no więc i ja jestem:P żeby nie było, że nie odwiedzam!! Trzymaj się!! życzę dalszych sukcesów!!:):):)
Wersja do druku
no więc i ja jestem:P żeby nie było, że nie odwiedzam!! Trzymaj się!! życzę dalszych sukcesów!!:):):)
och dziekuje... zapraszam częsciej
wczoraj zjadłam 1300kcl :/
coż po weekendzie przytyłam :/ i wróciłam do punktu wyjscia z poczatku miesiaca... ale trudno.. nie poddam sie nigdy :)
hmm... jak już ktoś tu zaglada to piszcie prosze...
Ja mam zawsze problem z weekendami:/ ale trzeba się zaprzeć nogami i wszelkimi sposobami :D Trzymam kciuki! Trzymaj się.
net mi siadł wiec mnie trochę nie było
przed wczoraj zjadłam 850kcl
wczoraj 1200kcl grzechy: ciastko z Mc Donalds i czekolada pitna w knajpie
jestem chora a jutro mam urodziny :/
dzis 500kcl jestem chora i brak apetytu ale co najdziwniejsze waga w gore poszla :/
dasz radę:) Widać, że Ci zależy... to może nie będzie tak szybko widzoczne, ale skoro sie odchudzasz po czasie bedzie to widoczne.. może nie w kilogramach a centymetrach... Hmm??
Elemiach- sto lat !!!:)
wszystkiego najlepszego i niech Ci sie dieta udaje tak, jak sobie wymarzyłaś!:)
dzikuję bardzo...
no dziś z diety nici :/ apetyt wrocił i urodzinowe menu...
dopiero 15 a ja już zjadłam 1000kcl :/
Nie przejmoj sie! Wierze w Ciebei że nie zjesz dzisaj więcej niż 1200kcal, hehe :)
Powodzenia życze i zapraszam do mnie :D
no niestety 1700kcl... kiedyś to by było mało... dziś czuję się koszmarnie objedzona.. ale nic od jutra powrot do normalnosci :)
dziekuje wszystkim za wsparcie :) :*