-
-
-
-
witaj szane jejku a ja całe życie nie chciałam byc do matki podobna ,a ja teraz ja w lustrze widze - twoje zmiany jakiekolwiek sa to myśle ,ze masz troche krzywe lustro a po za tym urode ma sie w oczach.to aby poczuć sie pewniej trzeba by sobie wizytke u kosmetyczki zafundować -bynajmniej doradzi i czegoś nauczy.raz nie zawsze .życie ucieka wiec co będziemy sobie żalować.
Ty już umiesz zdjatka wstawiac a ja jeszcze z kolorowankami mam klopoty.
Pijmy aż do rana ,pijmy aż do rana,....
tylko wódka nie polana
-
75
Dzięki za walentynki
bardzo jest miło dostawać i wysyłać karteczki i życzenia
Wodniczek wyszedł mi średnio, jednak zjadłam jeden zwykły posiłek, ale i tak jestem z siebie zadowolona. Jak na pierwszą próbę po tak długim czasie, to nie jest źle.
Kochane moje, może się zdarzyć , że w tym tygodniu albo całkiem zniknę, albo będę wpadać tylko na chwilkę.
Mam dwie bardzo poważne sprawy do załatwienia. Będę zaganiana. Trzymajcie kciuki, żeby mi się udało. Bardzo potrzebuję wsparcia dobrych myśli.
Narazie pa pa
-
Trzymam kciuki i czaruję, żeby się wszystko udało!!!!!!!
-
witaj szane -no szkoda -ale jak trzeba to mus
Ja też w poniedziałek znowu musze jechać do mamy - i coraz więcej mam już tam obowiązków
Też pobęde ok tygodni ..
Wogole to problematyczne dla mnie stają sie te wyjazdy---naprawde wolalabym w spokoju posiedzieć w domu ,ale nawet na zamiane mieszkania nie mam szans
nikt nie odpowiedzial do tej pory na oferte.
oby ci sie wszysto udalo i samo pozałatwialo-
-
74
Aiu kochana, oj czaruj, czaruj, wierzę, że to pomoże, dziś i jutro to będą chyba najważniejsze dni, jak już się coś wyklaruje dam znać.
Masz może jeszcze kontakt z Martusią ?
Jeśli tak to pozdrów ją i uściskaj
Krysialku naprawdę szkoda , że znowu nas opuścisz, ale wiem jak to jest.
Też jeździlam i to 150 km w jedną stronę, teraz już nie mam do kogo, oboje odeszli
Ech to życie, i tak źle, i tak niedobrze.
Ale jeszcze parę dni będziesz przecie z nami
Do jutra, z każdym dniem, bliżej wiosna
-
Czaruję w takim razie dalej....

A Martę pozdrowię, bo gadamy często na GG...Marteczka teraz jest niezłą laską, waży zdaje się około 60 kg.....
Buziaczki!
-
witaj szane ,ale ja tez mam 150km w jedną strone , Ojciec 2 lata temu owdowiał i troche mnie wymienia -no ale wiele nie zrobi bo już po 80ce dla mnie ważne ,że chociaz jest . ja dzisiaj tyle sobie obiecałam .ale tak pięknie zasypalo śniegiem ,ze musialam wyjść na długą przechadzke . Pomyślałam sobie ,że to ostatni już tej zimy. Niestety znowu za duzo kupiłam a własciwie pożarłam .
1800 cal mi wyszło --niestety .Mecze sie nad herbatą --może waga nie będzie jeszcze szalala
Pozdrówka
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki