Wątek: chcę być piekna!!!

Agulko kochana!jestes niesamowitaTakiego wsparcia jak tu to chyba nigdy bym niegdzie nie znalazła.dziekuje ci bardzo!

Hej

Gratuluję straconych kilosków
troszkę ci zazdroszczę, ale tylko troszkę

powiedz mi jak ci sie to udało ?? bo czytam ciebie dość często i widzialam że nie bardzo chciały ci te kiloski uciekać (zresztą dokladnie tak jak mi). A tu widze miła odmiana

ten koktajl to pijsz cały czas czy tylko na jakiś konkretny posilek ??

pozdrawiam i życze milego dnia

ps. oglaalam zdjecia i śliczna modelka z ciebie będzie
a synków to masz cudnych

Kitolka!Koktail piję tylko na sniadanie.Przeprosiłam sie z wodą i teraz piję dzienie z 3 litry(wczesniej jak wypiłam szklanke to był cud).A kiloski spadły prawdopodobie dlatego ze wreszcie jem jak człowiek max 1000kcal.A wczesniej futrowałam w siebie wszytsko co mi w rękę wpadło,i było tego z 3500kcal.Tak wiec róznic w samym odżywianiu jest olbrzymia.mam nadzieje ze juz nie dopadnie mnie zadne załamanie i dzielnie dokoncze to co zaczęłam.Zawsze obawiałam sie tego 15 dnia diety,bo ponoc wtedy organizm dopiero zaczyna wszystko trawic na bierząco i człowiek zaczyna odczuwac ssanie....no ale moze przetrwam,bo akurat bede na wyjeżdzie a tam zpewnoscią beda ciekawsze atrakcje niż jedzenie Dziekuje zes mnie odwiedziła

Gratuluję zgubienia kilosków.Teraz zobaczysz jak zaczna Ci spadać.Trzymam kciuki.

dzieki Renat!

Pisałyśmy w tym samym czasie.Dobrze zrobiłaś że przeprosiłaś się z wodą.

Hmmmm to może ijak też sie postaram
woda, jak ja nie lubie wody, ale staram sie wypijać dziennie dzbanek wody (1.7 l) z cytrynką. Wiecej nei umiem
za to kawy to dużó piję.

Może też zacznę liczyć kalorie
leń jestem, łatwiej mi biadolić i żalić sie niż zadziałać i twardo trzymać sie postanowienia.
Ale wiesz, skoro tobie sie udaje, to może i mi sie uda ??

No pewnie że Ci sie uda!!!!Wiem ze źle robie bo powinnam zjadac 5 posiłków dziennie,a ja wybrałam 2-3.Ale z tym sie czuje dobrze.Jem je o tej samej godzinie i przyzwyczajam moj organizm do tego zeby teraz nauczył sie trawic wszystko na bierząco.
Z kawusia tez nie wolno przesadzac,(ja wypijam 2 dziennie).Jeden kubek kawy= minus 2 kubki wody w twoim czy moim organizmie......
lece robic kotlety fasolowe.......

Kotlety fasolowe?Pierwszy raz o takich słyszę.Dobre?

A jak robisz te kotelty ??
tylko dla siebie, czy rodzina tez je je ??

ech, nie wiem czy dam radę tlko dwie kawy wypić, i chyba nawet nie probuje, ale jedynie staram sie ograinczyć do 4 na dzien.

Skoro mowisz że sie uda, to tak powinno być

smacznego obiadku

aha, ja też uwazam że nie zawsze te 5 posiłkow to dobre rozwiazanie, bo ja jak tylel jem, to o niczym innym nei mysle, tylko co za chwile zjem. Obsesja jakas i zjadam wtedy bardzo dużo, mimo iż poinnam tylko troszkę.
Dlaego tez będe jeśc dwa posiłki - obiad i kolacja, a na śnadanie moj pyszny koktajl. Zoaczymy co z tego wyjdzie.
A poki co to mam nowego przyjaciela : Pan Głód :P