Witaj rolini ,
widzę że poświętowałaś ;)
Ale teraz weźmiesz sie ładnie za siebie i będize dobrze , zobaczysz.
Trzymaj sie i milego dnia :D
Wersja do druku
Witaj rolini ,
widzę że poświętowałaś ;)
Ale teraz weźmiesz sie ładnie za siebie i będize dobrze , zobaczysz.
Trzymaj sie i milego dnia :D
Od dzisiaj znowu bierzemy się za siebie.
Hej rolini,
jak u Ciebie :?: Czekam na sprawozdanie :D
Buziaki
Sprawozdanie
wczoraj zżarłam z 1600kcal.za kare wieczorem zrobiłam 50 brzuszków
i postanowiłam ze będę sukcesywnie zwiększac ich ilosc
dzis skromne sniadanko,obiadek tez bedzie skromny( w planach mam zmiescic sie w 1000)i absolutnie juz tego nie przekraczac.Musze sie ostro wziąść za siebie,bo miałam byc laska na moje urodziny a został mi raptem miesiąc.....
No a tak poza tym zaczynam pomału łapac doła i zaprzestaje wierzyc w cuda.dzięki Bogu została mi jeszcze nutka nadzieji ktora trzyma mnie tutaj:/
Tak wiec u mnie nie miętowo....
Kochana rolini,
ja sie trzymam i co :?: 2 kg w góre :shock: :evil: Ale czy mamy jakies inne wyjście niż walczyć o lepsze siebie :?: Moim zdaniem NIE :!: Bo co :?: mamy dalej tyć :?: Trzeba to zastopować i starać sie pozbyć każdego zbędnego kilograma :!:
Wierzę w to że nam sie uda :D
Jesteś dzielna, silna i sie nie poddajesz :D Uda Ci sie :D
Buziaki
hej rolni,
nie zalamuj sie, kazda z nas ma w sojej diecie wzloty i upadki. Najwazniejsze to nie zniechecac sie tylko dalej walczyc. Bede trzymac kciuki.
Buzka
Oj dziekuje wam moje malenstwa!Zawsze jestescie na miejscu zwarte i gotowe aby niesc mi pomoc:)
Noo
juz mi lepiej...odchudzam sie dalej.Tak szybko was nie opuszcze..o nieee,za dobrze mi tutaj...
mozna sobie pogadac,posmiac sie...i na kawe wpasc:)
dzis w ramach kary znowu cwiczyłam...i kurcze blade musze przyznac ze czuje sie rewelacyjnie.Oby tak dalej:)
dziekuje wam !!!!
Rolinku - ćwicz dla PRZYJEMNOŚCI a nie za karę :D
Witajcie w ten piekny dzien!!
Olinko.Słoneczko ty moje.Oczywiscie ze cwicze nie za kare(acz kolwiek te cwiczenia sa dla mnie karą---bo ja taka leniwa jestem ze mogłabym robic wszystko tylko nie to):)
No ale dzielnie trwam i własnie jak sniadanko sie uleży ide sobie pocwiczyc.Moze to mnie rozbudzi bo cos zasypiam dzis.takie wysokie cisnienie a ja jakas zmęczona jestem.Cos chyba na odwrót powinno byc.
dzisiejsze menu to
sniadanie-galaretka drobiowa
obiad-zupa pomidorowa
kolacja-moze 2 jabłka:)
poranny zestaw cwiczen+wieczorny spacer (juz sie umowiam z moja przyjaciółka ze jedziemy do parku)(koło mnie niesttey same bloki:()
Hej rolini,
bardzo sie ciesze że wróciłaś do formy :D
A jak pięknie ćwiczysz :D I czy wykonywane za kare czy nie, najważniejsze że zrobione i że samopoczucie lepsze :D
Buziaki dzielna kobietko :*