Wątek: Aby do wakcji być jeszcze piękniejszą:)

color=orange][/color]Siema elo
Nie jestem tutaj nowa...zakladałam wątki na kilka dni i potem...cisza głucha. Nie umiem wziąść się raz porządnie za siebie. Nie umiem odmawiać słodkości...nie umiem codziennie ćwiczyć ..brak mi zapału. Chce to zmienić...raz na zawsze
Muszę się poprawić....nie tylko chodzi o diete ,ale i o całe moje życie. Ciągła monotonność....szkoła,lekcje,chłopak,kolerzank a,dom. Gdzie tu czas dla siebie...na wlasne potrzeby... Psychika mi już siada. Mam skończone 17 lat, 176 cm wzrostu i koło 90 kg I tym razem obiecuję poprawę. Dam z siebie wszystko. Dziś obmyslę cały przebieg diety ,ćwiczenia i zabiegi kosmetyczne. Jutro z rana zaczynam. Nie ma to tamto. I wiem ,że mi pomożecie....razem będzie łatwiej :P
Moje pierwsze konkretne ważenie nastapi dopiero.... 1 grudnia. Do tego czasu nie wejdę na wagę ani raz. Zauważę różnice ubierając ciuszki i patrząc na siebie w lustrze.
Trzymam za was kciuki i oczekuję tego samego od was :*

powodzonka 3mam kciuki...
u mnie też ciężko z wytrwałością... ale trzeba zawsze wierzyć...
Pozdrawiam

Sinoope ale jak dojdziemy do celu...wyskoczymy w bikini na plaży to nie odpędzimy się od facetów

no baa... wiadomka chociaż... mi wystarcza pewien "ktoś"
więc trzeba się brać... żeby móc później fikać

na mnie możesz liczyć bede trzymać kciuki i bede cie wspierac
pozdrawiam

może napisz coś wiecej o sobie łatwiej bedzie podsunąć ci jakas mysl do dietki

POWODZENIA!!!!

Sinoope ja też mam swojego misiaka Własnie teraz patrzy co piszę Nie wiem czemu ale się smieje
groodka coś więcej....jedzenie po nocach Chodzeniee na pizze z miśkiem Ciągle jestem głodna..i kocham słodycze. Dziękuję za pomoc z góry
kaczuszka123 Dziękuję.....albo inaczej NIE DZIĘKUJĘ




buzii...do juterka..od jutra..nowy etap mojego życia

heh... mój tak samo... jeszcze niemiłosiernie mnie kusi... oni nie rozumieją po co chcemy się zmieniać

hmmm skoro tak Cie ciągnie na pizze... to może zrobisz mu jakiś zielony tydzień :P
ciężko jest dietkować na wyjściach... więc go go go!