GENIJALNY POMYSŁ Z KSIĄŻKĄ NA ROWERKU.
MUSZĘ SPRÓBOWAĆ, TYLKO CZY NIE BEDĘ SIĘ ZBYTNIO, GIBAĆ :)
POZDRAWIAM,
Wersja do druku
GENIJALNY POMYSŁ Z KSIĄŻKĄ NA ROWERKU.
MUSZĘ SPRÓBOWAĆ, TYLKO CZY NIE BEDĘ SIĘ ZBYTNIO, GIBAĆ :)
POZDRAWIAM,
Hello laseczki 8)
Dzien zaliczam do udanych maiąłm sporo ruchu przez cały dzien, a przed chwilka zrobiłamw eiderka, jutro mamz amairpojeździc na rowerku 90 minut plus 30 minut ćwiczen na ręce i weiderek dzień 7-dmy( już zaczynają sie schody)
Ksiażki czytam rózne, teraz wziełam sie za powieści Kinga;>>
A ja sie wcale nie chwieje na rowerku, to kwestia ustawienie i pryzwyczajenie.Gdybym jednak nie czyatła podczas jazdy narowerku, to na pewno i 30 minut bym nei wysiedziała;)))
Mam andzieje,ze nocka będzie dla Was dobra:)
przesyłam buziaczki, dobranocka!!!
Hej
u mnie dzisiaj Słonka nie ma, wstałam późno i troche połamana,wie z moich cwiczeń dzisiaj wyeliminuje rowerek, bo nie bede miała teraz już kiedy na nim jeździć.
Poza tym nie zmieniam niestety tickerka, od dwóch meisięcy jest taki sam, pomimo moich wyrzeczen codziennych ćwiczen i w ogóle:(
Generalnie mam dołka, więc nie będe Wam tu smuciła,
wam życze,zebyście miały piekną niedziele
buzie:)
Łączę sie z Toba w bolu- i wiem ze nic tu nie dadza słowa pociechy...ja tze mimo,ze sie staram,cwicze nie chudne :evil:
To niesprawiedliwe-bo niektorzy nie maja z czego chudnac a i tak waga spada im po 2kg na tydzien.Mi by wystarczył 1kg mniej.buuuuuuuuuu :cry: :cry: :cry:
witam;*
nie smutaj tylko walcz cierpliwie;D
buziak na mila neidziele;*
lununia moja kochana!
Nie smutaj się, precz z dołkiem! Niehc powróci dobre samopoczuecie!
Oczywiście nie ćwicz, jak nie czujesz się na siłach.. a wagą się nie przejmuj!
Prędzej czy później na pewno spadnie, szczególnie że sobie pięknie radzisz! ;)
Smutek precz! Happines come back :lol:
Buziak ;*
precz ze smutkami.
Ja na smutki mam sposów w postaci:
-solarium (uwielbiam)
-tipsów (żyć nie moge bez nich)
-maseczki na twarz i dekolt (w lato bedę sobie dziękować ze nie odpuściłam pielęgnacji w zimę)
-pedicure (uwielbiam frencha na stopach, jedno spojrzenie na ni i odrazu buzia się smieje)
-przymierzanie za dużych spodni (motywacji ciąg dallszy)
Jeśli znajdziesz jakieś swoje sposoby, napisz, a wypróbuje (objadanie się słodyczami nie wchodzi w rachubę)
Widziałąś najnowsze zdjęcia Kasi Cz :?: Dlatego tzreba kontynułować weiderka :wink:
pozdrawiam,
hej linuniu!!
a poprawi ci humorek to, że niektórzy też nie zmieniali suwaka od dwóch miesiecy. a tak się starają..... :evil: :evil: :evil: .no, cóż - przynajmniej później będziemy bardziej cenić swój wysiłek.
będzie dobrze, kochanie !!!!
miłego popołudnia i wieczoru. pa
jak mija niedziela?
A ja to z tych co suwak zmieniają, i to często - ale w tamtą drugą stronę :(
Ale wróciłam, bo się stęskniłam
<rymy częstochowskie ;) >
king jest świetny, ale ja nie mogłabym pedałować do np. "Zielonej mili", bo się spłakałam bardzo, no jakby to na rowerku wyglądało? :lol:
Czekam na wiosnę, na ciepełko, bo ja już chcę wywlec prawdziwy rowerek!!