Strona 38 z 123 PierwszyPierwszy ... 28 36 37 38 39 40 48 88 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 371 do 380 z 1230

Wątek: 314 dni

  1. #371
    jado jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie



    Dzieńdoberkowo

    Zrobię tu trochę hałasu, a co
    Taka jestem paskuda....
    Koniec ze smutkami, dąsami. Szkoda życia na rozpamiętywanie, ale pogadać z ludźmi trzeba o tym co nas boli i co przeszkadza i takie tam różne różniaste...
    Myślę, więc, że gadamy , opowiadamy , radzimy się albo innym i wcale nie MUSIMY się niczego i nikogo słuchać , ale jest raźniej ,weselej i SAME CHCEMY żeby było wszystko OK.

    Papatki - pędząca jak wichura

  2. #372
    shiz80 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    a ja czuję się strasznie głodna!!!!!! dziwczyny, naprawdę jesteście niesamowite. Ja w chwili aktu desperacji zjem zaraz coś. Siedzę w tym biurze jak obłąkana. Nie wychodzę na obiad bo jak zobaczę innych ludzi jedzących te pyszne rzeczy to mnie coś trafi, albo jak zrezygnuję z obiadu i się przejdę na spacer wówczas wspaniałe ciacha będą patrzyły na mnie zza szyby........ KOSZMAR; dlatego siedzę tu jak czubek. Najbezpieczniej wogóle się nie podnosić................. nic nie zjem dzisiaj więcej bo 1000 kcal to już prawie jest;

  3. #373
    jado jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Shiz80, lepiej idź i coś zjedz tak za 150-200 kcal, bo wieczorem zjesz konia z kopytami i jeszcze resztą lodówki poprawisz...
    Nie dręcz się, bo zdrowe żywienie to nie katorga , nie tortura ma być, ale przyjemny sposób życia.

    papatki

  4. #374
    Nantosvelta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja to dopiero mam problem...dzień kompletnie spiep***...myślałam, że sobie poradze: śniadanie o 6, drugie- jak wróce ze szkoły. Faktycznie: wróciłam, zjadłam kukurydze, ale to było o 10...4 godziny czekać na obiad...to nie dla mnie, gdzie posiłki co 2-3godz. Załamałam się, zjadłam duuużo więcej, i tak mieliśmy "oblać" nowy rok szkolny lodami, no i teraz zapycham się nimi, mimo bolącego brzucha. Moje marne postanowienie: nie jeść po 18...tyle moge zrobić ;(.
    To miał być kop dla jelit, coś ostatnio nie pracują należycie, jutro dieta szkolna...

  5. #375
    Mala.Zabcia Guest

    Domyślnie

    Szanuś - trzymaj się Rybko z tym nałogiem !!! Ja już nie palę prawie miesiąc ! I do tej pory mam takie zachcianki papieroskowe - ale trzeba być twardym, a nie miętkim

  6. #376
    Nantosvelta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dobrze, że nie mam takiego problemu- na pewno bym sobie z nim nie poradziła...

  7. #377
    krysial jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Głogów
    Posty
    722

    Domyślnie witam


    Kochana Szane ,każdy ma dołki a to podjadanie a zwłaszcza wieczorkiem to
    moja zmora --przed chwilą wrzuciłam w siebie pół paczki drazy mietowych w czekoladzie
    a niech to.... chyba kupie chrom...
    Wszystko moja wina -bo przez ten gorący letni okres odstapilam od optymalnej
    a teraz mam za swoje ---
    Waga zmienną jest i już ...trzymajmy sie
    pozdrowionka

  8. #378
    Awatar siba
    siba jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Sopot
    Posty
    744

    Domyślnie

    Szaneczko - a marudz sobie, w koncu gdzie czlowik ma sie pozalic ? W domu? Nie wiem jak u ciebie, ale u mnie od razu sprowadzono by mnie na ziemie.
    Nantusiu-to rzeczywiscie dziwne co twoja waga wyprawia. Pojedynczym spiep*****m dniem sie nie martw, z wlasnego doswiadczenia wiem, ze raz na jakis czas mozna sie obezrec do bolu i nic sie nie dzieje.Oby tylko nie powtarzac tego zbyt czesto A moze duzo cwiczysz i buduja ci sie miesnie? Sa ciezsze od tkanki tluszczowej.
    Jado- ale energia cie rozpiera i ile radosci !!

    Trzymajcie sie kochane!

  9. #379
    Jokojamamokojoto jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Musze sie cofnac...nie mam pojecia o czym gadacie.

    Wczorajgrzebali w skrypcie,wiec nie moglam sie dostac,a dzis mnie znowu leb boli,ale...ciuchy sa luzniejsze i wyraznie tluszczyk mi spada(WIZUALNIE mozna to sprawdzic).

    Boczki robia sie coraz mniej okragle.

  10. #380
    Mala.Zabcia Guest

    Domyślnie

    Szanuś, Szanuś...a gdzie Ty jesteś ?????

Strona 38 z 123 PierwszyPierwszy ... 28 36 37 38 39 40 48 88 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •