dziękuje milcia :wink: napewno "zgubisz" te 3kg. :)
jak będe ważyła te 54 kg. to jeszcze muszę walczyć o 5-6 kolejnych kilosów :( ale dam rade :!:
Wersja do druku
dziękuje milcia :wink: napewno "zgubisz" te 3kg. :)
jak będe ważyła te 54 kg. to jeszcze muszę walczyć o 5-6 kolejnych kilosów :( ale dam rade :!:
Udało sie i wpadłam :D Pieknie dzis u Ciebie-ja jestem tak padnieta ze teraz tylko kapiel i lulu :D bez rowerka-ale jutro odpokutuje :D
nio pewnie Elfiku nie ma sensu się męczyć jak już sie nie ma siły :)
Dziewczynki możecie skopać mi tyłek :evil: Niestety nie wytrzymałam i zjadłam jeszcze dwa rządki milki i 2 kanapki na pełnoziarnistym(chociaż tyle!).Najgorsze jest to,że nie wiem co się ze mną stało bo wcale nie mdlałam z głodu 8) Chodziłam koło lodówki i chyba szukałam zajęcia żeby tylko nie jeździć na rowerku. No a w konsekwencji nażarłam się a na rowerku i tak musiałam godzinkę pojeździć!!!
Jestem na siebie wściekła bo w sumie wyszło ok.1500kcal :evil: :shock:
Madziu avatarek znalazłam na google,wpisałam nazwisko jakiejś modelki (chyba petra nemcova)w grafice i pojawiło się kilka fajnych zdjątek :D tak szczerze mówiąc to Twoj jest słodszy i bardziej oryginalny :D
milcia1301 widzę,że mamy podobny cel i wagę wyjściową :D Ja też marzę o 56kg na 1listopada ,ale przy moim zapale to czarno to widzę!!!Napisz ile masz wzrostu
:D
Buziaki Laseczki
pysia1981 jestem Martyna :) Magda mam na drugie :P
nie przejmuj sie każdemu zdarzają się wpadki , następnym razem oglądaj tv, posiedź na kompie ale zapomnij o lodówce nie istnieje :!: :wink:
jutro będzie napewno lepiej :) trzymam kciuki :)
na pewno przed urodzinkami wejdziesz w 2 etap, nic tylko gratulowac i brac przyklad :D
Pysia nie przejmuj sie nie jest zle ;)
Miłego dnia dziewczynki ;*
dzień dobry Kochane :*
dzisiaj dietkowy dzionek number :arrow: 18.
ciesze się że do mnie zagladacie i wspieracie :)
znikam na śniadanko :*
życze wszystkim miłego dietkowego dzionka :*
Cześć Gwiazdeczki :D
No Dziewczynki, zaczynamy kolejny piękny dzionek :D
Mam nadzieje ,że dzisiaj będzie dla mnie łaskawszy :wink:
Ja już po śniadanku, zjadłam kanapke z wędlinką i pomidorkiem do tego kawusia -200kcal
zaraz wsiadam na rowerek żeby nie mieć wieczornych dylematów :roll:
Ostatnio przeczytałam ,że organizm najefektywniej spala tłuszcz ćwicząc aeroby :
:arrow: na czczo
:arrow: po treningu siłowym
:arrow: albo przed snem
Jakoś mi się nie składa na żadną z tych opcji, wczoraj próboałam tej ostatniej ,ale wyszłam jak Zabłocki na mydle :evil:
Skinnerko dzięki za słowa otuchy,dzięki Wam na pewno się nie poddam :D
Martynko przepraszam za błąd :oops: wiem że tak masz na imię(przeczytałam wątek od początku) ale mam kuzynke Magde i przez pomyłke tak napisałam :roll:
źycze Wszystkim udanego dzionka.Ja dzisiaj idę "przewietrzć portfel" tzn. na zakupy ciuchowe hihi
Buziaki
pysia 1981 nic Kochana się nie stało :)
miłej jazdy na rowerku :) życze duanego dzionka :) i zakupów of course :) potem prosze zdać relacje :)
cmokii :*