-
Dzieki Kaczuszko za dobre slowa w mojej diecie staram sie przede wszystkim jesc o stalych porach, to jest dobre bo unikam duzego glodu miedzy posilkami. dzis rano oprocz dwoch kanapek z serkiem zjadlam sobie sledzika, bo uwielbiam sledzika!! a na obiad ma byc kurczaczek i fasolka szparagowa czyli same pysznosci! dzis nawet nie mam czasu myslec o jedzeniu bo jezdze po sklepach meblowych, chce kupic sobie jakas fajna kanape do pokoju a tez korzystam bo akurat dzis mam wolne od zajec.
musze sie tez pochwalic ze jak wczoraj bylam z kolezankami na miescie, nie wzielam tak jak one porcji spagetti (tak to sie pisze?) wolalam zjesc obiadek w domku) buziaki*)
-
NO najwazneiszje jest jesc o stalych porach
-
tez wlasnie slyszalam ze jedzenie 5 posilkow dziennie o stalych porach bardzo pomaga w diecie,organizm wie ze dostanie jedzonko i nie gromadzi ze strachu na zapas :P
ale mnie te jedzenie o stalych porach nie wychodzi,tym bardziej przez szkole,
co innego w wakacje,ale postarac sie zawsze mozna i przynajmniej jesc mniej wiecej o stalych porach :P
buziaki na mily dzien :P
-
Czesc dziewczyny! dopiero wrocilam z uczelni a bylam tam od samego rana - koszmarny dzien, ale nie jest tak zle. Musialam spieszyc sie na autobus wiec kilka przystankow szlam baaardzo szybkim krokiem, co mnie zmeczylo, ale potem wywolalo ze czulam sie dobrze. Jednak sport to zdrowie!
Naprawde jedzenie o stalych porach pomaga. Postanowilam, ze jesli bede wracac pozno do domu bede jesc posilki na uczelni. I wybralam sie z dwoma kumpelami na nalesniki z jagodami, byly pyszne! Oczywiscie jak teraz jestem w domku to juz nie jem, bo to by bylo za duzo wole zjesc obiad w porze obiadowej, a z kolezankami jest weselj i sie lepiej wchlania
Przeczytalam sobie artykul o tym, ze nie warto byc samym w walce z nadwaga. I tak doszlam do wniosku ze oprocz Was nikt nie wie o moim odchudzaniu, ale jakos nie chce sie tym chwalic. Z drugiej strony bylo tam wazne zdanie, ktore byc moze wyjasnia dlaczego nie chce sie z nikim zwierzac. Bo zawsze wszyscy (szczegolnie mama ) mnie wspieraja w ten sposob ze dawaja mi wskazowki, a to jest najgorsze. Fajnie przeczytac taki artykul, ktory z naukowego punktu wyjasnia moje zachowania
rozpisalam sie ale tak jakos mi naszlo dietka mi idzie super, czuje sie rewelacyjnie, a teraz lece do Was buziaki :**
-
ja tez nie lubie nikomu mowic ze sie odchudzam,bo odchudzam sie cale zycie i nikt nawet nie ma pojecia jak mnie to gnebi i jak mi z tym zle nawet o moim Misiaku nie mysle tyle co o diecie i odchudzaniu nikt z mojego otoczenia nie wie jaka to psychiczna meczarnia i zle samopoczucie i jaka walka z samym soba
a jak powiem ze sie odchudzam to wszyscy znowu ty sie caly odchudzasz i nie ma efektow i mnie to dobija,bo potzebuje wsparcia ze tym razem sie uda a nie takiego marudzenia,moje kumpele sa szczuple i nie odchudzaly sie nigdy,i nie wiedza jakie to ciezkie i trudne no ale jak im to wytlumaczyc,nigdy nie zrozumieja,tylko ktos kto to przezyl moze zrozumiec
milego dnia i udanego dietkowania:*
-
Witam;*
masz racje jedzenie w towrzystwie lepiej smakuje;p a juz szczegolnie nalesniczki ehhh kocham je;p
buziak i milego dnia;*
-
Czesc dziewczynki! Wlasnie jestem po obiadku, byl troche pozniej niz zwykle, bo spieszylam sie na autobus i juz nic nie zdazylam zjesc na uczelni. Bylam pyszna zupa pomidorowa! No ja tez lubie nalesniki, szczegolnie z roznymi dodatkami, ktorych nie mam mozliwosci zrobienia w domku.
Zauwazylam, ze naokolo ludzie zaczynaja troche juz narzekac, na zimno, na to ze robi sie ciemno, i tak w ogole. A ja? staje sie pogodniejsza, czesciej sie usmiecham i chce mi sie wiele rzeczy robic! To niesamowite, wystarczy zdrowo i rozsadnie sie odzywiac
Masz racje Kaczuszko, ze te osoby ktore nigdy sie nie odchudzaly, nie wiedza co to znaczy. Ja tak drastycznie prztytlam w drugiej liceum i rzeczywiscie tez od tamtego czasu odchudzam sie i tyje naokolo. Ale teraz moze byc inaczej Na pewno damy rade, w koncu po to tu jestesmy zeby sie wspierac! Chcialabym wyrobic w sobie jakies nawyki, zeby w przyszlosci, jak znow przytyje, szybciej na to reagowac i latwiej sie uporac.
koncze, dzieki ze wpadlyscie, a teraz lece do Was!! :**
-
Witam no powiem cize ja tez ostatnio narzekam na pogode;p nie lubie takich jesiennych dni;p
buziak i milego jesiennego wieczorku;*
-
No ja staram sie nie dac tej pogodzie i od razu wychwytuje, gdy choc na chwilke zaswieci slonce. Ale dzis po prostu jestem zmeczona. Wczoraj pojechalam na imprezke (tylko jedno piwko i duuuzo tanczenia), a potem spalam u kumpeli i gadalysmy chyba do 4 rano. Musialam tez wczesniej wstac, wiec teraz czuje lekkie zmeczenie. Ale mam nadzieje ze obiadek doda mi energii
zauwazylam ze spodnie zrobily mi sie luzniejsze, a brzuszek juz nie taki wypukly, super pozdrawiam!
-
Witam;*
no widze ze sie pieknie bawilas a obiadek na pewno postawi na nozki
buziak;*
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki