Wątek: Październikowy- maraton dietkowy

aha- znow jestem chora

doobra odświeżam wątek
u mnie z dieta ok ze zdrowiem gorzej
ale jutro musze isc do sql niestety

Jak Wam dietka idzie dziewczynki
Ja po wyjeździe znowu cieszę się spadkiem wagi, tylko nic mi się nie chce i to jest ból

Hej dziewczynki, co u Was
Jak październikowe dietkowanie

no wlasnie u mnie jest ok ale dziefcynki to chyba kompletnie zapomniały o nas i o tym watku

Też tak sobie od czasu do czasu myślę. Zanim go dziś znalazłam zeszło się troszkę...
Gdzie jesteście Tak uparcie ćwiczycie

heej kochane ja uparczywie nie dietkuje dałam sobie z tym spokój... uświadomiłam sobie że jestem szczupłą kobitą!! waże 55 kg przy 165 cm to bardzo dobrze bede chudnąć na feriach a póki co zaczęłam chodzić i pływać
kocham was moje słonca
niestety juz nie bede wpadać tak czesto bo chce żyć swobodą
3mam za was kciuki kochane =*=*

mua :*mua:*mua:*

ciao!

Meow, masz rację, Ty nie masz się z czego odchudzać.
Miłego pływania i spacerkowania!
I odwiedzaj nas czasem

heej kochane odświeżam wątek czemu nic nie piszecie jest świetnie dzisiaj miałam w szkole taką polewke że sikałam xP...

odezwijcie sie: juwenta magdullusia, saira, nie wiem kto tam jeszcze jest
heeeey!!!!!!!!

To ja jestem. Z dietką idzie całkiem dobrze, no może poza weekendem
A waga póki co się nie zmienia, ale pocieszam się, że przynjamniej w górę nie idzie. I do tego trafiła mi się pewna "wizyta"...
A jak Wam idzie dziewczynki