Witam piąteczkowo :)
Wersja do druku
Witam piąteczkowo :)
Aniu, jesteś niesamowita... pisałysmy w jednej chwili u siebie :wink: :D :D :D
Fajnie, że jesteś :lol: Uśmiech przede wszystkim :!:
Bardzo mi smutno bylo jak czytalam co sie Tobie przytrafilo, nic nie moglam Ci doradzic,bo nie znam sie na tych sprawach, ale bardzo ladnie napisala Ci Aga i tego sie trzymaj!
MUSZĘ ZNALEŹĆ W SOBIE SIŁĘ, BY RANO WSTAĆ, UBRAĆ SIĘ, UŚMIECHNĄĆ I ŻYĆ
Kocham.... kocham sięuśmiechać :D :D :D :D :D :D :D :D
A nic szczególnego się nie stało.... po prostu... przespałam się i chyba czas leczy rany... tylko czas... :D Nie chcę się dołować... nie chcę...
Bardzo sie ciesze , ze jestes :D Wiem tez , ze masz chwile radosci i chwile ,kiedy to powraca. Z wlasnego doswiadczenia....... powiem ci ,ze dotyk i pocalunki bola jeszcze dlugo i nie ma co sie do nich zmuszac..
Pomysl jaka jestes silna - pokonalas tyle slabosci , tyle przeszkod, wygladasz rewelacyjnie! Wez pod uwage ,ze skoro to cie spotkalo , to teraz czas wyciagnac wnioski i otworzyc skrzydla. Czy twoj mąz jest az taki cudowny? --nie. Dalas mu szanse i dobrze, ale teraz postaraj sie egoistycznie podejsc do wszytkiego. Bedzie impreza w pracy - idz na nia, wypad w kolezanka mi- dlaczego nie. Przezylam cos takiego i moja wscieklosc i emocje ,sprawily ,ze przestalam byc taka zalezna od niego. Zaczelam zyc wlasnym zyciem, zmienilam prace i zaczelam myslec bardziej o sobie.
Niestety ja nie dalam rady wybaczyc i we mnie to zostalo. Dlatego dzis mam innego meza :lol:
Witaj doty
Trzymam kciuki za twój związek.
Wczoraj tak się przejęłam twoją historią że w nocy przyśniło mi się że mój mąż mnie zdradził. :roll: :roll:
Nie wiem jak ja zachowałabym się w takiej sytuacji.
Miłego dnia życze i nie odreagowuj na Antku.Wiem że to trudno bo moje chłopaki też czasami obrywają gdy ja jestem na coś zła.....ale dzieci nie są temu winne.
Po chwili opamiętam się i wypłakuje złość w poduszke.
Oczywiście nie zapominam powiedzieć im PRZEPRASZAM.
Własnie w dzienniczku kwacha przeczytałam że ty byłaś w pizzerii :D ......
i to tak w czasie pracy :?: :?: fajną masz pracę :lol:
Mam nadzieje że nie postanowiłaś zajadać problemów :?: :?:
Wystarczy że ja się objadam :wink: :wink:
Doty, dobrze, że dzisiaj humor już lepszy i widzisz świat bardziej kolorowym. Dziewczyny dobrze Ci radzą, mimo, że to takie trudne. A zaufanie trzeba niestety bardzo długo odbudowywać...
Miłego dnia i weekendu :D
nooo doty i tego sie trzymajmy.. cza byc twardym i czesac sie na bok :D:D:D a czas naprawde leczy rany..
wiec teraz jak juz sie usmiechasz.. to podsylam ci tu link do pana W. i zapraszam na randki.. ja dzis juz 4 dzien .. :) milego weekendu.. buziol..
http://img240.imageshack.us/img240/5287/a6w2nlnm8.jpg