Witam poweekendowo Pasqudko :!:
Widzę, że robisz reklamę panu W. :wink: Ja wczoraj "radośnie" przećwiczyłam 5 dzionek, ale może teraz uda mi się dłużej wytrwać, jakoś tak nawet do 10 nie mogę dotrwać :oops:
Podziwiam Cię za te spotkania z paniami od pilatesa... Ale u Ciebie są 3 i do tego ptasie trele... a u mnie tylko jedna i tylko plusk wody :wink: i mam jej już dość :twisted:
Powodzonka w dietkowaniu i kompusiowym odwyku :lol: