Wersja do druku
hehe.. bardzo dobrze Klakierku :) Ćwicz ćwicz.. a jak skończysz, to podziel się tym jak było :)
Widzę, że ostatnio jesteś groodko pełna energii.. to dobrze.. :) Ja nadal mam małego leniucha :)
Każdy się denerwuje, jak mu coś nie wychodzi.. mam dokładnie tak samo. Ale wierzę, że prędzej czy poźniej się uda.. :) Np. że prędzej czy później wezmę się porządnie za ćwiczenia ;)
no bo mnie wredna franca wkurza i pomyślałam że głupi sprzęt nie bedzie mi działał na nerwy :roll: i no patrząc na edheene widze róznice jak się chudnie z ćwiczeniami a jak bez (ja).... ja na święta musze mieć 85 i już nie ma dyskusji żebym miała paść na stepku ;) a tak poważnie to chce to troche przyśpieszyć bo zaczyna mnie męczyć brak efektów 8)
Masz rację :) Przyśpiesz więc i na pewno wyjdzie Ci to na zdrowię :) Ja jakoś pogodziłam się z bardzo wolnym spadkiem wagi :) Poza tym boję się, że gdybym po diecie przestała ćwiczyć, to utyłabym.. a tak nie będę miała tego problemu :)
Wsiadam na rower tylko wtedy, kiedy naprawdę przesadzę z jedzonkiem, a na ogół jestem grzeczna :) Ale tę 6 weidera chciałabym skończyć, bo podobają mi się ładne brzuszki i chciałabym mieć talię :)
ja też się boje że jak po diecie przestanećwiczyć to wszystko przepadnie... ale ja chce to robić w sposób który bede kontynuować po diecie dla kondycji której na razie nie mam 8) skakanka zawsze pod reka 15 minut dziennie wyskrobie :) fakt godzina stepka męczy jak cholera 8) ale przed tv czas szybciej mija :) tylko nie mogę się zmotywować do tego smiesznego aerobiku z płyty :? czytałam że chcesz zdjęcia po A6W gdzieś je na forum widziałam i robia wrażenie zaraz poszukam i dam ci linka jak znajde :roll:
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?...=asc&start=920
Joasiu to dla ciebie jako motywacja :)
Wielie dzięki :)
Powiem szczerze, że aż nie chce się wierzyć, aby to była prawda. Pomiędzy tymi brzuchami jest ogromna przepaść, a wynika z tego, że tylko 10 kg różnicy pomiędzy tym na dole i tym po prawej :shock:
Poza tym czy to możliwe, aby tamta dziewczyna ważyła prawie 70 kg.. nie chce mi się to zmiścić w główce.. ale fakt.. motywacja jest to dobra.. spróbuję wytrzymać :)
Akurat powinnam skończyć program na samiutkim początku stycznia. Może uda mi się wtedy dobić także do olejnej dziesiątki.. heh.. byłoby pięknie :)
ale do końca pozostało ci 8kg 8) plan na następne już jest :twisted: :) różnica jest ale zanim ja dojde do tych ćwiczeń minie jeszcze 22 kg :D
A może dobrze byłoby zacząć wcześniej.. wtedy od samego początku sylwetka zaczęłaby Ci się inaczej kształtować :)
I aż wierzyć mi się nie chce, że tylko osiem kg zostało.. jak zrzucę całe 21 to będę z siebie taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaka dumna :)[/url]
eee ty teraz mówisz o A6W czy o tych ćwiczeniach do których nie mam motywacji?? jeśli chodzi o A6W to czytałam że to lepiej robić jak się już nie ma dużej ilości tłuszczu na brzuchu a u mnie to zgroza :oops: pod tłuszczem i tak nie bedzie widać mięśni ... a tamte ćwiczenia powoli może kiedyś mi wyjdą ;)
Teraz mówiłam o 6 weidera.. bo w końcu mięśnie można kształtowac zawsze.. prędzej czy później będzie je widać :) Ale właściwie, to masz taki ambitny plan, że narazie nie ma sensu nic tam dokładać :)
Ważne, abyś tera wykonywała jak najsumienniej to co sobie założyłaś, że zrobisz :)