-
witam
powiem tylko tyle nie jestes jedyna z tymi sklepami no a do czasu wyjazdu masz jeszscze tyle mozliwosci schudniecia ze jestem pewna ze jesli nie przystopujesz teraz z dietka i cwiczeniami to bedziesz pieknie wygladac podczas wyjazdu i nie tylko
udanego dnia
-
witaj Domi
Ładnie dietkujesz Ślicznie wprost
A second-had'y też lubię... czasem fajne ciuszki idzie znaleźć... w zeszłym roku kupiłam mojej koleżance fajną skórę - prawie nową, nie było widać używania za 50 zł Na mnie niestety wtedy była za mała Ale teraz to bym siew niej utopiła
Mięłgo dnia i dużo motywacji do diety
-
buziak na mily czwartek;*
-
hehe może zmieścimy sie do walizki com chcętnie pojedziemy z Toba do Egiptu
dietkowo wzrowo Ci idzie)) brawo!!
a co do ciuchlandów to aj również bardzo lubie w nich buszowac, kupiłam w ten sposób kilka ślicznych bluzeczek i sweterków oraz pare książek po angielsku za 1zł
Nie ma to jak ciuchland
dobrej nocki słonko
-
no i TRAGEDIA!!!
ja nie wiem jak to sie stalo... PRZYTYLAM! myslalam ze nie idzie mi najgorzej a tu prosze! serio...moze to przez to ze ostatnnio nie sypiam za bardzo i mniej sie ruszam - choc spaceruje duzo. Ale moja waga dzis (jakis czas juz na niej nie stawalam) pokazala 2 kg wiecej! tak tragicznie sie czuje...
-
nie przejmuj sie to nie tragedia moze woda zebrala sie w organizmie roznie to bywa, a moze waga cos sklamala a nawet jak nie to mozna te 2 kg szybko zgubic jak sie postarasz to nawet w tydzien nosek do gory pozdrawiam
-
wiec wzielam sie za siebie. narazie idzie jakos... w sumie tak strasznie sie boje bo mi sie wydaje ze jest okey ale po tym wazeniu (dzis rano bylo tyle samo!) to ja juz nic nie wiem... normalnie dostaje szalu!
-
na pewno wszsytko jest ok
wpadlam pozyczyc milego slonecznej i udanej soboty;*
-
Ty jestes aktywna fizycznie moze to mieśnie się wyrabiają? Ja np ostatnio znów nei chudne,a le duzo cwicze i wiem,że to raczej mięśnie, ne rpzjemuj sie za bardzo waga tylko dalej rób swoje, musisz byc dzielna!!
Trzymaj sie cieplutko Domi!!!!
-
dziewczynki wiecie co???chyba sie zakochalam. Znaczy to jeszze swieze i sie nazywa zauroczenie ale... wzielo mnie. Juz trwa troszke ten stan, ale dopiero jak zobaczylam ze sie umacnia a nie maleje - tak zazwyczaj jest wlasnie i wtedy szybko wszystko sie konczy, stwierdzilam ze... oszalalam
Tylko strasznie sie wstydze... wstydze sie swoich nozek i posladkow. tego celulitisy ktory za nic w swiecie nie chce zniknac! juz wszystko z nim robilam!
i tego ze mam czasem napady obrzarstwa. Czasem sie powstrzymauje ale az mnie skreca, choc zupelnie nie jestem glodna. Do tego moja siostra paraduje przede mna (ona schudla juz 9 kg!) i zamiast mnie motywowac to dziala na mnie to jakos tak... dolujaco i lece do lodowki. Ja chce z tym skonczyc! wiem ze sie uzalam nad soba i wszystko moja wina, mojej psychiki. Naprawde sie staram... naprawde...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki