No to jestem już po obiadku ... który był z góry przegraną dla moich kubków smakowych miałam ochote na makaron z pieczarkami <w neiwielkiej ilości> ale pieczarki zabielone kefirem jakieś fuu się zrobiły potem je saliłam bo chłopak przyszedł , lol spaliłam z garnkiem :P więc postanowiłam zjeść naleśnika z pieczarkami ale jakoś taki dziwny był :P

detoxik zaliczony 700 kcal