Strona 53 z 88 PierwszyPierwszy ... 3 43 51 52 53 54 55 63 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 521 do 530 z 873

Wątek: Nie poddam się NIGDY W ŻYCIU!

Mieszany widok

  1. #1
    squalo jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kręci Ci się w głowie? Może organizm musi jakoś odreagować tą naukę w czasie sesji i teraz się "przyzwyczaja" do nowych warunków? (wiem, ja i moje teorie :P)
    Też myślałam o diecie od początku sem (czyli własnie od 19) ale jak będę tak przekładać to w życiu nie zacznę! Trzba zacisnąć zęby i jechać z tym...
    A ja na zakupy idę jak naścięcie :P Zazwyczaj czekam aż mi się nazbiera więcej rzeczy do kupienia i załatwiam wszystko za jednym zamachem, bo nie lubię łażenia po sklepach (wiem, dziwna jestem :P), za to mój Chłopaczek może łazić po sklepach godzinami (zamiana ról w związku ). Mam nadzieje, że na aero było super i że już Ci się w główce nie zawraca

  2. #2
    MarieAntonine jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Newa
    buleczka z maselkiem to naprawde niewiele jak na dzien, trzeba sie zdrowo odrzywiac ale przeciez ty dobrze toi wiesz

    To czekam na te relacje z dnia

  3. #3
    cordelia Guest

    Domyślnie

    Newa witaj w klubie feriujących ja dzisiaj też oficjalnie zaczynam. do szkoly dopiero 26 lutegooo!! brzmi cudownie. chociaz szczerze mowiac mam nastawiony budzik calkowicie nieferyjnie.. na 7:15 ciekawa jestem jak wstanę, a plany takie ambitne

    no cóż. to życzę efektywnego przestawiania się ponownie na dietę wazne, ze sesja za Tobą

  4. #4
    Guest

    Domyślnie

    Cześć!
    Przepraszam, że wczoraj nie wpadłam, ale strasznie wolno mi net działał i nie dałam rady wejść. Godzinę otwierała się strona i spasowałam. Ale i tak nie miałam czym się chwalić bo dietę szlag trafił. Dzisiaj też. I jutro pewnie też No nic zdarza się. Będę miała co zrzucać po feriach
    Jak dam radę wpadnę później i napiszę więcej. Teraz jestem trochę zajęta.
    Baj

  5. #5
    squalo jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nie ma problemu. No a przecież sama napisałaś, że zaczynasz dietkować po wolnym, więc...

  6. #6
    Guest

    Domyślnie

    No dzisiaj net mi w miarę normalnie chodzi to poodpisuję Wam trochę. Bo się niedługo na mnie pogniewacie, że do Was nie zaglądam

    Squalo tak, tak oficjalnie diete odpuściłam, ale nie chcę za dużo przytyć, więc miałam nadzieję, że się będę ograniczała. A mi to nie wychodzi i źle się z tym czuję Tzn. z dużym brzuchem, ciągłym uczuciem przejedzenia itp. Jak na święta normalnie. Mamuśka wczoraj serniczka upiekła... Ale dzisiaj zaczęłam dzień od lekkiego, pożywnego i zdrowego śniadanka. Może dziś mi wyjdzie I nie jem nic po 18. Zapomniałam już jak to jest iść głodnym spać a tak bardzo lubiłam to uczucie.

    Lecę do Was.
    Buziaczki:*
    Miłej niedzielki

  7. #7
    cordelia Guest

    Domyślnie

    Newa, na pewno będzie ok przestawisz się znowu na lekkie, dietetyczne jedzenie i powolutku az do skutku

  8. #8
    MarieAntonine jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    czesc Newa
    oh zjadlabym sobie serniczka mojej mamy - nie kus hehe....
    ale nie no SB jest dla mnie wazna ....

    Mysle ze bedzie dzisaij u Cibie ok A potem SB zaczniesz i bedzie rewelacyjnie - wierze w ciebie

  9. #9
    Guest

    Domyślnie

    Newa, no i jak Ci dzisiaj idzie? Też lubię to uczucie kiedy zasypiam z takim lekkim uczuciem głodu

    Dzisiaj nic nie jadłam a czuję się jak balon - przez ten okres, chyba... Ciągle sobie tłumaczę, że skoro od poniedziałku do soboty przytłam niecały kilogram to wczoraj nie mogłam utyć ponad kilograma więc to ta cholerna woda mi się zatrzymała...

  10. #10
    Guest

    Domyślnie

    Witam!
    Dzisiaj w miarę idzie. Nie powiem, że rewelacyjnie, ale nie tak tragicznie jak wczoraj. Dużo piję herbatek, więc nie chce mi się jeść bo żołądek mam zapełniony. Obiadek miałam pyszny Taki tradycyjny, ale zdrowy. Mamuśka cuduje z warzywami. Była marchewka z kalarepą Nie czuję sie przejedzona i mam nadzieję, że tak pozostanie do końca dnia.
    A dzień rozleniwiony mam, że hoho. Prawie cały w łóżku spędziłam. Troche posprzątałam, pomogłam mamie przy obiedzie, a tak poza tym to siedzę pod kocykiem z kubkiem gorącej herbatki, słucham ulubionej muzyczki, komputerk na kolanach i nic mi dzisiaj więcej do szczęścia nie potrzeba

    Dziewczyny co się dzieje z Madziii? Dawno jej tu nie widziałam. Czyżby nas porzuciła?
    Pgosia też się nie pokazuje. Ale wróci o to się nie martwię Pewnie pojechała z menem na ferie na narty

Strona 53 z 88 PierwszyPierwszy ... 3 43 51 52 53 54 55 63 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •