz sie uniose ku niebu :D
na poczatek zla wiadomosc...babcia ma jednak zlamane te zebra....doprawila sie niestety w ostatnich dniach i nic nie dalo sie zrobic bo jej to sie w ogole nie da utrzymac w domu i nic nie mowi ze idzie cos zalatwiac czy nakupowac!!jakby nie bylo mnie w domu do dzwigania!!ech szkoda gadac...taka to juz moja babcia zosia samosia ;)
moje sniadanko :
-250ml mleka 1.5%
-3 czubate lyzki musli owoce lesne
-plaster mortadeli drobiowej z warzywami
-kawka z mlekiem
na obiad jeszcze nie wiem co zrobie...planuje "spaghetti"z makaronu fit swiderki :D z sosem pomidorowo-cukiniowym z dodatkiem drobinek kurczaka(moj patent na zageszczenie sosow) lub tez zrobie makaron z warzywami z mrozonki tylko nie wiem czy to bedzie jakos w ogole smakowac:/ porzeczytalam o tym kiedys tutaj na forum ale nigdy nie jadlam takich specjalow :D
waga dzisiaj pokazywala69kg a nawet wahala sie w kierunku 68.5 :shock: musze chyba kupic nowa wage :wink: :wink: 8)
pozdrowionka :*
Hej słońce, jak dzisiaj poszło?:)
Buziaki
Oj Kwiatuszku mam nadzieje,ze babcia poczuje sie lepiej i szybko wyzdrowieje.a babcie to przewaznie takie zosie samosie, moje obie takie sa strasznie ruchliwe wszędzie ich pełno i nawet jak sie źle czują to nie moga usiedziec na miejscu:)
a obiadek zapowiadał Ci się obiecująco:d
Ja sobie ostatecznie dzisiaj w realu kupiłam makaron fit i zupe szpinakowa, co zrobie z tym makaronem to jeszcze tajemnica(musze poszuakć natchnienia;))
Mam nadzieje, Słonko,że wszystko dobrze sie ułoży!
A co do wagi, nie musisz jej wymieniac, ten spadek o 0,5 to nagroda za ciężko prace i bardzo się cieszę:) ja sie waże w poniedziałek, trzymaj za mnie kciuki!!
buziaczki dobranockowe Słoneczko, spij odbrze i głowka do góry!
:( babcie boli to zeberko....buuu...mam nadzieje,ze do czasu kiedy wyjade polepszy sie jakos :(
zjadlam na obiadek swiderki fit z sosem pomidorowo-cukiniowo-kurczakowym wlasnego wyrobu...bez oliwy i w ogole light ale.....ale....obawiam sie,ze zjadlam tego za duzo......................raz na obiad a potem jeszcze zostalo i zjadlam drugi raz....to tak jakbym zjadla dwa razy obiad :shock: makaronu to ja chyba dzisiaj ze 100g zjadlam!!ale 100 to bylo suchego wiec gotowanego to nie wiem ile tego moglam wszamac........za duzo........a poza tym wypilam 3 actimele!!!!!!!!!!!!!!!!kurcze tam jest cukier...a ja wydalam bitwe cukrowi..... :x :x :x wypilam w sumie z premedytacja zeby nie kusilo ...zebym juz jutro nie pila tego cukru...jeju ja jestem dziwna jakas :wink:
na liczniku 1100kcal ale obawiam sie ,ze moglo byc wiecej...
700 sklonow,375wygiec i tylko 2 minuty ABS a nie wiem czemu ostatnio mi nie idzie...w ogole mam dola....waga teraz wskazuje 70kg wiec na pewno jutro nie bede wazyc 68.5 jak dzisiaj rano(wprawdzie waga oscylowala miedzy 69 a 68.5 ale wolalam te nizsza wartosc wziac za prawdziwa :D)
ech dol dol dol....
buziaczki kochane moje...wybacznie mi...poodwiedzam Was jutro bo nie mam sily na siebie juz....
Oj Słonko co to za dołek nonono!!! Przypomnij sobie co mi zawsze powtarzasz:)
Poza tym nawet jesli zjadłas troszke więcej (chociaz chyba nie az tak:) i przy takim pysznym obiedzie kto by nie uległo;)) to każdy ma prawo do takiego dnia i jednym takim sie nie przjemuj.Mogłabys sie martwic gdybys nie wiem zjadła lody+frytki+hamburgera:).Ale nic takieog sie nie stało, wiec prosze mi się tutaj nie dołkowac!!
Mam nadzieje,że babcia poczuje sie lepiej do Twojego wyjazdu Słonko, przeslij jej pzodrowienia od nas:)
I prosze Cie główka do góry, bo inaczej to nam tez będzie smutno, Ty jestes taka optymistką głowka do góry i buuuuziaczek!
Witam;*
kochana nie mozesz sie zalamyuwac! jeden dzien nie popsuje diety! dzis juz ladnie bedzisz diekowac i wszysrko bedzie ok:D pozatym duzo cwiczylas wiec nie bylo wcale beznadziejnie!
glowa do gory i udanej neidzieli;*
Oj Słońce, trzymam mocno kciuki za powrót babci do zdrowia! Mam nadzieję, że była u lekarza a teraz ładnie będzie trzymac się jego zaleceń. A wczorajszy ładłospis był świetny, przecież nawet jak zjadłaś więcej niż to 1100 to na tym przeciez i tak się chudnie! ;)Głowa do góry i udanego dzionka życzę :*
Ja również babci życzę zdrówka, a jednym dniem, kiedy zjadłaś więcej się nie przejmuj, u mnie wczoraj było podobnie, ale dzisiaj zjemy ładnie i dietkowowo. Miłej niedzieli
Dobrze jest. U mnie porażka... :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
NIGDY NIE BĘDĘ SZCZUPŁA!!!! :(
aishka eyka agulonku linunia grubasku dzieki za wsparcie!!:D
postaram sie dalej pilnowac jakos chociaz chyba zaczynam odczuwac pierwsze tchnienia,slyszec pierwsze slowa jakie wypowiada Napiecie przed@ i obawiam sie jakie bedzie jego ostatnie slowo :D
cos mysle,ze zatrzymam sie na wadze 69kg jak Ty Linuniu i dopiero po@cos sie ruszy.obym tylko powstrzymala jakos glod :twisted:
sniadanko:
-250ml mleka 1.5%
-40g musli sliwka & jablko dr.Oetker
-2 plastry mortadeli z indyka z warzywami
319 kcal jak nic :P planuje zaraz kawusie wypic.na obiad zastanawiam sie czy zrobic rybke po grecku z ryzem bialoczarnym czy ugotowac zupke.przyznam sie szczerze,ze po wczorajszej wpadce z makaronem to sie troche balabym go gotowac :wink:
zastanawiam sie ile g makaronu miesci sie w jednej lyzce stolowej....musze jakos to sobie obliczyc :? nie mam niestety wagi kuchennej :? moze ktos pomoze magnesikowi ??
udanego dzionka lasencje 8)
Witam;*
niestety z tym makaronem ci nie pomoge:/ bo moja waga cos ostatnio szwankuje:/
buziak i milej i udanej niedzielu:*
Śniadanko pyszne i widzę, że plany na obiad jeszcze lepsze! A jak tą rybkę po grecku robisz? Ja kocham tą potrawę, ale nie umiem jej zrobić niestety, a dodatkowo nie wiem, ile może mieć kcal, więc nawet nie próbowałam pytać mamy :P Makaronik mogę Ci zważyć, ale dopiero jak rodzice znikną z pola widzenia, bo jakby mnie zobaczyli przy wadze to by się znowu gadki zaczęły :? Tak więc jeśli nikt Ci wcześniej nie udzieli tej informacji to Agulonek służy pomocą :D
jak czytam Agnes o tych pysznosciach ktore gotujesz to mi slinka cieknie baaaaaaardzo moze podaj przepis na ten sosik bo brzmi wpaniale :D moze powinnas napisac ksiazke kuchrska :D
UDANEJ NIEDZIELI
Aguś, trudno mi było zważyć łyżkę stołową suchego makaroniku, bo to dość mała wartość, a przy takich mojej wadze nie można ufać, bo zawsze pokazuje co innego :? Za to pół szkalnki suchych świderków wazy jakiś 35g :) Mam nadzieję, że pomogłam :)
dziekuje Agulonku!!nareszcie bede wiedziec ile jem :D
zmiana planow dzisiaj nastapila-goscie przyszli wiec zamiast rybki,ktora wiadomo wydaje charakterystyczne aromaty,ktorymi nie chcialam gosci raczyc ,zrobilam zupke cukiniowa-pomysl poddala tagotta na watku tofcika :D
nalalam 500ml wody,zagotowalam,rozpuscilam jedna kostke rosolowa rosol z kury knorra,dodalam ziola prowansalskie,szczypte pieprzu i troche ziarenek smaku ziolowych,wrzucilam do wrzacego rosolu pokrojona w kostke cala nieduza cukinie,poddusilam jakies 20min wrzucilam do miksera i lu na talerz:D
zjadlam tylko jeden talerz choc wyszly prawie dwa!!nie moglam wiecej bo to strasznie sycace!!lepsze niz zupka w proszku 8) ktora notabene lezy u mnie w szafce i pewnie ja zuzyje niedlugo zeby porownac .moze jeszcze pokusze sie o jakis makaronik z warzywami na dokonczenie obiadu bo cos czuje,ze strasznie malo kalorii wyszlo!
Agatka hehe moze rzeczywiscie napisze ksiazke kucharska :!: zaloze topic na dieta.pl :
Magnes Kucharski:D
A ja nigdy jeszcze nie jadłam cukini :roll: A ty wszystko gotujesz z cukinia, moze sie kiedys skusze, ale ja jem tak mało żeczy, ze wątpie by mi smakowała :roll:
moja przygoda z cukinia zaczela sie wtedy gdy w zadnym sklepie w okolicy nie bylo ladnej papryki ,ktora chcialam kupic by dodac do sosu pomidorowego...skusilam sie na cukinie.dodalam,sprobowalam i sie zakochalam w niej.moge ja robic na grillu,w formie kremu(tak jak dzisiaj)dodac do spaghetti,leczo....nie wyobrazam sobie zycia bez niej.jest sycaca i nie tuczaca,latwo strawna.ale reklama :D
hmm cukinia powiadasz 8) ja tez nigdy nie ajdłam,a le może się sksuze jak tak czytam ten rpzepis na zkupke i mowisz,ze dobra:D
A Ty naprawd powinnas napisać ksiażke kucharska!!Ja zamaiwiam pierwszy egzemplarz i to z autografem :mrgreen:
Czyli mozna rozumiec,że popołudnie mija Ci bardzo fajnie:):) i się ciesze izycze ,zeby reszta niedzieli była udana słoneczko:)
tak jak myslalam,zeby dobic to 1000kcal musialam zapodac sobie drugie danie 8) 70g makaronu fit(co ja bym bez Ciebie zrobila Agulek!!)300g mrozonych warzyw.policzylam juz sobie kalorie z kolacji jaka zamierzam zjesc i wychodzi mi 890 kcal :? musze czyms dopelnic i nie wiem czym...moze owocki i jogurt?
milego wieczorku dziew(y)czyny :D
dziekuje za odwiedziny mAgnesss a z ta zupka to mialas dobry pomysl;) moze i ja sie niebawem skusze na cukinie:P
ale zesmy sie minely na watkach gemma :D
hahah to telepatia z pewnosciaA :P a tymczasem zmykam do kosciola
buziaczki;*
uwielbiam leczo z cukinii, pysiota. Qrcze, zazdroszczę Ci, że Ty musisz się zastanawiać, jak dobić do 1000, ja ciągle myślę, jak go nie przekroczyć :P :P :P :P
Albo jak spalić te nadmiarowe kalorie, znalazłam ostatnio w necie taki fajny kalkulatorek, który liczy, ile np. musisz biegać po lasagne, żeby spalić, co zjadłaś przy Twojej masie kiloramów. Daje do myślenia hehe...
pozdrawiam
8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8)