Wątek: Z Montim do Zwyciestwa!!!

witam
dziki za informacje w sumie to moglabym sobie chodzic tam 3 razy w tyg bo w Gliwiach jestem kilka razy w tyg a do rynku przeciez 2 kroki od dworac pkp tylko jeszcze jedno pytanko ostatnie i juz Cie nie mecze z ta silownia ile placisz za karnet?? bo ja bym chetnie poszla tam nawet bardzo szczegonie odpowiada mi to ze nie mam tam facetow bo ja jak chodzilam kiedys na silownie to wszyscy sie na mnie gapili jak na nie wiem co albo byly glupie komentarze do mojej tuszy albo do moich kraglosci ( natura mnie niezle obdarzyla ) no wiec jesli dpbrze pojdzie to sie zapisze
swietne podjscie do pracy nie daj sie to mi sie podoba nie poddajesz sie dlaczego TY masz cos zmieniac skoro to oni robili nie tak niech oni ida na inna linie dietka tez widze idzie swietnie nic tylko wytrwac i bedzie cudnie

no to cię znalazłam myślałam że zwiałaś z forum bo nie zaglądasz do mnie miałam ci wysłać wiadomość na priwa a ty tu cały czas jesteś Od dzisiaj to już ci spokoju nie dam. Zwłaszcza że mam doła i ty wiesz że tylko ty możesz mnie z niego wyciągnąć....

hej Słoneczko
Jak ci weekend mija?Odezwij sie jak będziesz miała chwilke, ciumeczek!!!!!

Hej niunie, przepraszam ze tak dopiero ale ciezkie dni miałam i andal mam wiec zmotywujcie mnie bo bardzo tego potrzebuje, jak bede miala wiecej czasu wiecej napisze.

oj oj a co się konkretnie dzieje Słonko??Napsiz cos więcej i absolutnie nie poddawaj!!!!

buziaczki!!!

no to czekamy az znajdziesz wiecej czasu mnie odpisywanie na forum zajmuje sporo czasu wiec sie nie dziwie

wogole nie mam motywacjiii, za tydzien swieta wiec nie widze sensu odchudzania sie
zaczne od nowego roku
w pracy sie tak dziwnie poukładało, pamietacie ta sytuacje z tymi chopqami? no to teraz ze tak powiem mało osob sie do mnie odzywa, bo maja mnie za jakas donosicielke.
mysle o wyjechaniu za granice , ogolnie wyjechaniu gdzies zmieniajac otoczenie zaczac wszystko od nowa
jeszcze kilka dni nawet chcialam sie odchudzac ale jak pewnego dnia zrobiloo mi sie niedobrze mało brakowało a bym zemdlala na wymioty mi sie zbierało...i tak mialam 2 dni...wiec wzielam urlop i troche sie zdystansowalam
obiecuje ze po nowym roku biore sie za siebie

Pozdrawiam WAs kochane:-*

Jeżeli nie czujesz sie gotowa do diety to moze faktycznie musisz dać sobie czas.To jest bardzo trudna walka i trzeba byc na nia absolutnie gotowym
Mam nadzieje,ze wszystko Ci się dobrze ułoży.
Życze Ci dużo szczęścia i powodzenia))

Przytulam ciepło!!!!!

hej Słonko, dziekuje z azyczenia) Tobie również życze wspałanych, rodzinnych, wesołych, ciepłych śiwat!!!!!

Duzo prezentów no i zebyś się nie dała swiatecznym pokusom ))

trzymaj się cieplutko, buziaczki!!!!

ze wzgledow chorobowych przybywam tu tak pozno..jescze nie jestem zdrowa ale mam swoje 5 minut przy kompie wiec korzystam

zycze zdrowych wesolych swiat Bozego Narodzenia, masy usmiechu,kasy i wytrwalosci w dietkowej atmosferze, wsrod ludzi ktorych sie kocha, zycze rowniez masy przyjaciol..i spelnienia marzen, dotarcia do dietkowych wyznaczonych celow oraz pokonania wszelkich przeszkod.. WESOLYCH SWIAT.. ho ho ho

Frohe Weihnachten..http://home.att.net/~hideaway_today/t041/xmas_santa.swf[/color] - strasznie fajny LINK. [/color]