jejku COCOCHANEL..to sen napewno męczacy był...:/
Ale zapewne załapalaś większej motywacji...A pomysł z tą siłownią to rewelacja..:P!!
Brawo!!
jejku COCOCHANEL..to sen napewno męczacy był...:/
Ale zapewne załapalaś większej motywacji...A pomysł z tą siłownią to rewelacja..:P!!
Brawo!!
O, jaki piekny nick! I założenia dietowe również. Trzymam więc kciuki, żeby wszystko szło po Twojej myśli i żebys po wpadkach (które niestety będą się zdarzały) umiała się dzielnie podnieść i walczyć dalej. Powodzenia!
No i całkiem nieźle się zaczyna Do tej pory zjadłam 600 kcal byłam na siłowni wylewać 7dme poty i o 18 ide z mamą na zakupki . Dziękuje wam kochane dziewczynki, że już od samego początku mnie wspieracie, to naprawdę pomaga
Agulon Mam nadzieję, że tych wpadek będzie jak najmniej, bo u mnie to lawina... Jak zacznę szaleś to już na dietę na pewno nie wróce :/ więc muszę być silna
kropka15 Oj tak, takie sny to nic przyjemnego :/ Nieciekawie jest budzić się z płaczem :/. Ale za to usłyszałam wczoraj miły komplement od koleżanki Powiedziała, że bardzo ładnie się ubieram i aż miło na mnie popatrzeć D Dobrze mieć takie kochane słonko koło siebie
cocochanel współczuje takich snów ale tym nie ma sie co przejmowac widze ze naprawde wzielas sie za siebie i na 100% beda tego efekty Ja juz studniowke a w zasadzie to 2 mam za soba.. ale za to 30 wrzesnia czeka mnie wesele przyjaciolki i pasuje jakos wygladac Dlatego staram sie jak moge Dzis 4 dzien jak cwicze 6w i a diete 1000kcal stosuje od miesiaca Mam nadzieje ze bedzie widac efekty choc zostalo mi tylko 30 dni ale ten czas leci
I jak tam Ci idzie Coco? Dawałaś radę bez forum? Miłej niedzieli!
Bardzo dorbze Ciebie roumiem. Wiem, ze Ci się uda i bardzo mocno ściskam za Ciebie kciuki!!!
Dobrze, ze masz ważny cel on na pewno bardzo ci pomoże w chwilach np kulinarnego kryzysu
Ja jestem z tobą, oby tak dalej, masz świetną postawe, której Ci gratuluje
Oj muszę wam powiedzieć dziewczęta, że tęskno mi było do forum. Nawet nie wiecie jak mnie ucieszyło przywrócenie go do życia . U mnie sporo się działo przez weekend i chciałam się tym z wami podzieli a tu nie ma jak . No więc doszedł jeszcze jeden powód do trzymania diety, a mianowicie mężczyzna D (to ta jedna z lepszych mobilizacji Zostałam zaproszona na imprezke przez tego właśnie pana , co prawda po koleżeńsku, ale nigdy nic nie wiadomo . Ale takiego powera to dawno nie miałam . Dzisiaj byłam z przyjaciółką na siłowni i normalnie mignął mi ten trening nawet nie zauważyłam kiedy się skończyło Ach... jest dobrze , a dietka idzie mi super
LadyAngel Oj wesele to też dobra marcheweczka, aczkolwiek mnie się nic nie szykuje, może mój braciszek w końcu się zdecyduje, ale mu jakoś to opornie idzie, moze i lepiej niech najpierw skończy studia . 6w gorąco polecam kiedyś wyrobiłam sobie na niej super brzuszek, teraz nie ćwiczę w domku bo mam siłownie i nie chce mi się za bardzo robić dywanowców
aniakuleczka No ja mam nadzieję, że u mnei mimo wszystko będzie wesoło, nawet jeśli nie schudnę (chociaż takiej opcji nie biorę pod uwagę). Mam cudownych ludzi w szkole więc będzie z kim szaleć
Agulon No właśnie bardzo brakowało mi forum i was dziewczęta, czułam się nieswojo i kilkakrotnie na jakiś czas właziłam i sprawdzałam czy przypadkiem go nie włączyli. Dziękuję, i nawzajem miłej niedzieli dziewczęta
linunia Dziękuję za wsparcie, ono jest takie ważne... Mam nadzieję, że jak się zaprę to mi się uda, raz już było blisko . Ściskam!
Hej no pewnie,że sie uda i dobrze, że innej opcji nie bierzesz pod uwagę!!!
Ps. Mężczyzna to super moblizacja, mój chłopak właśnie taką mobilizacją dla mnie jest, ale jak schudne to on będzie biedny, bo będe się kazała ciągle nosic na rękach
Coś za coś, ale to i jemu pomoze D troszke miesni nabierze D
Zakładki