Wątek: Zdrowo, powoli i do celu :)

Czesc ! Oh miałam tyle zapału dziś rano, naprawdę! Ale cóż odwiedziny z rana u cioci, u której zawsze są same pysznosci - to musiało się tak skończyć. A gdy już wróciłam obżarta do domu, stwierdziłam że dziś to i tak nie ma sensu

Szkoda, ale....

już jutro zaczynam, a wlasciwie od dzis bo zamierzam zaraz wszamac jogurt z otrebami na poprawe materii, bo dzis sie konczy termin waznosci. Ale to juz ostatnia rzecz dzis a od jutra obiecuje sobie i Wam ze zaczynam swoja walke. Bo naprawde chce wygrac

A jak narazie czytam Wasze pamietniki bo to naprawde pomaga w motywacji! buziaki!!

nie obiecuj nie obiecuj tylko marsz do cwiczen i to natychmiast zebys zdazyla jeszcze cos z tych szalenstw dnia dzisiejszego wytopic
a od jutra trzymam kciukaski!!na pewno sie uda!!
buziak:*

Jutro zaczynamy pełną para Wiadomo w końcu poniedziałek, a podobno jaki poniedziałek taki cały tydzień. Więc zero podjadania trochę gimnastyki i na pewno się uda !

Czesc dziewczynki!! No tak jak napisała Velli - jaki poniedziałek - taka reszta tygodnia. Wiec wziełam się za siebie - i jak narazie trzymam diete. Narazie moja dieta polega na tym, że jem mniejsze porcje i nie podjadam, trzymam sie wytyczonych godzin. Ale najważniejsze, że podjęłam decyzję i jak narazie się trzymam, choć to dopiero pierqwszy dzień Zobaczymy jak będzie jutro - narazie mykam do Was - bo czytanie Waszych postow daje mi sile - a potem ruszam na rower - korzystam z ostatnich cieplejszych dni

pozdrawiam zadowolona dzieki za to ze wpadlyscie!!!

Hej Patrycja życzę powodzenia w dietkowaniu ja też dziś już jezdziłam na rowerku

Dzieki za odwiedzinki no ja uwielbiam jezdzic na rowerku obiecalam sobie ze jak juz bedzie zimno to bede sobie robila taki domowy aerobic ale narazie rower to super rzecz, nie dosc ze mozna co nieco spalic, do sie ladnie dotlenic i skora od razu sie robi taka zdrowsza

Ja też uwielbiam rower całe wakacje przejeździłam na rowerze najbardziej lubie jeździć po torach dla rowerzystów, z górki, pod górkę (to już troszkę gorzej mi idzie:P) i uwielbiam jeździć tak pół dnia i wrócić zmęczona szkoda, że nie mam takiego rowerku do "jeżdżenia" w domu

ja rowerek tez uwielbiam,zima sobie na stacjonarnym jezdze i w lato w sumie tez
rowerek stacjonarny to taka namiastka mala prawdziwego rowerka hehe
buziaki i pozdorwka,
nie lam sie i ladnie dietkuj :P najgorsze sa pierwsze dni a potem idzie jak z platka ja od jutra ostro zaczynam

hej hej Patrys
trzymaj sie dalej ladnie.trzymam kciuki i sciskam :*

witam;*

wpadlam z rewizytka i widze ze swietnie sobie radzisz i na pewno ci sie uda 3mam kciuki;*