Całe szczęście że już lepiej :D :D :D A co do tej wypłaty w 100 % zgadzam się z Ajulką :!: życzę postępów w odbudowywaniu dobrego humorku :!: :)
Wersja do druku
Całe szczęście że już lepiej :D :D :D A co do tej wypłaty w 100 % zgadzam się z Ajulką :!: życzę postępów w odbudowywaniu dobrego humorku :!: :)
Witajcie moje Kochane:)))
Dzisiaj mamy kolejny pochmurny dzień, jejku ja pogoda jest okropna niech ktoś ją przełączy na słonko;)))
Szefowa się nie odezwała, wiec prawdopodobnie w ten weekend mam wolne..szkoda chciałam popracować, z drugiejs trony własnie jak sie obudziłam zaczeło blec mnie gardło, głowa i mam katar :roll: to moze i lepiej. Najbardziej jednak sie wkurzam,że nie zapłaciła mi jeszcze, a ja tak chce iść na wystawe :cry: .
Ona mi zapłaci zawsze płaciła z poślizgiem, tylko,że ten poslizg jest najdłuższy...3,5 miesiaca trwa...ehhh
Na dodatek jestem pokłócona z lubym :roll: , miałam iść na impreze urodzinowa kolegii, no ale jak jestem chora to raczej lepiej sie w domu wygrzać, poza tym moja zimowa kurtka jest w naprawie i paraduje ciągle w jesiennym płaszczyku :shock:
No to dość narzekania;) teraz się pochwalę:DDD
bo wczoraj dietkowo i cwiczeniowo było wzorowo, żadnego podjadania, żadnych pokus i najważniejsze!!! wyrobiłam sie z jedzeniem przed 18.00 :lol:
Raporciki i do Was!!!!!
MENU:
:arrow: woda+cytryna
:arrow: serek w+łyżeczka miodu, kawka
:arrow: duży banan
:arrow: jabłuszko, Activia truskawkowa jugurt 125g
:arrow: zupa pomidorowa z makaronem, danio serek homogenizowany
:arrow: tak ze 100ml soku pomidorowego z oliwkami(kupiłam na spróbunek,ale był taki wstrętny,że wylałam), jabłko
RUCH:
:arrow: rower:66min51s, 40km, 912kcal
:arrow: ćwiczenia na mięsnie ud, posladków, łydek 50 minut- film Tamilee Webb z serii "Things of steel"
Życze Wam pieknego czwartku,
buziaki!!!!
http://img225.imageshack.us/img225/9...coffee2gj6.gif
oho właśnie dzwoniła szefowa, jest robota na ten weekend 8)
No to jak się wykurujesz, skoro robota w weekend jednak będzie? :roll: :wink:
Ewelinko, i u mnie pogoda obrzydliwa! ale co zrobić? na to akurat nie mamy żadnego wpływu :wink:
Ło matko, umarłabym do rana z głodu, jak bym przestała jeść o 18.00 :lol: :lol: :lol: o tej porze to ja dopiero jem obiad :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Miłego dnia :) :)
Witaj :)
Szkoda, ze nie zadzwonila z wiadomoscia, ze ma dla Ciebie pieniazki, na ten weekend bardziej by Ci sie przydaly niz praca ;)
Kuruj sie szybko, bo widze, ze robota Cie lubi ;)
Buziaki :)
Cytat:
Zamieszczone przez linunia
[ZIONE OGNIEM
JAK MI PRZEJDZIE TO WPADNE I NAPISZE CO MASZ Z TYM ZROBIC :(
NIO NIE TAK SIE ZDENERWOWAŁAM, ZĘ PIES ODE MNIE UCIEKŁ :roll:
Linuś, Ty jesteś pewna, że chcesz iść do pracy w weekend? Może niech Ci szefowa najpierw zapłaci?
Tak czy inaczej, życzę powrotu do zdrówka i chwalę za jedzonko oraz ruch :D
Ojoj, widzę, że tu jakieś choróbsko grasuje u mojej Linuni :twisted: A kysz przeziębieniom! :lol:
No z tym brakiem wypłaty to faktycznie lipa totalna :roll: Jesteś pewna, że Ci zapłaci..? Może powinnaś zrobić jak napisała Etnomaniak, bo się zaharowujesz, a efektu w gotówce brak :? Tacy ludzie jak Twoja szefowa są jacyś niepoważni, naprawdę, skoro pracujesz to chyba jasny znak, że potrzebujesz pieniędzy, a zwlekanie z wypłatą 4 miesięcy to jakiś śmiech na sali i kpina :evil:
Linuś, za co Ty mi dziękujesz chica, jak my tu wszystkie po to jesteśmy, żeby się wspierać :) A że Cię naprawdę baaaaaaaaaaardzo lubię i samej jest mi smutno, gdy masz dołka, to tym bardziej staram się jakoś podtrzymać Cię na duchu :)
Ja Tobie z kolei dziękuję za najlepszy pomysł pod słońcem, czyli colę light na żeruna :D Mam stały zapas w lodówce, bo działa jak nic! Jest tak słodka, że zaspokaja ssanie, a przez bąbelki szybko zapycha, i-de-ał :D:D:D
Kuruj się Słońce, a co do lubego to wiesz.. Pomyśl o tym gorącym godzeniu się ;) 8)
Witajcie Laseczki:))))
Kolejny jakże "piękny" (za oknem) dzień;))
DZisiaj pracuje 5h (14.00-19.00) jutro też 5h (9.00-14.00), a w niedziele ide jednak na tą wystawe z koleżanką, mam pare zaskórniaków :roll:
Tak szczerze to wolałabym nie iść do pract jednak, wprawdzie musze pracowac, ale nie czuje się dobrze,jeszcze wczoraj była taka historia,że mnie chyba chorobowo dobiła. Otóż byłam umówiona z moją szefowa o 13.30 pod Realem, miała mi dac strój, gratisy i raport(ona tam zawosiła na inną promocje standna inna promocje) byłam tam już o 13.20 (żeby sie nie spóźnić ani,zeby nie czekała), na dworze było bardzo zimno i w pewnym momencie zaczeło niemiłosiernie lać...czekałam na nią 40 minut, bo zjawiła się dopiero o 14.00...miałam mokre buty, skarpetki, połowe spodni i połowe płaszcza(tylko góra się uchowała pod parasolka). Tak czy inaczej to dobiło moje przeziebienie i naprawde kiepsko się w tym momencie czuje :roll: a iść musze :roll: :roll: , ale pocieszam się, że mam mało godzin. Martwie sie czy dzisiaj pojeżdże, bo jestem osłabiona ehh.
dosyć narzekania, raporciki(wczoraj było ładnie:)) i do WAS moje Kochane!!!!
MENU:
:arrow: woda z cytryną
:arrow: serek w.+łyżeczka miodu, kawka z mlekiem
:arrow: banan, activia jogurt truskawkowy 125g
:arrow: panga pieczona, 3 ogórki konserwowe, pół czerwonej papryki
:arrow: jabłko, kawka z mlekiem,
:arrow: słodka chwila kisiel malinowy, jabłuszko
RUCH:
:arrow: rowerk: 67min, 40km, 912kcal
:arrow: gimnastyka 62min w tym:
-A6W
-8 minutes abs
-Pilates abs 10 min
-Pilates arms 10 min
-22 minutowy trening na uda, posladki i łydki (mam zakwasy w zadku :lol: )
Życze Wam pieknego początku weekendu:))))
http://img144.imageshack.us/img144/7044/sunnyzh6.gif
Hej linunia :lol:
Postanowiłam i ja Cię odwidzić. Ładnie sie sprawujesz widze, że jedzonko super i systematyczne ćwiczonka a to najważniejsze.
Gdzie pracujesz??? rozumiem, że zależy Ci na weekendach to tak jak u mnie pracowac w weekendy musze co prawda co drugi bo wolne mam na zjkazdy w szkole, kasa spoko ale po 12 nieprzerwanej pracy czlowiek ma dosc!!!!!
przynosze Ci kawke. Wracaj do zdrówka !!! :wink:
http://www.bart-ex.pl/p/u/motywy_kawa.jpg
Linuńku kochany!!!!
No trzeba było tą szefową kopnąć w tyłek za takie spóźnienie !!!!! Mo przecież widziała, że taka pogoda to mogła do Ciebie zadzwonić i powiedzieć Ci żebyś weszła do środka i się ogrzała!!!!!! SKANDAL :):)
Bidulko mam nadzieje, że się nie rozchorujesz!!!!!
Dziękuję za wiadomość z Twoim mailem :) odezwię się do Ciebie prywatnie za kilka dni i opowiem Ci o co mi chodzi :)
Buziaczki!!!!!!!!
Mam nadzieje, ze dajesz rade i wygrywasz walke z przeziebieniem.
Co do Twojej szefowej to powiem tylko jedno juz jej nie lubie!!!!!!!!!!!
Milego popoludnia Ci zycze :)
Oj, i ja się zmartwiłam Ewelinko, jak przeczytała, że tak zmokłaś :( mam nadzieję, że się nie rozchorujesz, i jeszcze ta praca :?
Dbaj o siebie i nie forsuj się :roll:
Ja dzisiaj chyba też odpuszczę rower, bo bolą mnie CAŁE nogi, normalnie tak mnie rwą, że szok :? :? :? już nie wiem, co mam o tym myśleć :(
Weź jakieś witaminki, buziaczki :)
PRZYBYWAM DO CIEBIE WALCZYĆ O TWOJE ZDROWIE. :evil: :evil:
LILUS NA LITOŚĆ BOSKA CZY TY SIE NIE BOISZ, Ż PO TAKIM PRZYZIEBIENIU NIEDOLECZONYM I ZMOKNIECIU DO SUCHEJ NITKI ZAŁAPAC POŻADNEJ GRYPY.
CZY PRACA GDZIE WYPŁATA OSTATNIA BYŁA SIERPIEŃ -WRZESIEŃ JEST TEGO WARTA ????????? ODPOWIEDZ JEST TAKA SAMA JAK NA PYTANIE CZY PRZYSLUGUJE CI WYNAGRODZENIE ZA CZAS CHOROBY ......TZN NIE.
TA KOBIETA MA JEDYNA AGENCJE PROMOCJI W TWOIM MIESCIE ????
A MOŻE JEST IINA KTÓRA SZANUJE TAKICH PRACOWNIKÓW JAK TY ???
CZY W SKLEPACH NIE CHA SPRZEDAWCZYNIA NA WEEKENDY. U MNIE W CARFURZE WISZA ULOTKI ZATRUDNIE STUDENTKI NA WEEKEND :)
MOZE WARTO SIE ROZEJRZEĆ????
LILUS WALCZ O SIEBIE BO JAK TY TEGO NIE ZROISZ TO JA CIE KOPNE ..... W KOSTKE.
A SZEFOWA TO JA NAJCHETNIEJ BYM ODWIEDZIŁA W CIEMNIEJ ULICZCE Z PAŃSTWOWA INSPEKCJA PRACY. TAKICH PRACODAWCÓW SIE ELIMINUJE :(
BUZIOLE NA WIECZÓR I TRZYMAJ SIE CIEPLUTKO :) ZOSTAWIAM TERMOFOR :)
http://www.studioindygo.pl/images/_o...e/CN9119rd.jpg
Oj Linuś, no chyba rzeczywiście nie powinnaś pracować w ten weekend, ale skoro się zdecydowałaś, to życzę Ci sił i żebyś nam się nie rozłożyła na dobre...
Dużo sił życzę Ewelinko i oczywiście zdrówka :P :P
Słonecznej i spokojnej soboty, choć roboczej :wink:
Buziaczki :) :)
http://www.luckyoliver.com/photos/de...py-1136378.jpg
Witajcie moje Kochane!
Jestem okropnie chora, ledwo mówie, mam katar, czuje sie napuchnieta, koszmar a wszystko przez...
Otóż miałam promocje ketchupu Heinz (otrzymywało sie mangesik przy zakupie), ponieważ nie mam czarnych spodni musiałam założyć czarną spódnice(i rajstopy), bo szefowa zdjecie mi robiła na tej promocji(przyszła dopiero wczoraj minute po skonczneiu przeze mnie pracy), strój który dostałam to tylko krótka bluzeczka heinz'a(dobrze,ze spytałam szefowej czy moge pod spodem miec bluzke jakas), bo co się okazało????.....
...
..
Że ten ketchup był na LODÓWKACH!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
:evil: :evil: :evil: :evil: :evil: inaczej tego nie skomentuje...Ja chora ledwo mówiaca , dobiłam sie czekajac az wielmożna szefowa zjawi się w ulewie po pół godzinie spóźnienia i jakby tego było mało jeszcze te lodówki...
A wiecie co jest najlepsze??? Że szefowa przyszła zrobić to zdjecie i co stwierdziła???Że wcale nie jest zimno :evil: :evil:
Sorry jak przyszła z ciepłego auta, ciepło ubrana to jej może nie było zimno, ale ja chora stałam tam w spódnicy i ciennkiej bluzce przez w sumie 10 h....
Żeby Was uspokoic w ten pracy będe tylko do końca roku, bo później bede miała an uczelni tylko jeden dzien zajęć i poszukam sobie jakiejs moze biurowej pracy na pół etatu(bo hipermarketów, sklepów itp mam dość :roll: )
Byłam grzeczna dietkowo, ale wybaczcie,że nie bedzie raporcików nie mam sił sie zastanawiac co i kiedy jadłam :roll: , natomiast w piatek udało mi się jednak przejechac 35km(no ale to było przed promocją ), wczoraj nie dałam rady i dzisiaj też raczej nie. W ogóle jestem w takim stanie,że i na wystawe chyba nie pójde :cry: .
Wybaczcie to narzekanie mi , ale komu ja mam sie wyżalić jak nie Wam moje Kochane;)
katarina914 witamw moich ciepłych prograch i zapraszam jak najczęsciej zaraz i do Ciebie wpadne;)
Życze Wam pieknej wolnej niedzieli i buziaczki:)))) Ide do Was!!!!
http://img118.imageshack.us/img118/4919/cappuxz1.jpg
Oj biedactwo... Kochana, teraz to tylko gorąca herbata, witaminki i pod ciepły koc. I masz się stamtąd nie ruszać!!! Rower Ci nie ucieknie, większy pożytek będziesz miała z pedałowania jak będziesz już w formie ;)
Zdrowiej prędziutko i może następnym razem bardziej dobitnie wytłumacz szefowej, że Ci zimno do cholery i nie będziesz stała tyle na lodówkach...
Ewelinko kochana, aż słów mi brakuje! choć cisną mi się na usta takie inwektywy pod adresem tej Twojej szefowej, że ..... :twisted:
Biedactwo, kuruj się, nie wychodź spod kołderki!
I bardzo dobrze, że będziesz w tej pracy tylko do końca roku, przecież to się wykończyć można :roll: :?
Wygrzej się, napij herbatki z cytrynką i miodkiem, może jakiś soczek malinowy dolej i wypoć się.
Mam nadzieję, że lepiej się poczujesz!
I oczywiście nie pedałuj! oszczędzaj się Słonko :P
http://www.luckyoliver.com/photos/de...un-3031608.jpg
http://www.millbankprm.cardiff.sch.u...imon.thumb.gifhttp://www.millbankprm.cardiff.sch.u...imon.thumb.gifhttp://www.millbankprm.cardiff.sch.u...imon.thumb.gifhttp://www.millbankprm.cardiff.sch.u...imon.thumb.gifhttp://www.millbankprm.cardiff.sch.u...imon.thumb.gifCytat:
Zamieszczone przez linunia
TAK SIE CIESZE, ŻE NAWET ODTAŃCZĘ TANIEC HULA DLA CIEBIE :)
RELAKSUJĄCEJ NOCKI :) ŁADUJ AKUMULATORY NA NOWY TYDZIEŃ :)
Słoneczko moje kochane!!!!
Jesteś jednym z moich kilku świadków, że jutro przechodzę na SB :)
Wpadnuj jutro do mnie to zobaczysz co wyniknie z mojego mierzenia i ważenia :) hehe boję się!!!
Lecę spać :)
Dobranoc!!!!
Linuś biedna Ty nasza, kuruj się szybciutko!! Najgorszą masz tą szefową, ale całe szczęście, że po Nowym Roku będziesz szukać innej pracy, bo z tą tylko same problemy :roll:
Mam nadzieję, że niedziela minęła miło i łóżkowo ;), że wypociłaś to wstrętne choróbsko i czujesz się już ciutkę lepiej. Udanego tygodnia Kochana, buziaczki! :*
Witajcie moje Kochane dziewczyny!!!
Zima jeszcze sie nie zaczeła, a ja już tak tęsknie za wiosna i late, za oknem szaro i najchętniej zapadłabymw sen zimowy;)))
Wczorajszy dzien to spędziłam w 80% w łóżku, w 60% przesopałam w 100% wygrzewałam sie, nawet z psem nie musiałam wychodzić :lol: .
W zwiazku z poyższym raportów nie bedzie, bo nie miałam sił na ćwiczenia, a o liczeniu kalorii nie wpsomne, jedno jest pewne piłam dużo herbatki malinowej pu-erh z sokiem malinowym roboty mojej mamusi mniam 8) , smak mam tak pół na pół, ale herbaty bym sobie nie odmówiła;).
Dzisiaj czuje się już troszke lepiej, w zasadzie to nie mam wyjścia, musze czuć sie lepiej, bo mam bardzo duzo nauki :roll:
Wpadne jeszcze do Was i zmykam do nauki,
Życze Wam pieknego poczatku tego tygodnia moje Kochane:))))
Ps.Miśku jak ty ładnie tańczysz :lol: 8)
http://img49.imageshack.us/img49/896...puccinobn5.jpg
Zdrówka, zdrówka, zdrówka :!: :)
Ewelinko, jak dobrze, że dzisiaj już troszkę lepiej się czujesz! :P
Jednak takie wygrzanie w łóżeczku i herbatka z sokiem malinowym potrafią dużo dobrego zdziałać :wink:
A wiesz, że ja już też mam dość te szarej i zimnej jesieni? a jeszcze przecież zima przed nami, ojej :wink: :lol: :lol: :lol:
Dbaj o siebie, uważaj na to przeziębienie, bo przecież jeszcze całkiem zdrowa nie jesteś :wink: :roll:
I masz rację: nikt tak świetnie nie zrozumie Twojej tęsknoty za rowerkiem, jak ja :wink: :lol: :lol:
Buziaczki, udanego poniedziałku :D :D
http://www.leregina.com/files/public...ing/Coffee.jpg
LILUS DLA CIEBIE WSZYSTKO :):):):):):)
WYGRZEWAJ SIE KOCHANA, WYGRZEWAJ :)
Witaj :)
To Cie rozlozylo porzadnie, przykro mi. Mam nadzieje, ze dzisiaj miewasz sie duuuuzo lepiej. I coz to znak, ze faktycznie powinnas szukac innej pracy ;)
Pozdrawiam cieplutko i zycze Ci, zeby kazda nastepna chwila byla lepsza od poprzedniej :)
Słoneczko i bardzo dobrze, że nareszcie podleczyłaś to chorubsko paskudne!!!!
Mam nadzieję, że czujesz się lepiej...a nauką się nie przejmuj bo zobaczysz jak szybko i łatwo Ci wszystko zleci :):)
Co do pogody to paskudna masz rację!!! Ale dzisiaj po południu u mnie spadło trochę śniegu i od razu zrobiło się ładniej :):)
Za mną pierwszy dzień na SB...jestem z siebie dumna :):)
Buziaczki Ewelinko!!!!!!
Ojejej, widzę, że nie tylko ja zmagam się równocześnie z chorobą, jesiennym osłabieniem i natłokiem nauki.... Trzymaj się kochana - przetrwamy i to :D Buziaki :*
A ja ci podusię do snu przyniosłam :lol:
Wracaj szybciutko do zdrówka :):):)
http://www.infoslub.pl/sklep/images/PB101.jpg
Witajcie dziewczyny!!!
Jest jeszcze wcześnie i nie moge stwierdzić czy będzie słonko czy nie, ale mrozik trzyma i dzięki temu za oknem jest bało i ślicznie:))).
Wczorajszy dzień zaliczam na plus, uczyłam się wykonałam to co sobie zaplanowałam i pocwiczyłam:).
Juz sie zdecydowanie lepiej czuje, nie mam prawie kataru, w gardle nie drapie, tylko męczy mnie kaszel :roll: ,ale i z tym dam sobie radę :wink:
Dzisiaj jestem cały dzień na uczelni, chociaż wolałabym jeszcze w domku posiedzieć, no ale niestety obowiązki wzywają;).
Musze tez zakupic jakieś herbatki na wage, bo mi sie kończą, no i trzeba się rozejrzeć za płaskimi butami zimowymi, bo mam tylko na obcasie a w ślizgawice ciężko będzie w nich sie poruszać;).
No dobrze to teraz raporciki i do Was:))))
MENU:
:arrow: woda+sok z cytryny
:arrow: 2 naleśniki z serkiem waniliowym i konfiturami
:arrow: jabłko,Activia figowa, kawka z mlekiem
:arrow: 200g bigosu(bez mięsa)
:arrow: duży banan,kawka z mlekiem
:arrow: jabłko
RUCH:
:arrow: rower: 87min 15s, 50km, 1140kcal
Życze Wam pięknego wtorku moje Kochane, buziaki!!!
http://img161.imageshack.us/img161/3572/tea3hj0.jpg
Zostawiam buziaki i uściski na nowy dzień :P :P :P
A jadłaś Ewelinko Fantazję wiśniową z płatkami migdałów i jogurtem marcepanowym? Ja jadłam! Pychotka :P :P :P :P
Dobrze, że już lepiej się czujesz, co widać po super raporciku :wink: :P :P
Spokojnego dnia na uczelni życzę :) :)
U mnie nie ma śniegu, wczoraj trochę poprószył, ale się natychmiast rozpuszczał, ohyda :lol:
Dzielna kobieta z Ciebie :)
Milego dnia :)
Słońce moje najukochańsze!!!!! :):):):)
Ja dzisiaj siedziałam cały dzień w domu...wieczorem poszłam na rysunek ale jutro będę na wydziale tak ja ty dzisiaj :) cały dzień :):)
Błagam powiedz mi jak ty to robisz, że wstajesz o 5 rano????? Boże...ja bez budzika budzę się o 10 :oops:
Życzę Ci wyzdrowienia już w 100% ale cieszę się, że już jest lepiej :):)
Buziaczki Ewelinko!!!!
Witajcie moje Kochane:)))
No niestety wczorajsze poranne pogodowe zapowiedzi nie sprawdziły się i pogodla była BLE, ehh w Biedronce widziałam już wystawy świateczne, wyobrażacie sobie? :roll:
Wczoraj miałam dzień pod względem dietkowo-ćwiczeniowym absolutnie wzorowy:))), tylko w nocy obudziło mnie burczenie brzucha :shock: .
Poniewaz nieco odzyskałam węch to kupiłam sobie 2 herbatki :lol:
1) owocową: bananowo-wniśowa mieszanke
2) mieszanke herbaty zielonej i białej ze słodkimi serduszkami, suszoną karotka i papryczką chili (pikantna;))
Dzisiaj mam tylko jeden wykład na uczelni, ale później prawdopodobnie pójde do Lecerka, bo tam są soki warzywne "Fortuny", nie piłam ich nigdy, a soki Tymbark bardzo mi smakuja, moze i te są dobre:). Warto spróbować, bo soki warzywne nie są tak kaloryczne a sycą:)))
Bardzo poważnie rozważam, czy w ten weekend pracować, ze praca jest to wiem an pewno, ale ja nie jestem dobrze doleczona, wprawdzie to jeszcze dwa dni, ale jak sie nie dolecze i znowu bede chora to ja dziekuje, poza tym szefowa mnie tydzien temu mocno wkurzyła :evil:
No to melduje raporciki i do WAs:))))
MENU:
:arrow: 2 nalesniki z serkiem waniliowym i konfiturami,
:arrow: jabłko, kawka z mlekiem
:arrow: jajecznica z 2-ch jajek+polędwiczka drobiowa+kawałek papryki czerwonej
:arrow: banan, activia truskawkowa z łyżką otrebów śliwkowych
:arrow: kefir Piatnicy 0%,kawka z mlekiem
RUCH:
:arrow: rowerk:75min15s, 45km,1026kcal
Życze Wam dzisiaj pieknego dnia i samych uśmiechów:)))
http://img124.imageshack.us/img124/4...owerwebpb4.jpg
Ewelinko, ta Fantazja śliwkowo-bakaliowa jest smaczna, ale dla mnie bez rewelacji :roll:
Zdecydowanie lepsza jest ta wiśniowo-migdałowo-marcepanowa, niebo w gębie :lol: :lol:
Ja je kupuję bardzo rzadko, z wiadomo jakich powodów :wink: i właściwie tylko wtedy, jak pojawią się jakieś sezonowe, nowe i ciekawe smaki :P :P
Piękny dzień miałaś, już tylko wypatrywać ruchów spadkowych na wadze :wink: :) :)
Z moich obserwacji bólowych wynika, że jednak przesadzam z dystansami i moje kolana się buntują, tak na zmianę: jednego dnia czuję, że wszystko jest OK, nic nie boli, a następnego ledwo nogami ruszam .... ech ...
Co do herbatek, to też lubię takie dziwne połączenia i smaki, herbatki nie mieszczą mi się już w kuchennej szafce i stoją nawet na wierzchu, na blacie :lol:
Wspaniałej środy Ci życzę :) :)
Słoneczko!!!
W zeszłym roku pamiętam, że pierwszego dnia listopada...czyli w święto zmarłych....w Empiku stała już choinka!!!
Miłego wieczorku!!!!
Buzi
No i jak tam Twoja nauka? :P :wink:
Co do herbatek, to też uwielbiam... Zwłaszcza owocowe i właśnie popijam o smaku mango. No pyszna :D
Nad pracą w weekend też bym się na Twoim miejscu zastanowiła.
A w ogóle, to samych wzorowych dni w diecie życzę!!! :D
Cześć Ewelinka,
bardzo się cieszę, że czujesz się już lepiej. Dieta wzorowo, ruch też.....pozazdrościć.
Jeszcze chwila i nie zobaczymy Cię taka będziesz szczuplutka :D
Co do weekendu to może odpocznij sobie troszkę i wylecz się do końca. Super końcówki tygodnia zyczę :wink:
Czesc i czolem :)
zazdroszcze zmyslu powonienia, ja chyba juz go nie odzyskam.
Do pracy nie idz, jak sie zle czujesz i kuracja nie zostala zakonczona lepiej siedziec grzecznie w domu :)
Pozdrawiam :)