-
groodka co tam u Ciebie? To przecież Twój wąteczek a ostatnio ja tu najwięcej wypisuje...
Naprawde uzalezniłam się od forum :roll: w każdej wolnej chwili siadam przed komputer.
Dzień ładnie mi minął :wink: były wyniki egzaminu zerowego z psychologii 4,5 8)
dietkowo też dobrze poszło 950kcal :D no i byłam na aerobiku - brakowało mi tego :D
...dziewczynki stęskniłam się za wami...
-
Klakierku!!Gratuluje wyniku z egzaminu.A ja dupa wołowa zrezygnowałam ze studiów(tzn. z tego kierunku na który chodziłam--etnologia)ale smuty tam walą ze szok.Chciałabym jednak isc na pedagogikę rodziną.....ale zobaczymy.Na razie musze jechac do biblioteki i zawiesc książki bo mi karę dowala...
A jesli chodzi o odchudzanie to kolejny kg w dół :D Super
mam nadzieje ze uda mi sie wyglądac na wakacje jak człowiek a nie hipcio......hihihihi
-
rolini dzieki - psychologią interesuję się już od dawna, bardzo mnie ciekawi :)
noo...a Tobie jest tez co gratulować - 1kg brawo 8)
etnologię studiowałaś na uniwerku? pytam bo też miałam na paczątku w planach
iść tam :) Ciesze się, że jednak wybrałam turystykę i rekreacje :D Masz rację
pedagogika rodzinna i wszystkie pokrewne psychologii sa o wieeele bardziej interesujące.
-
Witam dziewczyny.
Ja ostatnio też mniej bywam na necie.
Dopadł mnie jakiś dołek dietkowy,ale obiecuję się poprawić.Ćwiczenia codziennie więc nie jest źle.
pozdrawiam miłego dnia.
A gdzie podziewa się groodka?
-
Klakierku!Oczywiscie na Uniwerku.Dobrze ze tam nie poszłas,bo miałabys bliskie spotkanie z ....heterą Radziszewską.hahahahahahahahahahahaha
Psychologia fajna rzecz.Szkoda ze nie ma jej na Uniwerku zaocznie bo na dzienne to chyba juz jestem za stara.hihihihi
A odchudzanko idzie mi spokoooooooooo.Czuje sie pusta,ale nie głodna.Teraz pije pawiopędny koktail o smaku bananowym.Bleeeeee(nie ma to jak truskawka)
-
arletap u mnie niby wszystko oki tyle, ze cholernie ciągnie mnie do słodkiego no i czasem trudno mi czemuś się oprzeć :oops:
rolini a tam zaraz za stara :wink: ja też chciałam na psychologie ale za duzó ludzi u nas na miejsce i nawet nie próbowałam. Myslałam, żeby do Poznania, nawet dzwoniłam, już miałam składac papiery a oni mi mówią, że jednak zrezygnowali w tym roku z psychologia bo mało chetnych ;/ No kurcze tyle ludzi u nas sie nie dostaje to moze by studiowali u nich a oni nie! ehh ale turystyka tez jest spoko lubie podróżować :wink:
pozdrawiam cieplusio i lece do pracy paa
-
Witam.Pozdrawiam i oświadczam ,że wracam do równowagi dietkowej.Dziś zjem około 1300kcal więc nie jest źle,aod jutra jeszcze lepiej bo mam w planie wrócić na 1000-1200kcal .Ćwiczenia super.
Jeśli chodzi o te paskudne słodycze to juz chyba mnie nie ciągnie jak w święta i po nich jak były jeszcze spore zapasy,teraz jak już to kupię dzieciaczkom i mężowi a mnie już nie ruszają.Aby tak dalej.
Miłego popołudnia
-
8) 8) 8) 8) 8) 8) hello 8) 8) 8) 8) 8) 8)
jestem i przepraszam za maoją nieobecność.... wybaczcie ;) już jest troche lepiej waga 89,3 więc nie jest źle ;) powoli wracam na słuszną droge :D choć problemy dalej są :( postaram się wpadać częściej :D dziewczynki jesteście kochane że nie zapominacie o mnie :)
-
groodka jak dobrze Cie znów widzieć wśród nas 8)
8) 8) 8) :D :D :D 8) 8) 8)
-
Strzałka Groodka!Kurcze ale dawno cie nie było!!Ale i tak nie pobiłas Pimpka:)
Jak tam zdrówko,odchudzanko???Mam nadzieje ze idziesz jak burza i na wakacje bedziesz super laska :)
Noo ja mam nadziej ze tez hihihi
poczekamy --zobaczymy
pozdro
-
Witamy Naszą zgube,dobrze,że wróciłaś.
Trzymaj się dietkowo i zaglądaj częściej.
Jednak skusiłam się na A6W ,ćwiczę od wczoraj i dodatkowo tak jak zawsze 45min ćwiczonek swoich.
Miłego weekendu.
-
jessu a co z pimpkiem?? kurde ja zacofana jestem :roll: :roll: :roll: jestem i już postaram się nie znikać ;) arletko co do A6W to trzymam kciuki :D rolini do burzy to mi daleko choć nie powiem ciskam pioruny jak zeus ;) ale to wpływ nerwów ;) klakierku dziękuje za podtrzymanie tematu :D jesteście najlepsze :D tylko coś nie widze reszty lasek... ale chyba nie mam prawa się upominać 8)
-
Miłej soboty,fajnie ,że już jesteś brakowało cię .
pozdrawiam ciebie i inne twoje duszyczki .
-
Witam w ten deszczowy dzionek!!
Znowu przede mną ciężki dzien.Ide na impreze.....a moja koleżanka jest wspaniałym kucharzem.Mam nadzieje ze sie nie skusze na zbyt wiele.Ale za wczasu juz nic dzis nie jadłam zebym mogła choc spróbowac wspaniałosci......
pozdrawiam
-
a u mnie 7 z tylu jak cudownie ją zobaczyc wprawdzie te grosze po 7 sa niezadowalające ale już wkrótce znikna :) udanego wieczorku
-
kurcze jestem w stanie nie trzeżwym... prosze wybaczyć błędy ;) jest dobrze :D nie ma problemów ;) kurcze penie jutro już nie będzie tego optymizmu :( szkoda... laski miłej nocki :D ja już wchłonęłam kalorie i już je spaliłam więc może nie będzie źle ;) kolorowych snów :d widzimy się jutro mam nadzieję że w pełnym składzie :D kocham was... jesteście moją siłą :D dziękuje :D
-
Gratulacje klakierku :!:
Rolini-wierzę w Ciebie i wiem ,że nie dasz się tym pysznością,a jak już się skusisz to w malutkich ilościach,aby przykrości nie zrobić.
Groodka-słodkich snów,do jutra kac powinnien przejść,wyśpij sie.
-
Oooo.. jak miło znów zobaczyć właścicielkę tematu :) Fajnie Groodka, że wróciłaś na drogę dietkową. Mnie się narazie nie udaje.. ale też waga nie podskakuje i cały czas pokazuje 59 - pomimo zjadanych ciastek, budyniów, cukierków i czekoladek (wiem..należy mi się solidny kopniak :( ). Jakoś nie mogę się powstrzymać od słodyczy ostatnio. Właściwie, jedyna zasada jakiej przestrzegam, to nie jedzenie po godz. 19. Tu trzymam się mocno i mam nadzieję, że nadal trzymać się będę :)
Ogólnie, to jest przyjemnie. Koleżanki z roku jedna po drugiej mówia i, że schudłam. Jedna nawet powiedziała, że mam się tak strasznie nie stresować egzaminami, bo okropnie chudnę przez to (hehe..uświadomiłam ją, że to tylko dieta:)).
Przykro mi, że tak rzadko zaglądam na net, ale ta nieszczęsna sesja zajmuje mi sporo czasu. Poza tym, gdy tu zaglądam i widzę, jak dobrze Wam idzie, to mam wyrzuty sumienia :)
Ale bardzo się cieszę, że tak wytrwale idziecie wszystkie do celu :) Buziaczki!!!!!!
-
dajcie mi kopa, bo mam zamiar wrócić na dietę, najgorszy okres na studiach już (chyba) przeszedł, więc czas za wzięcie się za siebie, a zapuściłam się ostatnio koszmarnie, ważę cały czas tyle samo, ale jem świństwa i w ogóle się nie ruszam, jak tak dalej pójdzie to wrócę do tych 85kg i nawet nie zauważę, więc czas na dietę!!!
jesssu, wiosna idzie a ja nie będę miała co na siebie założyć, muszę schudnąć przed wiosną, żeby móc pokupować sobie wiosenne i nareszcie skąpe (:P) ciuchy :D
groodka bieremy się jeszcze raz do roboty!!!! aaaaa, będzie dobrze
Joasia co tam sesja (:P :wink:) będzie dobrze, jak Ci idzie? do przodu wszystko?
-
Ojej - ale fajnie, że nas tu znów tyle 8) wesoła gromadka prawie w komplecie 8)
groodka nie ma sprawy :wink: chociaz momentami myślałam, że zostanę tu sama z rolini :?
arletap dzięki :) zadowolona jestem ze swojego programu "szczuplejsza na wiosnę" 8)
JoasiaB ja już nie moge sie doczekać kiedy inni beda dostrzegać moje zmiany w wyglądzie :D :wink: ps: to jak bedzie z fotkami? Pochwalisz się nam? :D
edheene pomału Cię doganiam 8) Też mi się marzą nowe i mniejsze o rozmiar-dwa ciuszki.aaahh 8) Ale póki co nie kupuję nic nowego - niech zleci jeszcze przynajmniej z 3 kilo :D
-
Hej.. :)
Klakierku - co do fotek. To jak znajde jakies stare, to wkleje obie dla porownania:) Ale nie wiem czy znajde.. unikalam wtedy aparatu :) A nowe postaram sie zrobic kitro albo pojutrze i wrzuce:)
Edheene - jak ja Cie rozumie :) Mnie tez waga sie trzyma, ale zjadam okropności.. dziś pożarłam zupkę chińską vifon..ech..uwwielbiam je :)
A na uczelni na szczęście narazie wszystko do przodu..ale jeszcze cztery egzaminy przede mną..tak naprawdę, to sesja zaczyna mi się dopiero od poniedziałku... narazie mialam tylko ogromne ilości zaliczeń..fuj :)
Dzisiaj byłam na chrzcinach..trzy kawałki ciasta z budyniem..przeszłam samą siebie..ech..no ale uwielbiam budyń..za to tortu odmówiłam :)
Miłego wieczora Kobietki :)
-
Witam wieczorową porą.Jak fajnie,że znowu ruch się tu robi.
Jestem pełna podziwu dla Was Wszystkich i Gratuluję tego co osiągnełyście.
Ja miałam dziś sporo ruchu;
:arrow: 4dzień A6W
:arrow: 45min spacerku z mężem i dziecmi do lasu,
:arrow: 45min ćwiczen
:arrow: :!: :arrow: A wciągłam dość sporo bo wyszło 1320kcal,przez tą nieszczęsną czekolade nadziewana marcepanem. :oops:
Obiecuję już więcej słodkości nie jeść w takich dużych ilościach jak już to 1-2 kosteczek i stop a nie pól tabliczki :oops:
Dobrej nocki,kolorowych snów.
-
Arletap,ale z ty ładnie chuniesz.chciałabym miec te koloski juz zasobą tak jak ty...24 kg.Mmmmmm moje marzenie:)
-
Rolini- na początku super szło,a teraz mam jakiś postuj od tych świąt,dosyć,że przytyłam do 88kg to nadodatek waga cały czas stoji w miejscu,ale nie dam się będzie dobrze i mam nadzieję,że w tym roku też będzie ubytek wagi min 18kg a może więcej zobaczymy.
Pozdrawiam i życzę ci tego samego,aby ś osiągneła swój cel i zobaczysz też będziesz miała tyle kilogramków za sobą ,powoli ale skutecznie.
-
:D Pewnie ,ze damy radę!W koncu po to jest to forum abysmy w grupie traciły kilogramy.No i oczywiscie wspierały sie wzajemnie.
-
hop hooooop
a gdzie się wszyscy podziali??????chyba was zasypało..... :D
-
rolini nieźle sypie co? kurcze i coś widzę, ż enie ma zamiaru przestać. Tak nagle zrobiło się bialutko - ładnie :wink:
-
i zima jak co roku zaskoczyła drogowców :wink: wczoraj komunikacja miejska chodziła jak chciała...
-
Hehehehehe
no tak to z autobusami jest:)
Patrze sobie przez okno i cos mi sie wydaje ze powoli zaczyna wszystko topniec.Nie wiem czy jest to spowodowane tym ze jestem miedzy blokami ktore w pewien sposob emitują jakies ciepło,tak czy siak mysle ze zanim moje dzieci wyzdrowieja ja juz nie będę mogła nawet isc na sanki........
-
co do komunikacji to coś o tym wiem...wczoraj myślałam, że nie dojadę z pracy do domu
ale się jakoś udało tyle, że zazwyczaj jezdzę 40 minut a wczoraj ta sama droga
zajęła mi 1h i 15 minut :?
kochane coś się ze mną dzieje nie drobrego :(
Jednego dnia nie mam apetytu i jem tylko po to by coś zjeść
(przy tym nie zastanawiając się czy moge to zjeść)
a drugiego dnia mam ochote dosłownie na wszystko (ale też robie mieszanki)
..nie wiem o co chodzi :roll:
dodam, że od soboty odstawiłam tabletki antykoncepcyjne
(nie wiem czy to może mieć z tym jakiś związek)
Ogólnie rzecz biorąc od niedzieli nie czuje sie najlepiej...
-
Wiesz.Moze to jednak te tabletki??!!Ja tez odstawiłam z misiąc temu i do dzis jeszcze nie doszłam do siebie.Słyszłam kiedys ze nasze hormony w takim czasie szaleją i ze potrzeba nawet pół roku zeby wszystko sie ułozyło......cięzkie czasy mnie czekaja.Mam wrażenie jakby dopadła mnie depresja 16 stopnia/Wszystko mnie wkurza,nie widze sensu bytu.../zle ze mna
-
hmm ja odstawiłam tabletki dwa miesiące temu i jest ok, może to przez pogodę?
-
rolini wcale mnie nie pocieszyłaś..
normalnie czuje jak mi wszystko w środku skacze !!! hormony mi szleją...rrrrr.. :evil:
odstawiłam tabletki ale tak naprawde to chciałam je zmienić na inne
(ale tylko ze wzgledu na cenę - bo czułam się dobrze)
myslałam tez o plasterkach ale sa jeszcze droższe :?
6 lutego wybieram sie do lekarza musze porozmawiać o tym - zobaczymy co bedzie..
-
ostatnio jak byłam u mojej ginekoloszki(chodze na Rekodzielniczą--wiec moze i ty ją znasz--Kucharska)to jak obliczałysmy to cena plastrów wyszła miejwiecej w cenie tabletek około 36-39 zł.Tak,wiec specjalnej roznicy nie ma.Ja tam bym skusiła sie na zastrzyk.Nie wiem czy u nas juz sa ,ale np. w Niemczech sa zastrzyki na 3 miesiące.i masz spokój!!!hahahahaha
-
witam ja na momencik ;) było kilka ciężkich sesyjnych dni i jutro kolejne zaliczenie i jakby było mało dopiero dziś odzyskałam neta :x jak się wali to się wali wszystko... trzymajcie kciuki jutro pobędę dłużej :D kolorowych snoof laseczki :D
-
hej dziewczynki!! co to? nikt tu się już nie odchudza? jak ja właśnie na dietę wracam?
-
edhenne!!!!Wszystkie sie odchudzamy!!Tylko cos nam nie wychodzi...hahahahahahahaha
-
Ojej a tu cos ostatnio przeciagi.Rozumiem ze wszystkie gwiazdy zajęte są nauką.tak trzymac !!!!
odezwała sie ta---co zrezygnowała:(
-
Rolini ja juz powróciłam - a raczej nareszcie.
Nie dość, że sesja to jeszcze siec mi odłączyli ..wrrr :twisted:
A jak u Ciebie dietkowanie?
-
Klakierku kochany!U mnie ostatnio lipa z odchudzaniem.Znowu waże jak słonica równą stówkę,ale nawet nie zmieniam na suwaczku bo planuje do przyszłej niedzieli te 3 kg zrzucic.Po pierwsze mam dostac jutro okres wiec prawdopodobnie woda mi sie zatrzymała w organizmie,po 2 jutro jade do karpacza i nie zamierzam marnowac tego czasu na przyglądanie sięlodówce i półkom.Postaram sie spędzic ten czas maksymalnie aktywnie i tak oto rozpocząc kolejną dietę numer 15243816525.......Ale moze tym razem się uda!!!!!
Trzymaj sie Klakierku ciepło,chudo.....jak wróce to obiecuję sie odezwac.Moze jeszcze dzis uda mi się zajzeć.Ale gdyby nie to całuję was wszystkie i do zobaczenia za tydzien :D