No no no... lecisz jak burza i naprawdę jestem z Ciebie dumna
No no no... lecisz jak burza i naprawdę jestem z Ciebie dumna
Rolini brawo 7 kilogramów? No to super A teraz dalej będziesz na tej diecie czy tysiączek ?
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
Rolciu ja też jestem z ciebie bardzo dumna
naprawdę twoje efekty mobilizują mnie do działania
bo nieraz mam ochote wylać tą zupe, nie chodzi o to, że mam dość, tylko już mi sie nie chce jej jeść. Nudna trochę. Ale będę jeść. Do Wigilii
nawet nie wiesz jak się cieszę, że przeszłyśmy na tą diete
Rolini moja droga, Ty przez cały tydzień zjadłaś 2 obiady i tylko na zupie żyłaś tej kapuścianej? Czy stosowałaś się do reguł?
Napisz mi bo nie wiem co mam robić
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
Dzień dobry! A gdzie nasza uśmiechnięta i odchudzona Rolka?
jejku jak sie cieszę 6 kg w dół
jupi :0
do najlepsza wiadomość po mojej tygodniowej nieobecnosci na forum
bardzo sie cieszę :0
już widzę jak to na ciebie motyujaco działa
GRATULUJE I PROSZĘ O WIECEJ
Woooooow ale Ci fajnie waga poleciała to naprawdę motywuje, super, bardzo sie cieszę a jesteś nadal na zupce?
Witam
Rolini
A gdzie Pani się podziewa?
Jak tam dietka?
No napisz coś, bo mnie ciekawi L
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
jestem jestem miłe koleżanki....
Zacznę moze od pytania Agapinko!!Nie trzymalam sie tych regił o ktorych piszą ...co trzeba jesc itp....ja jak wczesniej napisalam jadam tylko obiady normalne,nie jakies specjalne/Jem zupe na sniadanie,zupe kolo 13-14 i kolo 16 jem obiad....jak wieczorem jestem glodna to zarzucam sobie jescze raz zupę.....
Meeeg
dalej jestem na zupce.Wczoraj ugotowalam sobie nowy wielki gar...drugie tyle warzyw juz obranych wrzucilam do zamrazalki ze mam jak cos na jeszcze trzeci gar!!sama jestem ciekawa czy mi sie uda schudnąc i przede wszytskim ile.......do Świąt.
Flex kotuś wiecej bedzie...ale kiedy??nie chce zbyt szybko bo to nie zdrowo.......ale mysle ze to 10 kg jak Bozia da to schudne do swita
Ktosiula!A ty wiesz ze ja dzis juz tu trzy razy zaglądalam i trzy razy sie logowalam ale jakos nie dane bylo mi odpisac bo albo Grzes glodny,albo ktos zadzwonil....ach,normalnie szok.Ale wreszcie znalazlam chwile i se popisze do was...a przypomnialo mi sie.Bo osttanio pisalam ci ze plamie.Wyobraz sobie ze po 2 tygodnich dostalam kres.Nie wiem czy to jest spowodowane dietą..jakby nie bylo jest bardzo restrykcyjna(czy jakos tak)..albo moje tabletki na kreciolki ktore rozrzedzaja krew....u lekarza bylam z 3 tyg mialam robiona cytologie.Wynik jest oki,wiec ....a moze ja juz stara jestem i przekwitam????
Kitolka!ja tez sie ciesze ze przeszlysmy i mam nadzieje ze bedziemy zadowolone i ze zacecimy naszymi sukcesami wieksza grupe dziewczyn do tego zeby jednak sprobowaly...bo wim ze warto...jesz i jesz a naprawde nie musisz miec poczucia winy ze jesz bo czym wiecej tej kapuchy jesz tym szybciej chudniesz...
noemcia..nie ty jedna wymiekłas...ja tez juz chyba z 4 podchody robilam do tej zupy i zawsze po 2 -3 dniach przestawalam..pierwszy raz udalo mi sie wytrwac na niej az tydzien.....
noo a tak poza tym dziewczynki u mnie nic nie slychac/W sobote bylam w mojej kochanej knajpie i nawet nie skusilam sie na tę mgiczną szarlotke z gorącą polewą czekoladowa wiec nie jest źle...za to wychlalam 4 piwa i poszlam z kumpela do piramidy i zarzucilysmy na ruszt gyrosa...ale szybko go strawilam bo juz w autobusie myslalam ze nie dojade do domu..wiecie ta zupa ma to do siebie ze jak zjecie cos innego niz ona to za pol godziny biegnie sie do kibla......
tak czy siak natrąbilam sie piwska a pic nie moge ,moze dlatego dostalam okres..ehh rozpadam sie
dobra
juz nie nudze konia
ide zobaczyc do ago czy bede ciocią
ja póki co zrobiłam jedno podejście i na razie się nie zabieram za zupę drugi raz teraz nie chcę...a innym razem mam nadzieję, że nie będzie okazji
Zakładki