-
Mycha nie przejmuj się. Egoistką napewno nie jesteś. A mój problem po dwóch dniach nie wydaje się być taki straszny. Jeszcze nie został rozwiązany a odsunięty na bok. Ale nie uciekne od tego, kiedyś będę musiała do tego wrócić. Na razie staram się o tym nie myśleć.
Cieszę się, że u Ciebie dietka nadal dobrze. Faworkami też się nie przejmuj, ważne, że dalej dietkujesz. A na pewno były smaczne, więc warto
Cordelia jak dzisiaj idzie? Popsuty humor mówisz? Eeee tam, nie warto psuć sobie humoru dwoma pączkami. No ale to było dawno i nieprawda i dziś ładnie jesz prawda?
Reniu dziękuję:* Doła miałam to fakt, ale dzisiaj nie dam popsuć sobie humoru. Choć rano już miałam nerwa, ale to inna sprawa. Rodzinka mnie powoli doprowadza do szału. Ale to tylko rodzinka....normalka
Dietę mam w miarę normalną. Tzn. jem jak jestem głodna i to na co mam ochotę, ale nie są to niezdrowe rzeczy. Rano chlebek pełnoziarnisty, później jakiś jogurcik, na obiad co mamuśka ugotuje zazwyczaj mięso z warzywami itp. Nie za dużo, nie za słodko, nie za tłusto. Tak normalnie. Co miałam przytyć przytyłam, teraz stoję w miesjcu. I dobrze. Ale i tak będzie szok ze stresem jak wejdę na wagę. Ale chyba najgorzej nie jest, bo w spodnie, które kupiłam jak już trochę schudłam się jeszcze mieszczę.
Dzisiaj cudowna pogoda jest. Trochę zimno, ale za to piękne słońce świeci. Od razu lepiej, ludzie się częściej uśmiechają. Moje ferie dobiegają końca. Jutro już wracam do siebie, ale nawet się cieszę. Odpoczęłam jak nigdy i chyba po raz pierwszy w życiu nie mam poczucia, że ferie/wakacje trwają za krótko. Niby tylko tydzień a dla mnie to i tak długo. Idę zrobić sobie małą sesję zdjęciową, bo pare osób molestuje mnie o zdjęcia
Buziaczki:* Miłego dzionka
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki