Witam Marlenko. Nawet nie wiesz, jak się cieszę, że do nas wróciłaś :-* Forum bez Ciebie jest dla mnie jakieś takie niepełne Będę do Ciebie zaglądać za każdym razem, jak włączę kompa i obesrować Twoje postępy. Dużo schudłyśmy razem i sądzę, że tym razem też się uda Masz dobry plan i całkowitą rację - zero pośpiechu. Wszystko w swoim czasie a napewno się powiedzie

U mnie z dietką, jak widać jednak nie mogę powiedzieć, ile w tej chwili ważę, ponieważ wagi wystrzegam się, jak ognia, bo mnie tylko przytłacza. A przeciez wiemy, że nie kilogramy są najwazniejsze, tylko centymetry a tych mi powolutku ubywa Obecnie mam jeszcze wakacje i staram się wymyślać co się da byle tylko mieć coś do roboty (jak się nudzę, to jem). Aktualnie wymysliłam sobie remont pokoju. Mój chłopak wyjechał a mama jest zapracowana, więc wszystko robię sama. Ściany już umyte, meble częściowo wyniesione, jutro rano jadę po farby i do roboty

Marlenko trzymam za Ciebie kciuki i życzę ci jak najlepiej :-* Będzie dobrze :-*