Wątek: 122 kilo dziennik

dzisiaj rano stanelam na wadze i 118.5 kilo mniej -3.5
to nie jest dieta cud lecz zmiana zywienia kazdy wie ze sol cukier i maka jest niezdrowa a jarzynki owoce biale mieso i ryby zdrowe kwestia czasu i pomalu dodaje sie produkty na pczatku jest ciezko ale warto musze jeszcze wiecej sie ruszac ale jest tak paskudna pogoda wczoraj przeszedl orkan leje jak z wiadra ze sie ograniczam do godziny

dziekuje za trzymanie kciukow i mam nadzieje ze gotka sie jeszcze odezwie

dzisiaj waga 117.6 dzisaj pogoda jest wreszcie piekna zapowiada sie dlugi spacer i mam nadzieje ze jutro rano bede miec na wadze 116.....

jejkus jejkus.. wybacz za zaleglosci, ale mam teraz strasznie zalatane dni..moze nie tyle zalatane, cop napakowane czasowo ;/

az przestalam cwiczyc ale trzeba sie spowrotem zabrac

pozdrawiam i gratuluje spadku

Gratuluję dotychczasowych sukcesów!
A jak dzisiejszy dzień

Puk puk, gdzie Pani bywa

witajcie wrocilam dzisiaj rano z ferii mam straszne zaleglosci ale jutro rano uzupelnie
pozdrawiam wszystkich

więc czekamy z niecierpliwością na raporcik
udanej niedzieli

wlasnie jak ferie?

zapracowane bylam zastapic mame w sklepie i po feriach tez zabiegana waga jakos mi stanela na 115 ale zgrzeszylam przy tej diecie chce sie jarzynek salaty a czasem makaronu ciezko ale jutro znow rezim chciala bym w wigilie karpia zjesc a tak to sie nie wyrobie pozdrawiam wszystkich super ze czasami piszecie od jutra bede pisac reguralie