Wątek: Zaczynam i nie odpuszczę! Dieta 1200 kcal:)

witma;*

powinnas dobijac do 1000!

buziak i imilej nocki;*

wiem grubasku,ale jak raz na ruski rok nie dobiję,to nic mi nie bedzie,zwlaszcza,ze prawie zawsze mój limit przekraczam
wczoraj taka bylam zmęczona,że posżłam spać o 21 a dziś już pełna energii zabieram sie do roboty,miłego dnia

Udanego dzionka życzę i dobicia do 1000

milego dnia i udanego dietkowania:*

ja tez tak neikiedy mam ze z mila checia o 20 poszla bym juz spac;p ale odbrze ze dzis juz tryskasz energia

buzika;*

dzis było 1308 kcal a jestem glodna,dziwne naprawde to chyba zalezy od dnia
jutro już 18 dzień diety będzie
jade do mojego B. na 3 dni,więc pokusy bedą,oj beda,jego mama i babcia ciągle gotuja ale nie dam się,o nie,nie po to mecze się(choc właściwie,czy ja się męcze )już 17 dni,żeby teraz to zaprzepaścić

buziaki,trzymajcie za mnie kciuki

Łojejej, trzymaj się dzielnie na wizycie. Nie wiem, jak Twoje otoczenia, ale moja babcia, ani nawet kiedyś mama mojego faceta nie uznawały takiego wytłumaczenia jak "Odchudzam się"

Mam nadzieję, że Ci się powiedzie

Pozdrowionka

Witam;*

buziak i 3maj sie jutro u swojego B

nie będe próbowała takiego wytlumaczenia,powiem np.że mnie brzuch boli jak juz beda przesadzać we wciskaniu we mnie jedzenia wieczorami nas napewno nie będzie,więc jakos to przezyje

dziś byla już buleczka z dżemem,twarozek i kawka,postaram się wpaść wieczorem,jesli uda mi sie dopaśc jakis komputer

buziaki,wy też dietkujcie w weekend ładnie

Witam,wróciłam ale widzę,że nawet nikt nie zauwazył,że mnie nie było no nic....
mam sie dobrze,schudłam 1 kg,zaraz podam raport:
20.10(piatek):1200 kcal
21.10:1500 kcal(chyba,bo jadłam dania,których nie umialam potem policzyć)
22.10:1409 kcal
23.10: 1283,95 kcal
24.10:1128,8 kcal


do wieczorka