Wątek: 122 kilo dziennik

dzisiaj jst nowy dzien pelen zmian :P

postanowilam znienic moje zycie i poznac kilka ciekawych osob mam na imie aga i czekam na interesujce odpisy

hallo mam 29 lat i 122 kilogramy postanowilam zmienic moje odzywianie i tzn.zaczynam od diety ryzowej a to moj jadlospis na caly pazdziernik
sniadanie owoc i herbatka ziolowa albo kawa bezkofeinowa (8-10)
obiad 2 owoce i ryz bez soli (12-14)
kolacja 2 owoc i ryz bez soli (17-19)
sport na poczatek wiecej ruchu tzn.20000 krokow ok 10 kil.

z tymi krokami to ambitnie..a kaloeycznie nie wyjdzie jakos za malo???

w kazdym razie 3mam kciuki i bede tu wpadac

powodzenia

czesc dzisiaj waze120,6 -1,4 kilo
dziekujez gory za trzymanie kciukow
wieo ze to bardzo ciezka dieta ktora sie prowadzi juz do konca zycia oczywiscie pomalu co miesiac dodaje inne produkty ale soli nie wolno juz do konca zycia

hallo dzisiaj waze 119.6 -122 -2.4
znowu tak strasznie nudne jedzenie ale postanowilam wytrwac caly miesiac tym bardziej ze juz mam 11 a nie 12 najgorsze jest to zeza tydzien jade na ferie na dwa tygodnie ale po miesiacu moge suszone owoce dodac i pomidory musze sie jeszcze wiecej ruszac wczoraj zrobilam tylko 5 kilometry bo lalo jak z wiadra dzisiaj jade na grzyby milego popoludnia

hej widze, ze zmojego miasta jestes

Powodzenia w walce- trzymam kciuki

Dołączam do grona trzymających kciuki i życzę powodzenia.

odradzam dietę... to znaczy idee scisłych diet - nie sprawdzi sie w zyciu - zrzucisz szybko ale prawdopodobnie nietrwale poza tym całe zycie podporzadkowane "dziwnemu" jedzeniu... naucz się inaczej jesć pojdzie waga wolniej ale bedzie trwalsza i łatwiejsze do zrealizowania... coś tam sie uczyłam o motywacjach :P