Strona 1 z 3 1 2 3 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 22

Wątek: Ja też chcę schudnąć!

  1. #1
    Sanszajn jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-10-2006
    Posty
    0

    Domyślnie Ja też chcę schudnąć!

    Witam wszystkich!
    Jak wszyscy pewnie tutaj, mam zamiar schudnąć. Mam 16 lat, 161 cm wzrostu i 71 kg wagi.
    Z tym, że...
    No właśnie. Odchudzanie w moim przypadku jest o tyle trudne, że: mam słabą wolę, mało czasu i pola do popisu jeśli chodzi o posiłki (więc na ogół to zwykłe kanapki z szynką, smażone kotlety i gotowe surówki...), bardzo słabą kondycję (plus zalecenia lekarza by się nie męczyć). No i uzależnienie od słodyczy.

    Niemniej, zawzięłam się. Mam nadzieję, że znajdę tu wsparcie, bo samej mi słabiutko idzie... (zeżarłam przed chwilą tabliczkę czekolady i kanapki;()

    Może ktoś zaproponuje mi co mogę zrobić?

    I jeszcze jedno: mój chłopak ma na początku stycznia studniówkę, w związku z czym najpóźniej w połowie grudnia muszę sobie kupić sukienkę... A założenie jest takie, że kupię taką, jaką będę chciała a nie taką, w jaką się zmieszczę...

    Pomożecie?:*

  2. #2
    Sinoope jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-09-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    czeeeść...
    z dietkowaniem nigdy nie jest łatwo... ale najważniejsze to unikanie tłustego i kalorycznego jedzenia, słodyczy i tych dupereli... trzeba jeść "zieleninę" i pić wodę, lub jakieś herbatki... po prostu podejść do tego z głową... najlepiej jak wymyślisz sobie jakiś konkretny plan... i cel... np ile kg na tydzień/ miesiąc chcesz zgubić... i zrobić to tak żeby nie musieć później "zabawiać " się z jojem...

    powodzenia

  3. #3
    Sanszajn jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-10-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    No właśnie, cholerne jojo...
    Schudłam kiedyś 10 kg. I było super. Ale za szybko zaczęłam jeść normalnie... no i masz, teraz ważę dwadzieścia kilo więcej niż wtedy po schudnięciu ;(

    Buu, choruję ;( przykuta do łóżeczka (laptopik na kolanach)...

    A w planach na schudnięcie mam rowerek stacjonarny (ile będę miała czasu), szóstkę Weidera (próbowałam już kiedyś, ale po 7 dniach miałam dość...;( kondycha...), brzuszki i tak dalej. Ile tylko znajdę czasu, bo to różnie z tym bywa...

    Powiedzcie mi, jak zerwać z czekoladą i żelkami...?

  4. #4
    Martunia87 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-09-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Czesc
    Ja niestety też jestem uzalezniona od słodyczy, kurcze ciagle mi po glowie chodza batoniki Ale staram sie je zastepowac owocami, a w szczegolnosci jabłkami. No i staraj się nie dopuszczać, do tego, żeby poziom cukru ci bardzo spadł, bo wtedy organizm domaga sie jedzonka, a w szczególnosci słodyczy. Wiec polecam małe i czeste posiłki3mam kciuki
    pozdrawiam

  5. #5
    Sanszajn jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-10-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Chodzą za mną kanapeczki z masłem... grrr... a nie mam nawet gumy do żucia żeby zagryźć ;(

    Idę zmywać gary....

  6. #6
    kaczuszka123 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    najgorsze sa poczatki,potem juz bedzie prosciej :P
    a guma to racja ze pomaga tez czesto zuje,nawet w tej chwili,
    pomaga mi w niejedzeniu :P

  7. #7
    Sanszajn jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-10-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Czas zacząć przyzwyczajać żołądek do mniejszej ilości papu...
    Chyba mam mocno go rozepchanego, bo zjadłam jedną kanapkę, wcześniej wypiłam szklankę wody - a jestem głodna jak cholera ;( Ale wytrzymam.
    Chociaż nie dziwię się, bo wpieprzałam duuużo dużo więcej... plus dojadanie
    Aż mi wstyd.
    Trzymajcie kciuki

    PS. Na lodówce powiesiłam fajne dżinsy, w które się nie mieszczę... Na razie hamuje mnie to przed dojadaniem

  8. #8
    kaczuszka123 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    pierwsze dni sa najgorsze potem sie przyzwyczaisz
    udanego piatkowego dietkowania :P

  9. #9
    Sinoope jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-09-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    będzie dooobrze... wow... super motywacja
    trzymam kciuuuk
    i

  10. #10
    Sanszajn jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-10-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Muszę się pochwalić
    Pierwszy dzień odgrubiania - i nawet mnie nie kusiło do podżerania No, prawie wcale. Ale nie podjadałam i jestem z siebie dumna
    Na wadze kilo mniej - to pewnie to żarcie, które zawsze jeszcze w żołądku miałam, a teraz nie było...

    A teraz jestem po misce płatków zbożowych. Fitness

    Dzięki za wsparcie :*

Strona 1 z 3 1 2 3 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •