Wersja do druku
Ja to chyba siedziałabym i płakała że moje malutkie dziecko idzie do przedszkola ale zobaczymy za rok może będę się też tak cieszyć :lol: :lol: :lol: :lol: Ale faktycznie dzięki temu że dziecko poszło do przedszkola masz więcej dla siebie czasu możesz spokojnie poćwiczyć zrobić coś przy sobie i pięknieć pięknieć pięknieć z dnia na dzień :lol: :lol: :lol: :lol:
Ja z checia bym puściła Zosię do przedszkola ale ja siedzę w domu a z pieniędzmi nie za wesoło.Więc zostaje ze mną w domku ale jak znajdę pracę od listopada(mam nadzieję) to od razu ją zapisuję.To nie znaczy że chcę jej się pozbyć o nie ale moi chłopacy chodzili do przedszkola od 3 latek i byłam strasznie zadowolona.Dziecko w przedszkolu wogóle inaczej sie rozwija.
Moje dopiero od 5 latkow pojdzie :P chyba sie zanudze....
Pipuchna na początku na pewno będzie jakos inaczej bo będziesz sama w domku ale szybko sie przyzwyczaisz.
Ciekawe kiedy ja będę miała takie rozterki jak wy ;) hyhyhy
Gdzie się Rolinko podziewasz?
Cześć dziewczynki!!!!
Dotarłam do was...
obudziłam sie dziś o 9.54......
i w sumie nie wstawałabym gdyby nie fakt,że w kuchi czekała na mnie bycza kaczka.....
Musiałam z niej zedrzeć skórę....poporcjować i wstawic zupe(miałam robic faszerowaną,ale mi sie odechciało).....
Poźniej chciałam robiłam Grzesiowi sniadanie i dobre 10 min.szukałam masła...wiecie gdzie było??????
w śmietniku.Nie wiem jak ja to zrobiłam..ale o 6.20 jak wstaje to jestem taka zaspana ze nie wiem co robię....a robiłam sniadanie dla synka do szkoły i chyba sie rozpedziłam....i masło wyrzuciłam...(dlatego jak oni o 6.50 wychodzą(mis z synkiem) ja jeszcze sie kłade zeby cały dzien nie byc taka zakręcona....
no dobra
teraz wam odpisze:)
ktosiulka!Na pewno kiedys bedziesz miała takie rozterki.Moze juz niedługo????? :wink:
Reniu!To chyba lepiej najpierw dac córke do przedszkola a pozniej poszukac pracy/Bo co zrobisz jak ja znajdziesz a ci dziecka nie przyjma do przedszkola??cos juz wiem o tym..i musze powiedziec ze jest naprawde cięzko z miejscem!
Pipuchna!A dlaczego dopiero jak skonczy 5 lat???nie kumam??chcesz siedziec z nią w domciu??Bo wsumie jak nic cie nie goni do pracy to dlaczego nie:)
Juem!ja tez płakałam..ale ze szczęscia!Bo nawet nie wiesz jak wiele dzieki temu moze sie zmienic w moim zyciu!Mam andzieje ze niebawem znajde prace,no i oczywscie prosciej bedzie mi schudnąc.A jak juz bede miała pewna prace to nawet mysle o podjeciu studiów od stycznia...ale to to akurat na samym koncu.najpierw praca,dieta,rodzina i moje widzimisię.
Agassi!Zboczenicho ty jedna!!!Ty to tylko o jednym :oops: :oops: no wiesz??
Ręce które lecza mają mnie uleczyc a nie zrobic mi dobrze...hyhyhy
Tak wiec mojego Misia ręce sa wyjatkowe bo tak potrafia wymasowac mój biedny pogryfany kark(z lordozą ,skoliozą)...i mój biedny krzyż(bo od siedzenia z wami mnie pobolewa)...że az zapominam ze mam jakiekolwiek schorzenia!:)
Jest w tym naprawde swietny..(i stwierdziłam ze zakupie sobie takie specjalne olejki do masażu)...tylko w tym wszytskim jest jeden minus..
kiedy on juz mnie wymasuje...ja musze masowac jego...a ja taka leniwa jestem......ze szok:)
Meeeg85 no to w sumie juz wszytsko wiesz bo opisałam to zboczonej Agassi...hyhyhyhy
Rolini stawiam kawę.
Co do przedszkola to jak nie będzie miejsca to zostaje niańka.I mieszka nawet w mojej klatce, piętro niżej.Więc nie ma obawy jakoś dam rade.A na razie nie mam funduszy na przedszkole żeby puścić córcię wcześniej.A jak pracy nie dostanę?
noo masz racje.....
Masz 3 dzieci...ja 2 i ledwo wiąze koniec z koncem........:(
Rolini witam ;)
Macie kłopoty finansowe przez dzieci? Ja bym chciała mieć dużo dzieci ale też się boje, że nie wydolę finansowo :(
Zapraszam na kawę :D
Rolini nie kracz nie kracz! Jeszcze musze studia skończyc a jakby na to nie patrzeć zostało mi 4 i pół roku :D:D