Pgosiu mi tak samo dieta nie idzieTzn. niby nie jest najgorzej, ale nie jestem zadowolona. Co z tego, że w ciągu tygodnia trzymam dietę jak przychodzi weekend i wszystko się sypie. Wczoraj miałam ochotę na coś słodkiego, ale że postanowiłam, że nie jem to chodziłam i ciągle coś podjadałam. I nie zjadłam nic niewskazanego, ale za dużo tego wszystkiego było. Jutro poniedziałek i kolejna próba. Jedyne co mnie ratuje to mój durny plan i ciągłe siedzenie poza domem i brak czasu na jedzenie.
Cieszy mnie za to fakt, że ostatnio intesywnie ćwiczę. W tym tygodniu byłam 5 razy na aerobiku, dzisiaj teżJutro kupuję karnet i tym razem 4 a nie jak zawsze 3 razy w tygodniu
Może mi to w czymś pomoże
![]()
Zakładki